Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali  (Przeczytany 21220 razy)

Ola

  • Gość
Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #45 dnia: 07 Styczeń, 2019, 11:10 »
Oni nigdy nie będę zachować się rozsądnie i o żadnej delikatność z ich strony nie ma mowy. Obedrą każdego z godności i nie okażą nikomu należytego szacunku czas przejrzeć na oczy! Czas przestać się niepotrzebnie łudzić!


Offline abece

Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #46 dnia: 07 Styczeń, 2019, 11:11 »
Ale co Ci starsi mieli zrobić.Gdyby wygłaszanie takich oświadczen było na porządku dziennym, to by pewnie wiedzieli, a tak to wyszedł na jaw  ich brak doswiadczenia.Ale gdy to teraz nastąpi to pewno będą wiedzieli.A co do braku reakcji innych członków zboru, to w innych grupach też najczęściej występuje brak reakcji na niecodzienne ,rzadko spotykane sytuacje.Po czasie człowiek dochodzi do wniosku że mógłby postąpić inaczej.
Co mieli zrobić starsi?
Starsi mieli dać się wypowiedzieć swoim jeszcze braciom, ktorzy zgodnie ze swoim sumieniem i zgodnie z prawem w Polsce do wolności słowa, przeczytali by swoje krótkie przecież oświadczenie i spokojnie z godnością opusciliby SK i te destrukcyjną religię.

Czego nie mieli robić starsi?
Starsi nie mieli posunąć się do fizycznej przemocy, wykrecania rąk, ponizania.

Moze bardziej zwróć uwagę na patologie występująca w karygodnym zachowaniu się starszych, która jest skutkiem tego, czego uczy TS mająca na celu zamknięcie ust tym, którzy mają zasadne powody by te destrukcyjną religię opuścić.
A "owce"  nie maja dowiedzieć się o tym, co te religie destrukcyjną hańbi, ot co.
Zamknięty szczelnie krąg ludzi, by negatywna wiedzą o org. była tuszowana, tak jak ukrywana pedofilia w org. ŚJ.

"Teraz starsi będą wiedzieli co zrobić" - piszesz.
CI LUDZIE JUŻ! I OD ZAWSZE! POWINNI WIEDZIEĆ, ŻE PRZEMOC FIZYCZNA PODLEGA POD PARAGRAF I JEST KARALNA.
TEGO NIE WIEDZIELI?
I jeszcze jedno, co innego wiedzieć, a co innego będąc wrogo nastawionym do opuszczajacych org. gdy znowu  negatywne emocje wezmą górę, by zamykać usta odchodzacym, nie masz pewności, że nie dojdzie do przemocy fizycznej że strony braci.

Taaa i to tłumaczenie, że w innych grupach czegoś się nie robi...
No wybacz, to nie jest argument!

Twoje stanowisko w tej sprawie, jest zupełnie odmienne od stanowiska czynnego ŚJ, który po zapoznaniu się z tym wątkiem stanowczo się oburzyl, mówiąc: i nikt nie stanął w obronie tych braci! Ja bym zareagował, poszedłbym do tych starszych i powiedział... CO WY ROBICIE! TAK NIE MOZNA!

Niezrozumiałe dla mnie takie stawanie w obronie starszych, którzy dopuścili się czynu karalnego, nietykalnosci osobistej i łamania prawa do wolności słowa.

I jeszcze uprzedze ewentualne, że to SK i tam się nie powinno i inne takie bla bla...

Moim zdaniem właśnie na SK takie krótkie oświadczenie ma prawo bytu, bo to tam i z tymi ludźmi, Ci bracia spędzili swoje lata życia i to ich prawo, którego są pozbawiani.


Bo jak ogłosić, że ten i ten już nie jest ŚJ to taaak, to już można na SK.

Samemu tego już ogłosić nie można.


Sprawiedliwość Kalego.
« Ostatnia zmiana: 07 Styczeń, 2019, 11:25 wysłana przez abece »


DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #47 dnia: 07 Styczeń, 2019, 11:15 »
Najemny pastuch to nie pasterz z przypowieści Jezusa. Owce nie są jego więc ... wszyscy wiecie jak jest.  ;)


Offline Profesor Tutka

Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #48 dnia: 07 Styczeń, 2019, 11:22 »
Pogadaj z kimś kto był starszym a teraz jest uczestnikiem tego forum.Jak on by zareagował na próbę odczytania oświadczenia.Nie wiem czy zauważyłeś ale nie broniłem starszych a wręcz przeciwnie,Zastanawiałem się tylko co można a czego nie można zrobić.
« Ostatnia zmiana: 07 Styczeń, 2019, 11:32 wysłana przez Profesor Tutka »


Offline abece

Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #49 dnia: 07 Styczeń, 2019, 11:29 »
Pogadaj z kimś kto był starszym a teraz jest uczestnikiem tego forum.Jak on by zareagował na próbę odczytania oświadczenia.
Co? Też by wykrecal starszym wiekiem braciom ręce, popychal?


Daj spokój.


Nie można tak postępować.



Daje Tobie przykład czynnego Świadka Jehowy, który wyraził się jasno.

"Podszedłbym do tych braci kuźwa starszych i bym ich naprostowal."
Nie wolno wykrecac rąk!
To jest napaść fizyczna.

A siedzące tam "owce" też powinny stanąć w obronie krzywdzonych ludzi!

Co to ma być?!


My tu piszemy o karygodnej reakcji konkretnych starszych, więc co kto robi, odpowiedzialność spada na konkretne osoby.

Co by kto zrobił, jak zareagował, wtedy to jego osobista odpowiedzialność.

Jakoś splycasz temat, szukasz furtek na obronę systemu TS.

PS.
To napisz nam jakby ten były starszy zareagował.
Myślę, że rąk by braciom nie wykrecal?
« Ostatnia zmiana: 07 Styczeń, 2019, 11:47 wysłana przez abece »


Ola

  • Gość
Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #50 dnia: 07 Styczeń, 2019, 11:46 »
Pogadaj z kimś kto był starszym a teraz jest uczestnikiem tego forum.Jak on by zareagował na próbę odczytania oświadczenia.Nie wiem czy zauważyłeś ale nie broniłem starszych a wręcz przeciwnie,Zastanawiałem się tylko co można a czego nie można zrobić.

Im szybciej przejrzysz na oczy tym szybciej zrozumiesz, że nie chcemy dla Ciebie źle. Widzę, że to dla Ciebie świeża sprawa więc targają Tobą różne emocje wynikające zapewne z niezrozumienia  w wielu kwestiach ale to minie poczytaj forum historię ludzi, którzy przeszli dramaty ze strony "braciszków" i ich miłosierdzia.


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 219
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #51 dnia: 07 Styczeń, 2019, 12:04 »
Opuszczenie przez wyznawcę sJ i zakomunikowanie ogółowi zboru na zebraniu, winno być dopuszczalne, a nawet należyte, gdyż obecni usłyszeliby co spowodowało taką reakcję opuszczenia zboru przez ich członka.
Nie krążyłby w koło domniemane wymyślne powody.
Jednak (Ww), w tych przypadkach jednoznacznie stoi na straży, nie wzbudzając zborowej sensacji w poszczególnych zborach, uważając że takie działanie nie odniesie pozytywnego oddziaływania na innych, ponadto uważają, że sprawa w krótkim czasie ucichnie i wszystko wróci do normalności.
Jednak w niejednym przypadku takie wydarzenia wybuchają z gorszym skutkiem w oczach opinii publicznej ujawniając bezduszność sekty(Ww) a szczególnie poszczególnych pastuchów trzymających rygor i zastraszenie w zborach.
Widoczne jest jawne pogwałcenie swobody działania w sekcie, czyste zniewolenie jednostki.
Również jest ciekawe podejście do takich zaistniałych problemów poprzez wyższe szczeble tego ugrupowania religijnego, wobec mas mediów nie biorąc publicznej obrony swoich przekonań a także narzuconych przez centrale amerykańską przekazywanych wytycznych.
Dlatego wielu niepokoi takie zachowanie a nowicjusze - przyszli nowi zwerbowani  członkowie, reagują negatywnie i rezygnują z dalszego studium czyli powolnej indoktrynacji przez sektę(Ww).
W wielu statystykach widać jasny obraz spadku ich członków, idąc w zaparte wyjaśniają zmanipulowanym członkom, że jest to przybliżający się koniec systemu i niechybny oczywisty armagedon.
Na ową wykładnię poszczególne osoby  w jej wnętrzu reagują pozytywnie i popierają takie szalone poczynania swoich 8-guru sekty(Ww)

Dlatego jakiekolwiek wystąpienie publiczne osoby opuszczające sektę jest niemożliwe i przedstawienia swojego czy wspólnego rodzinnego oświadczenia.
Pomysł jest interesujący jak w powyższych postach zasugerowano, aby przyjść z odstęp-czuchem na takie zebranie a całe nietypowe urągające zajście nagrać, mając niezaprzeczalne dowody, aby wytoczyć poszczególnym osobą sprawę z powództwa cywilnego.   


Offline abece

Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #52 dnia: 07 Styczeń, 2019, 12:12 »
W org. ŚJ ludzie tkwią, bo straciliby swoje rodziny, czy pracę.
To jest sprytny zabieg nienatchnionego niewolnika, by w ogóle im ta org. funkcjonowała.
Ludzie są w pułapce.
Szantaż emocjonalny, przemoc psychiczna kaleczy tam wielu dobrych ludzi.
Takim manipulowaniem podatni na takowe, ludzie zatracaja osobowość, stają się katami we własnym domu i w zborach.
Przykłady?
Nagrania z komitetów sadowniczych i to z tego wątku, oraz dział MOJA HISTORIA.

« Ostatnia zmiana: 07 Styczeń, 2019, 12:17 wysłana przez abece »


Offline abece

Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #53 dnia: 07 Styczeń, 2019, 12:49 »
Pogadaj z kimś kto był starszym a teraz jest uczestnikiem tego forum.Jak on by zareagował na próbę odczytania oświadczenia.
A Ty osobiście jakbyś zareagował na próbę odczytania oświadczenia?
 
 A czasem nie jest tak, że się tu wypowiadali byli starsi?

Nie trzeba być starszym, by mieć swoje zdanie, lub zapobiec przemocy fizycznej zastosowanej na SK przez starszych.
« Ostatnia zmiana: 07 Styczeń, 2019, 12:50 wysłana przez abece »


Offline Profesor Tutka

Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #54 dnia: 07 Styczeń, 2019, 12:58 »
Po wybudzeniu to kazdy mądry.Nigdy nie słyszałem by można było prywatne komunikaty ogłaszać na sali królestwa bez konsultacji ze straszakami. Jakby mógł jeden to mógłby i drugi i trzeci wtedy chaos i zamęt..Jestem przekonany ze wśród innych wyznań takiej praktyki nie wystepują.


Offline abece

Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #55 dnia: 07 Styczeń, 2019, 13:08 »
Po wybudzeniu to kazdy mądry.Nigdy nie słyszałem by można było prywatne komunikaty ogłaszać na sali królestwa bez konsultacji ze straszakami. Jakby mógł jeden to mógłby i drugi i trzeci wtedy chaos i zamęt..Jestem przekonany ze wśród innych wyznań takiej praktyki nie wystepują.
A jakbyś Ty zareagował?

No nie ma wygłaszania prywatnych komunikatów, jednak moim zdaniem powinny być.
To jest moim zdaniem kneblowanie ust odchodzacym, by ci co zostają nie dowiedzieli się przyczyn, czyli siedzimy w swoim własnym kręgu a odstępcy są źli, według strażnicy tylko pragną kraść, gwalcic i zabijać.

Chaos?
Chaos i wstyd zrobili starsi.

Krótkie oświadczenie i do widzenia.
A nie wykrecanie rąk.
« Ostatnia zmiana: 07 Styczeń, 2019, 13:22 wysłana przez abece »


Offline Profesor Tutka

Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #56 dnia: 07 Styczeń, 2019, 13:25 »
Myślisz że takie oswiadczenia byłyby obiektywne.
Nie wszyscy starsi to buraki i nie wszyscy odchodzacy to aniołki.


Offline abece

Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #57 dnia: 07 Styczeń, 2019, 13:30 »
Myślisz że takie oswiadczenia byłyby obiektywne.
Nie wszyscy starsi to buraki i nie wszyscy odchodzacy to aniołki.
Jeżeli Ty nie odpowiadasz na moje pytanie, to ja teraz zrobię tak samo.
Widzisz, to co chcesz widzieć.
Tepic tych odstepcow, bo na skalę świata, czynią chaos w całej org.
« Ostatnia zmiana: 07 Styczeń, 2019, 13:32 wysłana przez abece »


Offline Szycha

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 499
  • Polubień: 1647
  • Bądź Sobą - jw.org miej w... tam gdzie chcesz...
Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #58 dnia: 07 Styczeń, 2019, 13:35 »
Nie wszyscy starsi to buraki
Fakt, nie rzadko zdarzają się również tępe chu..e!
Wyjątkiem są ci rozważni i wyrozumiali... potrafiący również przemawiać (a nie dukać)... Tacy to albo na wymarciu, albo już poodchodzili z orga.
Teraz jest wyścig korpo-szczurów.
« Ostatnia zmiana: 07 Styczeń, 2019, 13:38 wysłana przez Szycha »


Offline Profesor Tutka

Odp: Próba wydania oświadczenia o odłączeniu i wyprowadzenie siłą z sali
« Odpowiedź #59 dnia: 07 Styczeń, 2019, 13:37 »
Gdybym w jakiś cudowny sposó był starszakiem i przestrzegał wskazówek podawanych, to wiadomo że nie zezwoliłbym na zadne publiczne oswiadczenia.Staram sie przejawiać empatię i rozumiem że w sytuacji niestandardowej reakcja jest nieprzewidywalna.Tak jak napisałem wcześniej ,gdyby starszaki mieli takie sytuacje częsciej, to i ich reakcja byłaby bardziej mądra.A tak to wyszło jak wyszło.Nie tłumaczę starszaków ale staram się ich zrozumieć co nie oznacza akceptacji.