Mam też miłe wspomnienie związane z Pamiątką . Otóż któregoś roku byłem wyznaczony do witania przybyłych z jeszcze jednym jeszcze bardziej reprezentacyjnym , o co nie trudno
bratem . Akurat uroczystość wypadała w niezwykle paskudny dzień . Wiatr , przelotne opady śniegu z deszczem , temperatura odczuwalna ZERO. Każdy chciał jak najszybciej dostać się do środka , strzepnąć śnieg ,poprawić fryzurę , przejrzeć się w lustrze i co ważne przestać trząść się z zimna . Niestety musieli sforsować jeszcze dwóch porządkowych , idiotycznie uśmiechających się i wyciągających ręce do każdego w geście powitania .
W pewnym momencie mój '" wspólnik "" , nad wyraz opanowany w życiu codziennym człowiek, walczący o przywileje odzywa się do mnie w ten uroczysty dzień z pytaniem :
- Harnaś a wiesz czemu dziewczynom jest bardziej zimno w takie dni ?
- No nie wiem - szczerze odpowiadam.
- Bo mają , rozdarte futerka.