Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Dziś 1 dzień ZLOTU w Polsce pt. "MIŁOSC NIGDY NIE ZAWODZI" - wrzucajcie newsy...  (Przeczytany 29179 razy)

Offline donadams

Mając za sobą kongres upewniłem się ponownie że Organizacja idzie w nowe rynki zbytu. Przekaz prosty, w filmach występują głównie czarnoskórzy i Azjaci, idą krok dalej i widać jak czarnoskóry udziela rad/wysłuchuje białego chłopca, w filmach podbudowuje się ego osób z wspomnianych rynków wschodzących.

Organizacja idzie w kierunku radosnych pieśni, dzisiaj klaskanie w Europie a już tańce w Afryce, jutro tańce w Europie a konwulsyjne pląsy w Afryce.

Jak to odbierają osoby będące od 60 lat w ,,prawdzie"?

O tym samym rozmawiałem wczoraj z żoną i zadała to samo pytanie dotyczące osób, które są długo "w prawdzie" lub po prostu są w podeszłym wieku.

Natomiast mój wywód dotyczył tego, że organizacja zmienia target.

Trzydzieści lat temu uderzała w ludzi, którym zależało na czymś więcej, na czymś głębszym. Wtedy było inne podejście do wiedzy, wielu ludzi przyszło "do prawdy" z powodu tej ekskluzywnej wiedzy, która objawiała się w w zupełnie innym niż obecnie programie zebrań służby, czy nawet w dużo bardziej wymagającej szkole teokratycznej. Jednakże społeczeństwo jako całość głupieje, przestają interesować je wartości jako takie.

Więc nowy target to "dzieci kwiaty", "pokolenie Ikea", "miłośnicy intelektualnych fastfoodów". Ktoś, kto nie tylko jest w stanie powtarzać "we love you", ale daje mu to energię do działania niczym mantra.

Kiedyś Świadków wyróżniało szkolenie. W tej chwili nic po nim nie zostało, poza mówieniem, że jest jeszcze lepsze. Teraz zacznie ich wyróżniać to samo, co 20 lat temu wyróżniało stadionowe spotkania z kaznodziejami z RPA, którzy "zsyłali" na tłumy ducha świętego, przy gospelowym śpiewie, a obecni w ekstazie widzieli w tym dowody "obecności Pana". Szkoda, że wielu Świadków ma amnezję i nie pamięta, że jeszcze 15 lat temu sami to krytykowali i odnosili się do tego z pogardą.
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.


Offline Nikt

Ja dziś sprzątająca auto wpadłem na to co świadkom zostanie ze zgromadzenia trochę długów i badziewne gadżety z lovs never fail, kupione za pieniądze braci
Pozytywne myślenie na siłę może prowadzić do  specjalisty :(


Offline Siedemtwarzy

Jestem ciekawy kiedy fala emocji opadnie. Ludzie od czerwca chodzili jak w amoku. Robili badziewne przypinki wieczorami i nocami. Zawalali robotę, terminy, albo wykorzystali urlopy. W sasiednim zborze, brat odpowiedzialny za zborowa organizacje przyjecia delegatow sprzedał samochod, zeby miec na aktualne wydatki (zeby nie bylo, ma drugi). Jego zona mowi, ze oni załozyli kase ale napewno bog poblogosławi i się zwroci. Zobaczymy.
Teraz długi weekend. Ludzie pojadą nad wode grile i zrobią restarty alkoholowe. Emocja zejdzie, rozmowy przy kiełbasce wiecznie o kongresie trwac nie bedą. Przejdą na przyziemne tematy.
W zborach, czesc bedzie chciala przemycic "wolność i swobode" z  kongresu, ale starsi zeby im sie owieczki nie rozpierzchły bedą ich studzić. Powstanie dysonans. Także jak ktoś to ladnie z was zaznaczył, pudrowanie trupa.


Offline Cytryna

Hmmm


Offline donadams

Siedemtwarzy, emocje opadają już dzisiaj, szczególnie gdy ludzie musieli wrócić do świeckiej pracy, ich umysły znów są zatruwane przez szatana, obecność świeckich klientów, te wszystkie przekleństwa, przyziemne sprawy... Niektórzy do tego długiego weekendu już zdążą zapomnieć, że byli w takiej ekstazie przez trzy dni.
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.


Offline Moyses

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 076
  • Polubień: 6226
  • Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.
Zacytowałem, aby wiadomo do czego nawiązuję.

Jak to odbierają osoby będące od 60 lat w ,,prawdzie"?

Natomiast mój wywód dotyczył tego, że organizacja zmienia target.

Spotykają się 'dziadki', które są już w branży nawet ponad 60 lat. Siedzą sobie w kafeterii klimatyzowanej. Odbiór mają z monitorków. Co oni z tego rozumieją? Raczej na ten folklor patrzą przez filtr własnych wspomnień. Dawny miejscowy guru, dziś mający problemy pamięciowe i żonę z chorobą na P, dobrze pamięta lata 50-te. I tym pewnie żyje. Gdyby miał siłę, to ten cyrk by pogonił.
Jedna z tych osób, weteranów, mówi zdanie, które było już w podobnej formie opisywane na forum przez inne osoby. 'Gdy wchodziliśmy do ŚJ, to była inna organizacja. Teraz jest to zupełnie inna organizacja, a my dalej jesteśmy ŚJ'. To powiedziała osoba, która jest w firmie od drugiej połowy lat 40-tych XX wieku.

Wiadomo, że każda organizacja musi się rozwijać, zmieniać, dostosowywać. Rynek europejski stanął dawno temu. Bum był jak Układ Warszawski padł. Ale i te rynki się nasyciły. W PL nawet nie stoi, a bardziej się obkurcza. W FR na dodatek już jest nielegalnie.
Trzeba szukać nowych możliwości, przy utrzymaniu jakiegoś ustabilizowanego poziomu na zdobytym terytorium. Duże możliwości to Ameryka Łacińska, nawet uwzględniając Meksyk, który nasiąknął dawno temu. Bieda sprawić może podniesiony poziom religijności. Afryka środkowa i południowa, to kopalnie wiernych. Dawno temu jeden z większych koncernów religijnych zauważył, iż jest spore prawdopodobieństwo, że Adam i Ewa byli czarnoskórzy. Furtka się otworzyła. W północnej Afryce rządzi Allah, a on ma wszystkich Bogów pod sobą. Azja to duży rynek, ale w większości dość trudny.

Jak brat Don Adams zauważył  ;D, intelekt idzie w dół. A potrzeby rynkowe należy wykorzystywać. Będą pląsy, podrygiwania, będzie większy folklor i bardziej kolorowy. Na to teraz trzeba łapać ludzi. Taniec to podobno naturalna potrzeba, więc może przyjść kiedyś list ze zdaniem: Ciało Kierownicze wyraziło zgodę na podrygiwanie podczas kongresów regionalnych.

Mam czas antenowy to pojadę dalej. Podoba mi się upowszechnianie mody noszenia plajtki na smyczy. Jedna dziewczyna miała nawet dopasowaną smyczy do koloru sukienki - przeuroczy widok. Inna miał pomarańczową smycz i pomarańczowe buty. Też rewelacja.

Mój kolega mieszka w okolicy miejsca zlotów. W piątek i sobotę jechał do roboty. Rano i po południu powrót. Na zlot jechali rano a wracali po południu. Nastał się w korku 4 razy. Nawrzucał mięsem i opluł szybę od środka. Więc mu poradziłem, żeby w niedzielę zabrał dzieciaki na darmowe zwiedzanie obiektu z dodatkową ofertą cyrkową.
Jak powiedział: "cenię cię za to, że nigdy mnie nie nawracałeś". I tak oto kongres ŚJ przyczynił się do tego, że zaczęliśmy rozmawiać o życiu, umieraniu, kosmosie, bogach, dziewczynach etc.
Jeszcze króciutko jedno błogosławieństwo kongresowe. Wygrałem wczoraj piwo z kapsla  :)





Offline UWAGA AWARIA


Jak brat Don Adams zauważył  ;D, intelekt idzie w dół. A potrzeby rynkowe należy wykorzystywać. Będą pląsy, podrygiwania, będzie większy folklor i bardziej kolorowy. Na to teraz trzeba łapać ludzi. Taniec to podobno naturalna potrzeba, więc może przyjść kiedyś list ze zdaniem: Ciało Kierownicze wyraziło zgodę na podrygiwanie podczas kongresów regionalnych.

Mam czas antenowy to pojadę dalej. Podoba mi się upowszechnianie mody noszenia plajtki na smyczy. Jedna dziewczyna miała nawet dopasowaną smyczy do koloru sukienki - przeuroczy widok. Inna miał pomarańczową smycz i pomarańczowe buty. Też rewelacja.


pijesz do tego że następne zgromadzenia w niedalekiej przyszłości mogą tak wyglądać?
               starszy i sługa pomocniczy - pasą owieczki 8-)
« Ostatnia zmiana: 12 Sierpień, 2019, 13:07 wysłana przez UWAGA AWARIA »


Offline zawsze letni

Kiedyś miałem Nadzieję, że w orgu muszą nastąpić szybie zmiany.
Niestety, po tym, co widziałem na kongresie, z bólem ją porzuciłem.
Tam się nic nie zmieni.
Ten budowlano - handlowy mini-hollywood ogłupia wszystkich, aż do „rozdzielenia duszy i ducha”.
Na stadionach i salach, wytresowana wielka rzesza klaszcze do telewizora.
Wcale nie analizując, co tam leci.
Nie znam zbyt wielu grup tak się zachowujących.
Może tylko kibice, ale oni, chociaż piwa w pubie popiją.
A i tak mają trzeźwiejsze spojrzenie na rzeczywistość.
Wolę mieć pytania, na które nie mogę odpowiedzieć, niż odpowiedzi, na które nie mogę zadawać pytań! /exjwcriticalthinkers/


Offline donadams

Faktem jest, że dla mnie taka grupa ludzi przyjmująca bezkrytycznie niemalże wszystko i mówiąca w dodatku, że to wspaniałe i cudowne, jest zdecydowanie większym cudem niż głoszenie w 4 milionach języków.
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.


Offline Matylda

https://www.youtube.com/watch?v=PMIvzNzpTlI&t=11s

Od około 8 minuty macie tutaj Państwo też"kongres"  ;D
Gdzieś tam tylko pobieżnie zbijając bąki i łowiąc sandacze nad Odrą zerkałam na waszą kongresową relację i naprawdę nie wiadomo śmiać się czy płakać co te durne ciałokierownicy wymyślą i co otumanione jehowce jeszcze zniosą.
Banda głupich samolubów.
W linku powyżej macie to samo,czyli gromadę ludzi zagubionych,poszukujących,nie wiedzących co zrobić ze swoim życiem i jednego cwaniaka który robi z nich baranów.
Szok że ludzie potrzebują takich bodźców.


Offline Bugareszt

  • Pionier
  • Wiadomości: 757
  • Polubień: 848
  • Dzięki bogu jestem ateistą. Nigdy nie byłem w org.
Moi znajomi świadkowie są mega zadowoleni ,przynajmniej tak to okazują dziś w pracy, kongres im się podobał, mówią o nim w samych superlatywach. Wiem że pewnie to wymuszona radość która raczej jest zaprogramowna, ale że nie często widzę ich tak szczęśliwych więc oglądam już milionową fotkę z kongresu. Muszę też przyznać że Panie na kongres się wystroiły jak stróż w Boże Ciało . Z jednej strony miło popatrzeć ale czy nie kłóci się to z Biblią według której żyją

Ich ozdobą niech będzie nie to, co zewnętrzne: uczesanie włosów i złote pierścienie ani strojenie się w suknie, ale wnętrze serca człowieka o nienaruszalnym spokoju i łagodności ducha, który jest tak cenny wobec Boga.
« Ostatnia zmiana: 12 Sierpień, 2019, 14:52 wysłana przez Bugareszt »
Nie mamy prawa naszej nieznajomości praw rządzących światem uważać za przejaw boskości. To tylko nasza niewiedza.


Offline Agnesja

Faktem jest, że dla mnie taka grupa ludzi przyjmująca bezkrytycznie niemalże wszystko i mówiąca w dodatku, że to wspaniałe i cudowne, jest zdecydowanie większym cudem niż głoszenie w 4 milionach języków.


Ten werset pamiętam , był kierowany przez ŚJ do nominalnego chrześcijaństwa tak zwanej fałszywej religii.
A ja bym powiedziała, że idealnie do nich pasuje.
2 Kor. 4:4
3. A jeśli nawet ewangelia nasza jest zasłonięta, zasłonięta jest dla tych, którzy giną, 4. w których bóg świata tego zaślepił umysły niewierzących, aby im nie świeciło światło ewangelii o chwale Chrystusa, który jest obrazem Boga. 5. Albowiem nie siebie samych głosimy, lecz Chrystusa Jezusa, że jest Panem, o sobie zaś, żeśmy sługami waszymi dla Jezusa. 6. Bo Bóg, który rzekł: Z ciemności niech światłość zaświeci, rozświecił serca nasze, aby zajaśniało poznanie chwały Bożej, która jest na obliczu Chrystusowym.


Są omamieni inną nauką ludzką , a nie głoszą tego co Pan Jezus mówił.
Odebrali mu chwałę Boską,to kto ich zbawi?
Aby oszukać kobietę, potrzebny był wąż, ale aby oszukać mężczyznę, wystarczyła kobieta.
                              Św. Ambroży


Offline Johnny

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 69
  • Polubień: 204
  • „Religion is a snare and a racket.”
A takie oto cudo krąży wśród świadków po kongresie  ;D ;D ;D


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego

    Swoją drogą zobaczcie jakie życie świadków jest ubogie. Ja wiem, co oni o sobie mówią ( nie mylić z myślą), ale spójrzmy na to obiektywnie.

Cały rok żyją trzema dniami kiedy mogą zabłysnąć, pokazać się światu w nowej kiecce, z nowym narzeczonym/ mężem w panu, nową furą z kartką za szybą.
Pamiętam sprzed lat, przerwy i to paradowanie w kapeluszach, na platformach które ledwo mogła jedna z drugą udźwignąć lub szpilach takich, co to ledwo właścicielki mogły  kuper w pionie utrzymać.
Mówią na katolików, że chodzą do kościoła się przeparadować, a oni co...? Jedna wielka pokazówka.

Kończą się trzy dni...i co? I to wszystko, kilka dni jeszcze jedni drugim tyłki poobrabiają i tyle z tego duchowego budulca.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Martin

Nie znam zbyt wielu grup tak się zachowujących.
Jest multum grup tak się zachowujących albo i gorzej. Popatrz sobie np. na te wszystkie amerykańskie protestanckie sekty, grupy, religie itp. Jak to ktoś kiedyś powiedział: "Ludzie nie są głupi. Są głupsi."
"Religia to głupie odpowiedzi na głupie pytania."