Aliki nie kumam szyfru. Czy jest jakiś klucz wyjaśniający?
Już doszedłem o co chodzi, kluczem jest fakt, że to ma pomóc w pracy przy domofonach. Zamiast pisać numeru mieszkania (na zdjęciu nie widać czy w ogóle na tych przyciskach są numery mieszkań, czy może same nazwiska), zrobili sobie system w którym kolumny przycisków zapisuje literami, a rzędy - numerami. Dla utrudnienia numeracja idzie od dołu, zamiast od góry. Więc jeśli dzwonię pod nazwisko, którego trzeci od dołu przycisk, który znajduje się w kolumnie drugiej od lewej, to w notatce zapiszę "B3". I teraz jeśli trafiłem na polaka to dopiszę "P", a jeśli na niemca lub kogoś innego - "X", więc przykładowo zapiszę "B3-P". Dodatkowo jeśli w danym mieszkaniu jest małżeństwo, to zapisuję płeć rozmówcy - "B3-P-K" - czyli rozmawiałem z kobietą.
Teraz na to patrząc to stosunkowo łatwy "szyfr", ale z drugiej strony jeśli ktoś zgubiłby kartkę z takimi "notatkami" a inna osoba by ją znalazła, to prawdopodobnie nie doszłaby o co w tym chodzi. Głosiciel zawsze mógłby się wyłgać, że to pomoc do rozwiązywania krzyżówek.
Aliki: masz może tego więcej?
W sensie innych nietypowych wytycznych albo zdjęć takich instrukcji.