Bardziej zastanawia mnie fakt, że przynajmniej jeden z mężczyzn na tym nagraniu pełni rolę typową dla osobistego ochroniarza. Widać że przed wejściem Herda stoi już w pewnej odległości od niego i przesuwa się w głąb w kierunku, w którym on będzie się poruszał. Następnie po chwili podbiega do innego, który przyleciał z Herdem i odstawia jego walizki (co nie należy do zadań typowego bodyguarda, ale jasno określa, że jest nisko w hierarchii) i znów udaje się szybki krokiem w miejsce, gdzie przechodzi Herd. Oczywistym jest, że w ten sposób kontroluje sytuację i wypatruje potencjalnych zagrożeń. Nie sądzę, żeby miał jakiekolwiek środki ochrony indywidualnej, czy też kamizelkę kuloodporną, ale sam fakt, że pojawia się ktoś, kto monitoruje otoczenie, kiedy przechodzi członek CK, jest zastanawiający. Moja uwagę zwraca też jego uroda, typowa dla tych rejonów, co świadczyłoby o doborze człowieka, który nie zwróci na siebie uwagi w tłumie, ale równie dobrze mogli wysłać kogoś, kto stamtąd pochodzi, żeby swobodnie dogadywał się z ludźmi. Fakt że jest też dobrze zbudowany, co daje mu kolejny atut jako ochroniarza.