Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Może tutaj mi ktoś powie "dzień dobry" ?  (Przeczytany 7047 razy)

Offline Nikt

Odp: Może tutaj mi ktoś powie "dzień dobry" ?
« Odpowiedź #15 dnia: 25 Lipiec, 2019, 00:23 »
Witaj,
Tak chciałbym żeby moja żona to przeczytała szkoda,  że w imię czegoś tam dajemy tak sobą pomiatac a widoczne jest to jak spojrzymy bez tych orgowskich okularów.
Pozytywne myślenie na siłę może prowadzić do  specjalisty :(


Offline Bugareszt

  • Pionier
  • Wiadomości: 757
  • Polubień: 848
  • Dzięki bogu jestem ateistą. Nigdy nie byłem w org.
Odp: Może tutaj mi ktoś powie "dzień dobry" ?
« Odpowiedź #16 dnia: 25 Lipiec, 2019, 00:23 »
Mimo że nie jestem tu długo na forum to już przeczytałem wiele takich historii i dziwi mnie jedna rzecz. Żyjemy w takich czasach że ludzie za np "mowę nienawiści" czy tylko słowne obrażenie dostają wyroki, menadżerowie za mobbing w korporacjach płacą odszkodowania a taki ktoś w org znęca się psychicznie lub kogoś oczernia i jest zupełnie bezkarny. Jak by ktoś niszczył moją reputację w gronie moich znajomych to na 99 procent spotkał bym się z nim w sądzie i domagał się przynajmniej przeprosin. Nie uważam że trzeba się sądzić z całą org, bo nie wierzę że to się dzieje za ich przyzwoleniem, ale jak ktoś ze zboru posuwa się za daleko i kogoś oczernia, niszczy jego dobre imię lub traktuje nie równo to powinien za to odpowiedzieć i nie pełnić takiej funkcji.
Nie mamy prawa naszej nieznajomości praw rządzących światem uważać za przejaw boskości. To tylko nasza niewiedza.


Offline Takajaja

Odp: Może tutaj mi ktoś powie "dzień dobry" ?
« Odpowiedź #17 dnia: 25 Lipiec, 2019, 07:35 »

Pozdrawiam wszystkich i wspolczuje wszystkim, ktorzy tu sa.

M.

A i jeszcze jedno.... wspólczuć to nam trzeba że bylismy wszyscy łacznie z tobą w ORG. A to że tu jesteśmy to istne błogosławieństwo.....jeszcze nie wiem od kogo dane....ale moze kiedys cos wymyśle hihi....:-)))

Trzymaj sie :-)


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Może tutaj mi ktoś powie "dzień dobry" ?
« Odpowiedź #18 dnia: 25 Lipiec, 2019, 08:20 »
   Witaj

Też uważam, że nam to już tylko gratulować, mądrości i siły. Współczuć to trzeba tym co w orgu...siedzą i ślepo wierzą, że są lepsi. Eh....naiwniacy..
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline mczcz

Odp: Może tutaj mi ktoś powie "dzień dobry" ?
« Odpowiedź #19 dnia: 25 Lipiec, 2019, 11:26 »
Kochani jestem w szoku..

Po napisaniu pierwszego posta włączyło mi się przerażenie. Chciałam od razu go usunąć. Już miałam wyobrażenie o tym, że znowu ktoś mnie tu skrytykuje, nie zrozumie...

Bo po wszystkim co się stało miałam do czynienia z dwoma reakcjami.
Osoby, które nadal są w organizacji mówiły mi: starsi są niedoskonali, nie patrz na ludzi, wróć do zboru. Kompletny brak zrozumienia, tego co przeszłam. Mam schować w kieszeń cały ból i tyle. Tak, najpierw próbowałam wrócić, ale tak jak mówiłam zborem rządzi układ więc moje starania nikogo nie obchodziły.

Albo osoby, które nigdy nie były świadkami, w tym mój partner, na mój ból, że jestem tak odrzucona przez zbór mówią mi: spokojnie, minie trochę czasu i wszyscy wznowią z Tobą kontakt- nawet nie wyobrażają sobie jak to jest wszystko skonstruowane.

Przez dobrych parę lat czułam się, jakbym była sama na świecie, jakbym była ufoludkiem. :))

I nagle trafiam do Was, do osób, które rozumieją co czuję. Słuchajcie, siedzę w pracy i po prostu płaczę. Przechodzę dokładnie to co kiedyś czytałam o osobach które trafiają do świadków i mówią ojej jaka ulga. No to ja mam na odwrót. Czuję ulgę, że trafiłam między Was. Bardzo Wam dziękuję za tak ciepłe przyjęcie.

Nie jest mi łatwo się tu ujawniać, bo uciekłam na drugi koniec świata po tej sytuacji. Dzieci na szczęście w tym całym dramacie nie posiadam.

I powiem Wam jeszcze, że raz trafiłam tu na jakże prężną głosicielkę pionierkę i kto wie co jeszcze. Ktoś jej powiedział, że jestem polką. Podeszła mi głosić, zagadywała jak się nazywam, skąd jestem i jak długo tu mieszkam. Ja się uśmiechnęłam, i mówię: słuchaj jestem tu od paru lat, ale wiesz co jestem wykluczona.
Wiecie co ta wykwalifikowana, wygadana, pewna siebie dziewczyna zrobiła... ODSKOCZYŁA W TYŁ.... i poszła, a wręcz pobiegła. Dobrze, że się biedaczka w tą swoją kiecę do kostek nie zaplątała. A na niedomiar jej porażki, spotkała mnie parę tygodni później rozdając zaproszenia na Pamiątkę od drzwi do drzwi.

Powiem Wam jeszcze, że mam dalej kryzys mojego ja, czuję się jakby ktoś wszystkie poglądy świata zmieszał w pralce, wyjął i wsadził mi do głowy. Nie czuję się świadkiem, a dalej to we mnie siedzi. Czasem trafię np. na jakieś urodziny i czuję się jakbym robiła jakąs strasznie złą rzecz. Gdzie tak naprawdę od zawsze się zastanawiałam, czy to jest takie złe święto. I tak z wieloma rzeczami. Jak Wy sobie radzicie? Jak wyglada Wasze zycie po zyciu? Ja przed wiekszoscia osob ktore poznaje teraz udaje ze nigdy swiadkiem nie bylam i jest to beznadziejny pomysl, bo poglebia moj dolek.




WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: Może tutaj mi ktoś powie "dzień dobry" ?
« Odpowiedź #20 dnia: 25 Lipiec, 2019, 12:05 »
Zatem, Dzień Dobry :)

Nie zamykaj przed ludźmi których poznajesz, drzwi od wiedzy o sekcie, wyjście z tej grupy przestępczej, to Twój sukces.

I tak po ludzku, fajnie że tu jesteś.

Wręcz "trąb", że byłaś w matni sekty, świadków jehowy.

Oficjalnie jestem w zborze, ale od dwóch lat i czterech miesięcy, nie ma mnie na żadnym zebraniu.

Co prawda są starsi, którzy coś chcą zrobić, ale na pytanie, o czym chcecie rozmawiać, o pedofilii?

Kończy się rozmowa, jeszcze niedawno, Lett, zresztą naczelny klown, ośmiu orłów z Warwick, łgał w TV BRUD CASTING, że ta sprawa to wymysł odstępców, a teraz jak zrobił się szum w temacie pedofilii, to wydali "jakąś strażnicę, w której pokrętnie tłumaczą. NIEWYTŁUMACZALNE.

ZGRAJA gangsterów, z którymi rozmowa winna być krótka, wyjazd z Polskiej ziemi oszuści, bez przyjmowania jakich kolwiek tłumaczeń, z kłamiącymi na ich korzyść prawnikami włącznie.

Na to są również dowody w sieci.

Emocjonalny wpis?

Tak i inny nigdy nie będzie w odniesieniu do złodziei ludzkich emocji i Bytów.

Zakaz transfuzji krwi, pedofilia.

Długo i dużo by pisać, ponad trzydzieści lat bycia w tej sekcie, skrzywienie emocjonalne moich dzieci, daje mi takie prawo, zresztą takich osób w Polsce są tysiące.

Dobrze że tu jesteś.
« Ostatnia zmiana: 25 Lipiec, 2019, 12:09 wysłana przez WIDZĘ MROKI »


Offline Sebastian

Odp: Może tutaj mi ktoś powie "dzień dobry" ?
« Odpowiedź #21 dnia: 25 Lipiec, 2019, 12:52 »
dobrze że tutaj jesteś
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Trinity

Odp: Może tutaj mi ktoś powie "dzień dobry" ?
« Odpowiedź #22 dnia: 25 Lipiec, 2019, 13:30 »
a dzień dobry dzień dobry
mczcz
koszmar minie znikną duszne sny
jak śpiewała Urszula
wszystkiego co piszesz doświadczyliśmy
okrzepliśmy.
wyjdziesz z tego tylko się nas trzymaj.
a facet niech cię wspiera na swój sposób, oni nie wiedzą z jakiego szamb chcemy wyjść


batnasekte

  • Gość
Odp: Może tutaj mi ktoś powie "dzień dobry" ?
« Odpowiedź #23 dnia: 25 Lipiec, 2019, 13:37 »
mczcz
Gleboko wierze, ze jeszcze sprawiedliwosc wroci.

Super dziewczyno że tutaj jesteś na forum. A sprawiedliwość to trzeba sobie wyegzekwować samemu. To smutne że wyszłaś za takiego bandytę świadka Jehowy, ale takich palantów jest więcej w zborach tej ohydnej tchórzliwej i zakłamanej sekty amerykańskiej. Czy nie miałaś brata, kuzyna czy kolegi którzy by przeprowadzili z nim męską rozmowę i wylądował by na chirurgii. Bo to jedyny skuteczny sposób na damskich bokserów i takich co znęcają się nad słabszymi, potem są potulni jak baranki, pisze co widziałem. Czy ten bandyta miał w zborze jakiś przywilej ? Jeśli możesz to podaj adres sali tej sekty gdzie Cię krzywdzili, można nagłośnić jakich to oprawców mają i jaka klika tam sprawuje władzę nad owieczkami. Dziewczyno niech moc będzie z Tobą, pozdrawiam :)))))

W Kaliszu też jest taki zwyrodnialec świadek Jehowy, damski bokser który chwali się że czasami to musi przylać żonie żeby wiedziała gdzie jest jej miejsce, to starszy zbory, wyjątkowo parszywa kanalia.


Offline Takajaja

Odp: Może tutaj mi ktoś powie "dzień dobry" ?
« Odpowiedź #24 dnia: 25 Lipiec, 2019, 14:00 »

Powiem Wam jeszcze, że mam dalej kryzys mojego ja, czuję się jakby ktoś wszystkie poglądy świata zmieszał w pralce, wyjął i wsadził mi do głowy. Nie czuję się świadkiem, a dalej to we mnie siedzi. Czasem trafię np. na jakieś urodziny i czuję się jakbym robiła jakąs strasznie złą rzecz. Gdzie tak naprawdę od zawsze się zastanawiałam, czy to jest takie złe święto. I tak z wieloma rzeczami. Jak Wy sobie radzicie? Jak wyglada Wasze zycie po zyciu? Ja przed wiekszoscia osob ktore poznaje teraz udaje ze nigdy swiadkiem nie bylam i jest to beznadziejny pomysl, bo poglebia moj dolek.

Z mojej strony wygląda to tak,  (przypominam ze rodziny nie mam w prawdzie i jeszcze przez min rok musze byc w Org.) i wyglada to tak ze pokryjomu od dwoch lat obchodze urodziny rodziny czyli wysyłam prezenty i śle smsy. Od tego roku zaczelam obchodzic swoje urodziny..... i oczywiscie nikt nie pamietał, bo przeciez jak mogl pamietac jak od ok 12 lat ich nie obchodzilam. Wiec do najblizszej rodziny wyslalam smsy z podziekowaniem za życzenia ktorych nie wysłali :-))) pozniej sie zreflektowali i śmiali że wrociłam do żywych i teraz się upominam :-))))) Bylo zabawnie!
Ze swietami nie wiem jak bedzie....czas pokaze, ale wychodze z zalozenia ze jesli cos mi sprawia przyjemnosc i komus tez. I nikogo nie krzywdze to dlaczegos czegos nie robic.
Mam zamiar mowic "na zdrowie" mam zamiar stukac sie kieliszkiem przy toascie, mam zamiar nosic branzoleyke na nodze, i ktotkie spodniczki. Chce wykorzystac reszte zycia. Zyc uczciwie i szczesliwie.
Tez mieszkam zagranica i fakr fakten trudno komus sie jest przyznac ze sie jest jeszcze w sekcie.
Rodzina wie ze odchodze, ale nie rozmawiam z nimi na ten temat.....bo czuje ze pierwsze musialabym z nimi studium sekty przeprowadzic a i tak by mnie nie zrozumieli. Ze znajomymi ktorzy sa SJ nie rozmawiam w cale na ten temat. Zby nerwowa jestem......a musze trzymac jezyk za zebami zeby mnie nie wykluczyli wiec omijam ich szerokim łukiem bo od 7 mcy juz nie chodze na zebr.i kongresy.
Najlepiej czuje sie tu.....z osobami ktorzy byli lub wychodza z Matrixa. Tu wystarczy ze powiesz....."manipulacja" i wszyscy wszystko wiedzą. A SJ jak to powiesz to ci poeiedza ze przesadzasz i zebys sie wiecej modliła. Komus ze swiata powiesz....to kaze ci to wytlumaczyc a i tak nie pojmie.
My exy lub prawie exy rozumiemy sie bez slow.


Offline mczcz

Odp: Może tutaj mi ktoś powie "dzień dobry" ?
« Odpowiedź #25 dnia: 25 Lipiec, 2019, 14:02 »
Ilość walecznych samców zarówno wśród braci jak i z poza organizacji, którzy mówili, że mu przestawią szczękę była dość duża, ale na gadaniu się skończyło. Na komitecie odwoławczym pokazywałam wiadomości od mężusia, który mówił, że mnie porąbie siekierą i obedrze ze skóry. Może w odwrotnej kolejności w sumie. Tatuś usłgiwał jako starszy jeszcze dobrych parę lat. Synka szybko przyłączono, przychodził na zebrania z podkrążonymi oczami, wszyscy mówili że fajkami też od niego czuć. Gdy zgłosiła się do mnie kolejna ofiara przemocy mojego byłego, która z resztą utrzymywala z nim kontakty seksualne (osoba ze swiata) sprawa została przekazana starszym, a następnie zamieciona pod dywan. Ten czlowiek jest dalej bratem, gdzies tam sobie wyjechal i tyle.
Najgorsze jest to, ze najwiekszy zal mam do starszych i do rodzicow tego czubka. To ze jest cpunem to jedno. Ale to ze wszyscy go w tym wspieraja i chronia... Ktory starszy w tym zborze jest kierowany Duchem? Zaden. Tym zborem kieruja znajomosci, pieniadze i uklady. Ja bylam przyjezdna, wiec nikogo nie obchodzilam.


Offline Agnesja

Odp: Może tutaj mi ktoś powie "dzień dobry" ?
« Odpowiedź #26 dnia: 25 Lipiec, 2019, 14:37 »
Witaj mczcz!😃
Na każde zagadnienie doktrynalne w tej org. znalazłam kłamstwo,fałsz i co najgorsze uważam zafałszowali swoje "Pismo Święte "(dlaczego w cudzysłowiu? dlatego że to ich wydanie nie jest natchnione no chyba że przez szatana😈 który jest bogiem kłamstwa to by się zgadzało).
Jak sobie zdałam sprawę z tego że ta org.  nie gwarantuje zbawienia , to kamień z serca mi spadł, wmawiają ludziom, że jak nie będziesz w org. Jehowy to masz już wyrok śmierci.
Bzdura i jeszcze raz bzdura.
Prawda jest taka że zbawienie jest tylko w Panu Jezusie Chrystusie to On jest Prawdą  i zbawienie mamy z łaski.
Nie jesteśmy w stanie niczym zapracować dla Boga na swoje zbawienie.

Efezjan 2:7-10  
7. aby okazać w przyszłych wiekach nadzwyczajne bogactwo łaski swojej w dobroci wobec nas w Chrystusie Jezusie.
8. Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar;
 9. nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.
 10. Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili.

Efezjan 4:7       
7. A każdemu z nas dana została łaska według miary daru Chrystusowego.

 Jana 1:17     
17. Zakon bowiem został nadany przez Mojżesza, łaska zaś i prawda stała się przez Jezusa Chrystusa.

Żeby być zbawionym wystarczy wierzyć, że Pan Jezus jest Synem Bożym.

Galatów 2:16-21
16. wiedząc wszakże, że człowiek zostaje usprawiedliwiony nie z uczynków zakonu, a tylko przez wiarę w Chrystusa Jezusa, i myśmy w Chrystusa Jezusa uwierzyli, abyśmy zostali usprawiedliwieni z wiary w Chrystusa, a nie z uczynków zakonu, ponieważ z uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwiony żaden człowiek.
Mogę Tobie poradzić byś zapomniała o ich naukach bo są wyssane z palca. I nie zadręczaj się myślami typu ; że nie będziesz miała błogosławieństwa od Jehowy?
Czy może zginiesz w armagedonie?
Na podstawie innych przekładów biblijnych ich nauki padają.
Nie wiem czy wiesz ,ale CK posunęło się jeszcze dalej i nie wygodne wersety z ich przekładu zostały usunięte i jest
nr. wersetu i kreseczka

Jak to sprawdziłam to mi szczęka opadła, przecież to tylko szatan ma na celu zwodzić i zaślepiać ludzi.
np.Dz.Ap 8:37 B Warszawska
37. Filip zaś powiedział mu: Jeśli wierzysz z całego serca, możesz. A odpowiadając, rzekł: Wierzę, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym
B Tysiąclecia
37 Odpowiedział Filip: Można, jeśli wierzysz z całego serca. Odparł mu: Wierzę, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym.
B Wujek
37 I rzekł Filip: Jeśli z całego serca wierzysz, wolno. A on odpowiadając, rzekł: Wierzę, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym.
PNŚ
37.-
Nie wygodny dla nich werset ,skoro go usunęli jak wiele innych.
Jasno jest powiedziane, że trzeba wierzyć iż Jezus Chrystus jest Synem Bożym.
Są antychrystami nic po za tym wypierają się samego Chrystusa to pytanie: Kto im w takim razie"błogosławi".

Odp. PORTFELE szeregowych głosicieli ,gdyby nikt im  nie dał kasy szybko interes by zwinęli.I tyle by było po prawdziwej org. bożej.

Polecam byś obejrzała te dwa wywiady z Izą i Aleksandrem




Pozdrawiam Agnesja










« Ostatnia zmiana: 25 Lipiec, 2019, 14:45 wysłana przez Agnesja »
Aby oszukać kobietę, potrzebny był wąż, ale aby oszukać mężczyznę, wystarczyła kobieta.
                              Św. Ambroży


Offline mczcz

Odp: Może tutaj mi ktoś powie "dzień dobry" ?
« Odpowiedź #27 dnia: 25 Lipiec, 2019, 16:20 »
Ja jestem na takim etapie, ze wrecz mam wstret do tematow biblijnych. Nie wiem juz w co wierzyc a w co nie. Po prostu chcialabym zapomniec o wszystkich traumach i spokojnie sobie zyc. A ten bol ciagle gdzies wraca.


Offline Drengr

Odp: Może tutaj mi ktoś powie "dzień dobry" ?
« Odpowiedź #28 dnia: 25 Lipiec, 2019, 16:38 »
Dzień dobry 😉

Nie ma usprawiedliwienia i wytłumaczenia dla przemocy!!!

Nikt nie ma prawa krzywdzić w taki sposób partnera!

Nic nie usprawiedliwia pastuchów którzy Cię skrzywdzili zamiast pomóc. Sprawiedliwość przyjdzie - kiedy pewnego dnia zgnilizna wewnątrz tej sekty zacznie śmierdzieć z daleka.

Bądź dobrej myśli i układaj sobie życie z normalnymi ludźmi a nie tymi po@#bami.


Offline Eustoma

Odp: Może tutaj mi ktoś powie "dzień dobry" ?
« Odpowiedź #29 dnia: 25 Lipiec, 2019, 17:42 »
Witaj Kochana M.
Łzy ze mnie wycisnęłaś swoją szczerością.
Obawiam się, że cząstka orgów zawsze będzie w Nas żyła.
Jak tylko mam możliwość opowiadam o sekcie i przebudzeniu nowym znajomym( raczej znajomym mojego partnera, bo swoich mam jak na lekarstwo)... jestem w szoku z jakim zrozumieniem starają się mnie słuchać. Działa to na mnie oczyszczająco. Fakty są jednak takie , że nie wolno Nam oczekiwać zrozumienia od osób, które nie były w org i które ciągle tam są.Nigdy nie pojmą naszego stanu umysłu i tego przez co przechodzimy odłączając się.

Po kilku latach małżeństwa poprosiłam o pomoc starszych(wizytę), w potrzebach zboru z mównicy usłyszałam, że jak mąż nie wyraża zgody, wizyty nie będzie. Wtedy po raz pierwszy straciłam grunt pod nogami. Wizyty doczekałam się po kolejnych 10 latach, już w innej sprawie ( tym razem na prośbę moją i męża). Hm... zabawne to było : nadzorca obwodu omówił się i stchórzył, wiec przywołaliśmy starszych. Wielcy łaskawcy dotarli...

Przed odłączeniem byłam pewna, że spokojnie dam sobie radę... 🤣
Życie trochę zweryfikowało moje wyobrażenia. Dzielnie staram się brać każdy dzień na klatę...
Co do obchodzenia uroczystości?... Hm... nie mają dla mnie znaczenie. Nie ziębią i nie parzą.

Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie brania udziału w żadnych uroczystościach religijnych i pewnie tak zostanie...

Pozdrawiam Cię bardzo ciepło ☺️
Buntuję się. Decyduję. Odnajduję siebie. Idę. Działam. Doświadczam. Podnoszę się. Marzę. Zwyciężam. Wymagam. Myślę. Wierzę. Rozwijam się. Jestem.
Paulo Coelho