Ze swojego doświadczenia wiem(byłem raz przyłączany), ze nigdy więcej nie stracę godności i nie będę przed człowiekiem drugim się prosił o co kolwiek. Najgorsze 6 miesięcy mojego życia. Po przyłączeniu nie minęły dwa lata gdy napisaliśmy listy o odłączeniu. Tym razem to ja byłem na gorze a oni wydzwaniali i prosili żebym to przemyślał. Powód zmiany ich nastawienia? Mam nagrania ich kłamstw i matactw i dowody pijaństwa. Od tej pory jeden ze starszych, który był moim największym przeciwnikiem przestał chodzić na zebrania około pół roku temu bo niektórzy głosiciele przypadkiem z nieznanego źródła dostali nagranie gdzie chodzi obszczany i się przewraca. Niebawem wyślę kwity na kolejnego starszego. I tak po kolei. 7 starszych, 7 dowodów, ze jedyne do czego maja kwalifikacje to orać pole a i tego by pewnie nie zrobili dobrze bo to tez wymaga myślenia i jakiś umiejętności.
Podsumowując, nie wracaj do tej sekty, dasz palec, będą chcieli rękę. Potem będą teksty to może być do służby poszedł? Może do szkoły się zapisz? Nie Ty masz się dostosować do nich tylko oni do Ciebie bo inaczej ta sekta wygrywa.