Ale piękna gównoburza się zrobiła. Myślałem, że to będzie kolejny, niepopularny wątek poświęcony analizie danych, a tu proszę - niespodzianka. Spiski, oszustwa, bany, odejścia - to jest to!
Temat ciekawy.
Owszem, życzę tej korporacji z USA upadku, a najlepiej, by było to jak najprędzej.
By statystyki szły w dół.
Ogrom zniszczonych rodzin!
Niepotrzebnych śmierci z powodu z palca wyssanej doktryny o zabranianiu przyjęcia transfuzji krwi dla ratowania życia!
Siedzenia w więzieniach za odmowę służby wojskowej, gdy korpo WTS należała do ONZ!
Śmierci z powodu samobójstw po odrzuceniu przez rodzinę, do czego przymusza ck swoimi pokretnymi naukami!
Ukrywanie pedofilów w zborach!
Choroby psychiczne, czy depresję ujawniające się po praniu mózgu w tej korpo sekcie!
Itd.
I tak, to moje zyczeniowe myślenie, i cieszy mnie każdy minimalny spadek w statystykach.
Coś jacyś przewrazliwieni niektórzy, by samodzielne myślenie, wyciaganie wniosków, podzielenie się nimi, PODDAWANIE W WĄTPLIWOŚĆ INFORMACJI ZAWSZE i TYLKO podciągnąć pod teorie spiskowe.
To co dawniej, lata wstecz nazywano, wysmiewano jako teorie spiskowe po latach okazywało się rzeczywistością.
Przykłady do znalezienia. Dla chcącego nic trudnego.
Moze, by nie gownoburzyc, to powinno iść po jednej myśli, bez różnorodności zdań.
To już było.
Dlatego nas nie ma w korpo sekcie, a następnych wielu na wylocie.
Nie chcesz gownoburz, nie dokłada się do nich.
Nie dokładając do gownoburz, nie będzie gownoburzohuraganow skutkujacych odejsciami, pozegnaniami, zranionymi uczuciami itd.