Członek CK przyłapany w sklepie z alkoholem.

[Gandalf Szary]

Jak brał niemalże hurtem to znaczy, że dla niego żaden rarytas, a bardziej trunek powszedni: poobiedni albo weekendowy czy też imprezowy.

Bardziej mnie interesuje co stoi w barku na honorowym miejscu, założę się że jakieś drogie i długoleżakujące koniaki, które się nawet nie chcą otworzyć póki nie jesteś ubrany w strój wieczorowy.

[/b][/size]
Sugerujesz, że wieczorami na fotelu skórzanym przed rozpalonym kominkiem, grzejąc swoje kości rozgrzewa się także od środka markowymi trunkami? Taki mały standardzik w życiu Warwick:) Ja też tak chcę!!!   

[matowa]

Mniej od tego co kupował i pił martwi mnie wypieranie członków, że "tak nie było". Tak jak z pedofilią - "rzekomą". Wiele przełknę, ale kłamstwa w oczy nigdy.

[DeepPinkTool]

Małe wspomnienia z przeszłości.

Ray Franz pisał:
"Hayden Covington, ogromnej postury prawnik z Teksasu, który w wielu przypadkach bronił Świadków Jehowy przed Sądem Najwyższym Stanów Zjednoczonych, został przez Knorra poproszony, aby został wiceprezesem, pomimo faktu, że Covington nie wyznawał swej przynależności do klasy pomazańców. (To dowodzi, że ani Sędzia Rutherford, ani początkowo Nathan Knorr nie twierdzili, że przynależność do „pomazańców” jest zasadniczym warunkiem kierowania ogólnoświatową działalnością)" [Kryzys sumienia, R. Franz, 2006 s. 98-99].

"Covington toczył ciężką walkę z alkoholizmem. Już w czasie swej służby w Biurze Głównym przeszedł kurację odwykową. Drugi odwyk miał miejsce w Speers Hospital w Dayton, w stanie Kentucky, po wykluczeniu go z organizacji w latach siedemdziesiątych. W końcu problem swój pokonał, po czym został przyłączony do organizacji, i pozostał w społeczności aż do śmierci" [Kryzys sumienia, R. Franz, 2006 s. 99].

Czyżby w naszym omawianym w wątku przypadku prawdziwym okazywało się powiedzenie Historia lubi się powtarzać?...  Czy Anthony Morris III też ma problem alkoholowy? Czy skutecznie go maskuje? Czy skala ewentualnego problemu jest na tyle mało znacząca w porównaniu z jego przydatnością w CK? 

[Reskator]

Przy okazji, ten samochód jakim po flaszki przyjechał jakiś słaby. No i pytanie o żonę pozostaje, czy też pije? A dzieci? Czy członkowie CK mają dzieci? Może to one wygoniły tatusia po gorzałkę?

Ten członek ma dwóch synów i ładne synowe.
Zadaję sobie pytanie czy Morris ma wnuki?
Mniemam że nie mają raczej wnuków.
"Nie czas teraz rodzić dzieci"- jak mi kiedyś powiedział starszy.

[ihtis]

Ten członek ma dwóch synów i ładne synowe.
Zadaję sobie pytanie czy Morris ma wnuki?
Mniemam że nie mają raczej wnuków.
"Nie czas teraz rodzić dzieci"- jak mi kiedyś powiedział starszy.

Cos mi sie zdaje ze Jego los jest już policzony i nieprędko zobaczymy go na żywo.

[Światus]

Co Biblia (i odstępcy) mówi o flaszkach przeznaczonych na ucztę brata Morrisa?
Oto możemy na własne oczy ujrzeć współczesne spełnienie obietnicy danej przez jehowę, a zawartej w księdze proroka Daniela. Obecnie obietnica ta spełniła się na bracie Morrisie z Ciała Kierowniczego. Jakie możemy wiązać oczekiwania w związku z tym wydarzeniem? Nie wybiegajmy jednak zbytnio naprzód. Cierpliwie poczekajmy na wyrok Jehowy.
Jakie zatem słowa odnoszą się do butelek whiskey naszego kochanego brata Morrisa?
Oto one;

Mane, tekel, fares.
Policzone, zważone, podzielone. 

[Alicja_W]

Czas przestać się czepiać biednego Tony'ego. Zapasy do piwnicy robił.
Widocznie przybliżył się dzień a pokolenie skurczyło. To znak znaku. 

[Reskator]

Czas przestać się czepiać biednego Tony'ego. Zapasy do piwnicy robił.
Widocznie przybliżył się dzień a pokolenie skurczyło. To znak znaku. 

W piwniczce powinien gromadzić wystałe wina a nie bimber.
Czy w czasach Izraela znany był bimber-jakoś nie natrafiłem na werset.

[Alicja_W]

W piwniczce powinien gromadzić wystałe wina a nie bimber.
Czy w czasach Izraela znany był bimber-jakoś nie natrafiłem na werset.

Ja nie wiem jak Ty te Strasznice czytałeś. 
Przecież co chwilę było tam napisane o Rydwanie, że PĘDZI.
I że trzeba za nim nadążać.

To Tony nadąża. Chłopak stara się jak może. 

[Reskator]

Ja nie wiem jak Ty te Strasznice czytałeś. 
Przecież co chwilę było tam napisane o Rydwanie, że PĘDZI.
I że trzeba za nim nadążać.

To Tony nadąża. Chłopak stara się jak może. 

Nadąża- tylko jest zachłanny-jeden bukłak by nie wystarczył?
Chyba że te 12 butelek mają jakieś spełnienie,to taka liczba biblijna.
"Liczba 12 zapewne wyobraża zupełny,pod każdym względem zrównoważony porządek ustanowiony przez Boga"- Wnikliwe str-1209

[Alicja_W]

Nadąża- tylko jest zachłanny-jeden bukłak by nie wystarczył?
Chyba że te 12 butelek mają jakieś spełnienie,to taka liczba biblijna.
"Liczba 12 zapewne wyobraża zupełny,pod każdym względem zrównoważony porządek ustanowiony przez Boga"- Wnikliwe str-1209

Masz rację, znaczenie symboliczne jest bardzo ważne.
Jednak jest jeszcze przecież znaczenie 'literalne'.
I tu wystarczy prosty rachunek:

Ośmiu braci króla x jeden bukłak = osiem bukłaków
Osiem żon braci króla x pół bukłaka = cztery bukłaki
_________________________________________
Razem = dwanaście bukłaków.

I piwnica już nie będzie taka przerażająca jak w ich własnym filmie poglądowym.  

[Reskator]

Masz rację, znaczenie symboliczne jest bardzo ważne.
Jednak jest jeszcze przecież znaczenie 'literalne'.
I tu wystarczy prosty rachunek:

Ośmiu braci króla x jeden bukłak = osiem bukłaków
Osiem żon braci króla x pół bukłaka = cztery bukłaki
_________________________________________
Razem = dwanaście bukłaków.

I piwnica już nie będzie taka przerażająca jak w ich własnym filmie poglądowym.  

A więc robią zapasy!
Ogłoszenie króla północy wieszczy wielki ucisk - a więc prześladowania.
A w piwnicce wielka balanga którą rozpędzi wojsko -jak na filmiku.

[WIDZĘ MROKI]

Małe wspomnienia z przeszłości.

Ray Franz pisał:
"Hayden Covington, ogromnej postury prawnik z Teksasu, który w wielu przypadkach bronił Świadków Jehowy przed Sądem Najwyższym Stanów Zjednoczonych, został przez Knorra poproszony, aby został wiceprezesem, pomimo faktu, że Covington nie wyznawał swej przynależności do klasy pomazańców. (To dowodzi, że ani Sędzia Rutherford, ani początkowo Nathan Knorr nie twierdzili, że przynależność do „pomazańców” jest zasadniczym warunkiem kierowania ogólnoświatową działalnością)" [Kryzys sumienia, R. Franz, 2006 s. 98-99].

"Covington toczył ciężką walkę z alkoholizmem. Już w czasie swej służby w Biurze Głównym przeszedł kurację odwykową. Drugi odwyk miał miejsce w Speers Hospital w Dayton, w stanie Kentucky, po wykluczeniu go z organizacji w latach siedemdziesiątych. W końcu problem swój pokonał, po czym został przyłączony do organizacji, i pozostał w społeczności aż do śmierci" [Kryzys sumienia, R. Franz, 2006 s. 99].

Czyżby w naszym omawianym w wątku przypadku prawdziwym okazywało się powiedzenie Historia lubi się powtarzać?...  Czy Anthony Morris III też ma problem alkoholowy? Czy skutecznie go maskuje? Czy skala ewentualnego problemu jest na tyle mało znacząca w porównaniu z jego przydatnością w CK? 

  zaznaczenie dodałem

 

[sawaszi]

Ale się dziwicie (dziwie się wam) -
Otóż brat Moris III zakupił w sklepie 12 Flaszek - dla dwunastu apostołów - na dzień pamiątki .
Mógł zamówić dostawę przez internetowy sklep , ale dbając o zdrowie braci sam się wybrał po zakupy .
Jako znawca dobrych trunków - wybrał te najlepsze  - (coby nie zaszkodziły biesiadnikom) 
Ten brat dba o CK

[UWAGA AWARIA]

no co sie brechtacie z Morisa!
 on dobrze chciał tak jak Jezus się poczuć
Jezus
kazał napełnić sześć kamiennych stągwi

a Moris chciał jeden wózek i mu nie wyszło