Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Permamentna depresja i myśli samobójcze  (Przeczytany 39310 razy)

Offline erich

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #285 dnia: 14 Grudzień, 2019, 23:54 »
Miałem na Tinderze. Nic tam nie osiągnąłem.
Olej tinder. Tinder jest typowo dla tych co szukają szybkich wrażeń.
Zarejestruj się na badoo i szukaj Oksan, Natasz, Ksiuszy itd...


Offline stinkfist34

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #286 dnia: 14 Grudzień, 2019, 23:55 »
Daj spokój ja w jeden wieczór 30 par nastukałem. Pisz do wszystkich, a jak nie odpisują to usuwaj. Załóż sympatię tam są troszkę inne dziewczyny. A swoją drogą ukrainiki są chętne To nie jest tak z tinderem mam konto i tu i tu i na tinderze też są wartościowe dziewczyny

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
« Ostatnia zmiana: 14 Grudzień, 2019, 23:57 wysłana przez stinkfist34 »


Offline dziewiatka

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #287 dnia: 15 Grudzień, 2019, 08:53 »
To tak naprawdę facet ma przerąbane a baby s,przepraszam kobiety są wredne,jak masz pieniądze to usłyszysz że portfelem nadrabiasz wzrost i nie tylko a jak nie masz toś gołodupiec i nie ma co z tobą nawet rozmawiać bo na pewno nie masz nic do powiedzenia.Potomek drzewo i dom  w dowolnej kolejności mogą poczekać.Chopy jest rada potrzebujesz się wygadać idź do psychologa nawet na NFZ ,przytulić można kołderkę też za darmo,wybrykać się niekoniecznie jak tygrysek  u Kubusia Puchatka ,to potrzebny jest banknocik co najmniej 100 złotowy. Dalej nie napiszę bo nie wiem czy moja rada nie ociera się o przestępstwo.Ciekawe czy wasze komputery też wiedzą co myślicie,napisałem wybrykać i podkreśliło mi na czerwono,sprawdziłem co jest źle ,pierwsza propozycja poprawy była wybzykać.Czas iść na zakupy i kupić coś na neutralizację tej paranoi.Na pewno mądrzejszy nie będę ale weselszy na pewno. Ja czekam na relację z wywieszonym jęzorem!!!
« Ostatnia zmiana: 15 Grudzień, 2019, 08:57 wysłana przez dziewiatka »


Offline erich

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #288 dnia: 15 Grudzień, 2019, 12:42 »
Daj spokój ja w jeden wieczór 30 par nastukałem. Pisz do wszystkich, a jak nie odpisują to usuwaj. Załóż sympatię tam są troszkę inne dziewczyny. A swoją drogą ukrainiki są chętne To nie jest tak z tinderem mam konto i tu i tu i na tinderze też są wartościowe dziewczyny

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
Opieram się na opiniach innych w sprawie tindera, bo nie korzystałem z niego. Założyłem konto ale totalnie technicznie nie podobało mi się.
Poznawanie tylko na podstawie zdjęć i przesuwanie ich, bez sprawdzenia co ta osoba sobą prezentuje.
Sympatia- mały wybór, za dużo tych samych twarzy od lat szukających nie wiadomo czego. No i prawie żadnych dziewczyn ze wschodu


Offline Moyses

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 076
  • Polubień: 6229
  • Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.
Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #289 dnia: 15 Grudzień, 2019, 20:01 »
Permanentna depresja, myśli samobójcze, kobiety - największe śmiercionośne wirusy współczesnych , praaaawdziwych  męęężczyzn.

   A może tak odwrócimy role i zapytamy...a jakich partnerek, kobiet na życie oczekują mężczyźni? Jak powinny wyglądać, jakie mieć cechy i czym się charakteryzować, albo jakie być nie powinny?  :o :D

Całkiem dobre pytanie, ale czy kogoś interesują odpowiedzi? Mówiąc w skrócie: najlepsze 'kobiety', to dziwki. Po tylu stronach wątku, chyba to się klaruje samo. A Ty jeszcze pytasz? To znaczy, że Ty, jako normalna kobieta, nie masz szans. Ja po zmianie płci też nie mam szans. Inaczej mówiąc - nikt się nami nie zainteresuje.  ;)


Marzena

  • Gość
Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #290 dnia: 15 Grudzień, 2019, 20:18 »
Permanentna depresja, myśli samobójcze, kobiety - największe śmiercionośne wirusy współczesnych , praaaawdziwych  męęężczyzn.

Całkiem dobre pytanie, ale czy kogoś interesują odpowiedzi? Mówiąc w skrócie: najlepsze 'kobiety', to dziwki. Po tylu stronach wątku, chyba to się klaruje samo. A Ty jeszcze pytasz? To znaczy, że Ty, jako normalna kobieta, nie masz szans. Ja po zmianie płci też nie mam szans. Inaczej mówiąc - nikt się nami nie zainteresuje.  ;)

I może to lepiej dla nas by nikt się nie interesował skoro zmierza to do tego o czym wspomniałeś.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 517
  • Polubień: 14343
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #291 dnia: 15 Grudzień, 2019, 21:24 »
Jednak sobie pójdę na dziwki za tydzień, 400 zl/h, raz się żyje. Przynajmniej jakiś prezent na święta sobie zrobię. Zdam na forum relację z wizyty.
Daruj sobie tą relację. To nie jest forum gdzie można reklamować, czy opisywać atrakcje agencji towarzyskich. Chcesz korzystać z ich usług, Twoja wola, ale nie trąb o tym dookoła, tutaj raczej poklasku nie zbierzesz za takie pomysły, co najwyżej dowcipny komentarz. 
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Snowid

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #292 dnia: 15 Grudzień, 2019, 21:52 »
No jak tam sobie uważasz. Myślę, że mogłoby to zainteresować wielu ludzi z podobnymi problemami jak mój, którzy są gnojeni przez społeczeństwo i wstydzą się swoich problemów, a nie przeglądają wątek anonimowo.

Urodzić się w świętojebliwym państwie będąc niskim i brzydkim, to jak mieć raka.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 517
  • Polubień: 14343
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #293 dnia: 15 Grudzień, 2019, 22:25 »
Nie twierdzę, że nie masz problemów, bo zresztą kto ich nie ma. Ale tak jak napisałem. To nie jest forum w którym opisuje się igraszki za pieniądze. Rób co chcesz, nawet wydaj wszystkie pieniądze na takie przyjemności, opisz to na swoim profilu na fb, czy na na "Pudelku". Ale to nie jest ani miejsce, ani tematyką tego forum nie są opisy Twojego rozprawiczania przez prostytutkę.
« Ostatnia zmiana: 15 Grudzień, 2019, 23:04 wysłana przez Nemo »
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline erich

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #294 dnia: 15 Grudzień, 2019, 23:10 »
Nie twierdzę, że nie masz problemów, bo zresztą kto ich nie ma. Ale tak jak napisałem. To nie jest forum w którym opisuje się igraszki za pieniądze. Rób co chcesz, nawet wydaj wszystkie pieniądze na takie przyjemności, opisz to na swoim profilu na fb, czy na na "Pudelku". Ale to nie jest ani miejsce, ani tematyką tego forum nie są opisy Twojego rozprawiczania przez prostytutkę.
A igraszki nie za pieniądze można opisywać?   ;D ;D


Offline Snowid

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #295 dnia: 15 Grudzień, 2019, 23:19 »
Dobra, poszedłem po rozum do głowy i chyba ograniczam przygodę z tym forum. Raczej już tutaj nie będę pisać, bo albo się powieszę (bardziej prawdopodobne), albo wyjadę wpizdu.

Ale zanim to zrobię, garstka przemyśleń. Nie mogę słuchać porad ludzi, którzy ostatnim razem byli młodzi w latach osiemdziesiątych i nie wiedzą, jak brutalny jest obecny rynek matrymonialny, zwłaszcza dla karłów 170 cm w kapeluszu. Kobiety teraz są zniszczone Instagramami, mediami społecznościowymi, Erazmusami, gdzie mogą sobie wybierać w Hiszpanach do wyboru do koloru, a ci z kolei traktują ten gównokraj z kartonu (Polskę) jako miejsce dla seksturystyki. Wiem, co mówię, bo mieszkam w Krakowie, byłem pary razy w tzw. klubach i nie mogłem się otrząsnąć po tym, co tam zobaczyłem. Związek z tępą dzidą po turystyce, która mając 22 lata szalała, a mając 28 lat szuka stabilizacji, byłby dla mnie jeszcze większym ciosem, niż powrót to ŚJ.

Związek z kobietą, która byłaby wyższa ode mnie, przypominałby mi relację z mamą.

Mam 27 lat, nigdy nie trzymałem dziewczyny za rękę, szanse na to, że to się zmieni są minimalne. Zarabiam w przeliczeniu śmieszne 600 euro na miesiąc, wynajmuję pokój w bloku z wielkiej płyty. Mam świadkowską przeszłość, żadnych wspomnień, żadnych rzeczy, które kogokolwiek by interesowały.

Co mi zatem pozostało w życiu?

Chyba tylko emigracja.

Tutaj ludzie i społeczeństwo jest toksyczne, zniszczone komuną, głosujące na zmianę na PO-PiS i myślące, że coś się zmieni. Nie k****, nic się tu nigdy nie zmieni. Będziecie dalej okradani w podatkach, płace będą zawsze stały, bo sprowadzacie Ukraińców, którzy będą pracować za frajer lub prawie wolontariacie na czarno. Będziecie pracować na 500+ dla samotnych matek wychowujących mulatów (koleżanka z podstawówki). Jesteście przegrani.

Nie mam zamiaru dłużej tu wegetować. Uznałem, że jestem w takim miejscu w życiu, że nie mam nic do stracenia i wyjadę za granicę, raczej na zawsze. Najpierw do Anglii, gdzie zarobię na przeszczep włosów i być może na operację przedłużania nóg, by mieć to upragnione 180 cm wzrostu i nie wyglądać jak błazen. Możecie się ze mnie śmiać, ale takie mam marzenie - przestać wyglądać jak ludzkie ścierwo, bo moi samolubni rodzice postanowili spłodzić dziecko, nie wiadomo po co, dla własnej próżności, by się tu męczyło, tak samo jak oni, na tym skurwiałym świecie. Wolę być pomiotem w Anglii i żyć na luzie, niż być poniżanym w Polsce.

Oczywiście nie mam zamiaru nigdy płodzić dziecka, by było tak samo niskie i brzydkie jak ja i miało przesrane w życiu począwszy od żłobka, gnębione przez całe społeczeństwo.


Offline Roszada

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #296 dnia: 15 Grudzień, 2019, 23:43 »
Matko jedyna jakie ludzie mają problemy. :-\
Ja sobie trenuję hantelkami i jestem zadowolony. ;)
A tu nas ktoś szantażuje że się powiesi.
Szkoda słów i szkoda zaglądania do wątku.
Sam pesymizm i narzekanie. :(
Co ktoś doradził, to było oczywiście nieprzydatne.
Jak człowiek lepiej wie sam, to po co pyta? :-\


Offline erich

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #297 dnia: 15 Grudzień, 2019, 23:44 »
Dobra, poszedłem po rozum do głowy i chyba ograniczam przygodę z tym forum. Raczej już tutaj nie będę pisać, bo albo się powieszę (bardziej prawdopodobne), albo wyjadę wpizdu.
Chopie napisze Ci po krakowsku - dej że spokój!
Weź że przestań się w końcu dołować.
Jak inni Ci to już tu proponowali, przejdź się do psychiatry po tabletki, które przede wszystkim zrobią porządek z depresją, która jest powodem twojego czarnowidztwa.
Jak zaczną Ci pomagac, dostaniesz kopa na opracowanie nowego planu.
Bo teraz za granicą raczej sobie nie poradzisz. To, że więcej zarobisz nie spowoduje, że przestaniesz się cały czas się dołować.
Za granica jest raczej dla twardzieli. Wiem co piszę, bo sam od ponad 10 lat krążę poza granicami. To nowy kraj, ludzie, język, większa samotność i rozmowy przez skypa czy whatsappa, o ile masz z kim w Polsce rozmawiać, nie zastąpią kontaktu face to face.
Ja twardzielem nie jestem, więc wytrzymuję kilka miesiecy i wracam odpocząć w Polsce.
Po pierwsze psychiatra a potem pomyślisz
« Ostatnia zmiana: 15 Grudzień, 2019, 23:50 wysłana przez erich »


Offline Snowid

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #298 dnia: 15 Grudzień, 2019, 23:55 »
Psychiatra za mnie nie urośnie i nie zmieni moich zarobków


Offline erich

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #299 dnia: 16 Grudzień, 2019, 00:03 »
Psychiatra za mnie nie urośnie i nie zmieni moich zarobków
Ja pierdziu! Ile masz dokładnie wzrostu? Bo że ponad 170 to wiem.
Zarabiasz 2500, to co powiesz o tych co mają min. czyli ok. 1700?
A słyszałem, że na wschodniej ścianie potrafią jeszcze co niektórzy płacić po 1200.
Czym sie zajmujesz? Jaki masz zawód, wykształcenie?
Czy nie możesz zmienić pracy, podnieść kwalifikacji?
Może zmienić miasto, bo Kraków nie należy do czołówki najlepszych zarobków.
Wszystko to możesz zmienić. Ale najpierw to co Ci pisałem psychiatra, bo widzę że masz deprechę
« Ostatnia zmiana: 16 Grudzień, 2019, 00:05 wysłana przez erich »