Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Zaburzenia psychiczne, słabość, brak wykształcenia  (Przeczytany 13629 razy)

Offline matowa

Zaburzenia psychiczne, słabość, brak wykształcenia
« dnia: 12 Grudzień, 2018, 16:03 »
Chciałabym poruszyć dwie zastanawiające mnie kwestie i poprosić o Wasze zdanie na ten temat. Rzucam dwa tematy i zachęcam do luźnej dyskusji:

1. Werbowanie do zboru osób słabych, chorych psychicznie, niewykształconych, skrzywdzonych Upraszczanie publikacji tak, by trafiać do "serc prostych ludzi".

2. Problemy osobowościowe po wyjściu z organizacji, zaburzenia, brak umiejętności podejmowania decyzji i tworzenia relacji.

Napis z butelki wina mówi:
"Koty nie chodzą na spacery, żeby gdzieś dojść, a żeby odkrywać."
Nie jestem niczyim krytykiem, ale do nikogo nie należę.


Offline Bugareszt

  • Pionier
  • Wiadomości: 757
  • Polubień: 848
  • Dzięki bogu jestem ateistą. Nigdy nie byłem w org.
Odp: Zaburzenia psychiczne, słabość, brak wykształcenia
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Grudzień, 2018, 17:45 »
Ja niestety muszę potwierdzić że większość świadków których znam to bardzo słabo wykształceni ludzie niestety za winy org
Nie mamy prawa naszej nieznajomości praw rządzących światem uważać za przejaw boskości. To tylko nasza niewiedza.


Offline zona_abrahama

Odp: Zaburzenia psychiczne, słabość, brak wykształcenia
« Odpowiedź #2 dnia: 12 Grudzień, 2018, 17:56 »
To jest bardzo ciekawy temat!
Jeśli chodzi o wykształcenie, to znam nieliczne wyjątki, które zdecydowały się na studia. W moich okolicach, to głównie zajmowanie się budowlanką lub jakąś pracą, która akurat się trafi. Nie myśli się o przyszłości.
O nałogach czy problemach psychicznych jako kryterium werbunku trudno powiedzieć coś więcej poza swoimi osobistymi obserwacjami. Nie chcę generalizować, a nie kojarzę żadnego badania na ten temat ;)

A po odejściu z Orga? No, jest kryzys i to dużym w moim odczuciu. Chociaż mi akurat opuszczenie zboru pomogło na depresję, ale pewne rzeczy będą się pewnie jeszcze ciągły latami.


Offline Matylda

Odp: Zaburzenia psychiczne, słabość, brak wykształcenia
« Odpowiedź #3 dnia: 12 Grudzień, 2018, 17:57 »
Większość których ja znam też.
Mało kto mądry da się zwerbować do takiego nieporozumienia.
Oni werbują młodych,na zakrętach życiowych,kryminalistów,staruszków i emocjonalnie zaburzonych :(
Ale to Ameryki nie odkryłam o tym wszyscy wiedzą.

Myślę że ogromna rzesza tych co są emocjonalnie zrównoważeni i mają co najmniej średnie wykształcenie a dali się w jakimś słabszym momencie życia skusić ja jehoskie dyrdymały,zwyczajnie odeszła. Przynajmniej ja znam takich osob dość sporo nawet z mojego dawnego zboru."Zapisali się,pobyli jakiś czas i odeszli.Mieli do kogo bo na szczęście rodziny Katolickie nie rozrózniają ludzi ze względu na poglądy.
Inaczej się rzecz ma z urodzonymi"w prawdzie" Tacy są na tyle izolowani od cywilizacji że często nawet najlepsze wykształcenie nie otwiera oczu.


Offline Roszada

Odp: Zaburzenia psychiczne, słabość, brak wykształcenia
« Odpowiedź #4 dnia: 12 Grudzień, 2018, 18:02 »
A ja znałem ŚJ z wykształceniem wyższym lub jeszcze wyższym  :), ale zdobyte zanim stali się ŚJ.
Nie znałem ani jednego ŚJ osobiście, który podjął studia wyższe w trakcie intensywnego głoszenia.
Może w złym okresie miałem znajomych ŚJ, bo głównie gdy wymierało pokolenie roku 1914, a wtedy nie był to czas na studia. :)


Offline Matylda

Odp: Zaburzenia psychiczne, słabość, brak wykształcenia
« Odpowiedź #5 dnia: 12 Grudzień, 2018, 18:05 »
A ja znałem ŚJ z wykształceniem wyższym lub jeszcze wyższym  :), ale zdobyte zanim stali się ŚJ.


Ja też nawet z tym jeszcze wyższym zdobytym zanim...,ale były(bo niektóre już nie żyją)albo są to osoby zaburzone,nawet bardzo.


Offline Kate Walker

Odp: Zaburzenia psychiczne, słabość, brak wykształcenia
« Odpowiedź #6 dnia: 12 Grudzień, 2018, 18:11 »
Dobrze mi znana osoba opowiedziała że na studiach na wykładzie z religioznawstwa omawiali sposób werbowania przez ś.j.Wykładowca zwrócił uwagę na to że ś.j. upatrują sobie osoby samotne , zagubione . Wtedy się z tym nie zgadzałam. Ale z obserwacji różnych osób w różnych zborach mogę stwierdzić że poniekąd jest to prawda. Znam też kilka osób z zaburzeniami psychicznymi. Oczywiście nie można mówić że tylko takie osoby przychodzą do świadków bo byłoby to krzywdzące ale coś w tym jest.


Offline Bugareszt

  • Pionier
  • Wiadomości: 757
  • Polubień: 848
  • Dzięki bogu jestem ateistą. Nigdy nie byłem w org.
Odp: Zaburzenia psychiczne, słabość, brak wykształcenia
« Odpowiedź #7 dnia: 12 Grudzień, 2018, 18:21 »
Mnie tylko śmieszy jak mój znajomy świadek który ma tylko 8 klas poucza mnie np w kwestii języka Greckiego co jak trzeba tłumaczyć
Nie mamy prawa naszej nieznajomości praw rządzących światem uważać za przejaw boskości. To tylko nasza niewiedza.


Offline Michu72

Odp: Zaburzenia psychiczne, słabość, brak wykształcenia
« Odpowiedź #8 dnia: 12 Grudzień, 2018, 18:45 »
A ja znam własciwie to znalem sj którzy skończyli studia nawet na ostatnie wizyty do mnie przed moim odejsciem przychodziło dwóch starszych po studiach,informatyka,zreszta w moim miescie duzo mlodych osób wybierało szkołę wyższą,nawet kumplowałem sie z braciakami,dzieci starszych,którzy kończyli studia ale spotkania zawsze kończyło sie alkoholem i to ja póżniej obrywałem a nie oni :D


Offline Salome

Odp: Zaburzenia psychiczne, słabość, brak wykształcenia
« Odpowiedź #9 dnia: 12 Grudzień, 2018, 19:34 »
"Jednym z nielicznych, którym udało się zebrać sporo informacji na temat zdrowia psychicznego świadków Jehowy, jest prof. Jerry R. Bergman - amerykański psycholog i socjolog. Jest on czołowym ekspertem w Stanach Zjednoczonych w tej dziedzinie, a także autorem wielu książek i artykułów naukowych. Ponadto zajmuje się poradnictwem i opieką psychologiczną nad ponad 100 przypadkami chorych psychicznie świadków Jehowy. Bergman jest byłym świadkiem Jehowy i przez ponad 20 lat badał doktrynę i poglądy Towarzystwa Strażnica. Uczęszczał na zebrania członków sekty, dokonując jednocześnie obserwacji. Zgłębił dokładnie literaturę Towarzystwa Strażnica i przeprowadził tysiące rozmów tak z szeregowymi świadkami, jak i z członkami Ciała Kierowniczego.

Zdaniem prof. Bergmana około 10% osób z przeciętnego zboru bardzo potrzebuje takiej czy innej formy psychoterapii. Nie jest to więc sprawa marginalna. W porównaniu do reszty społeczeństwa skala zaburzeń psychicznych jest czterokrotnie wyższa niż w całej populacji. Badania Bergmana są zbieżne z wynikami uzyskanymi przez innych uczonych, jak również bliskie są danym pochodzącym z innych krajów, schizofrenia występuje 4-6 razy częściej u świadków Jehowy niż w pozostałej populacji. Depresje notuje się około 6 do 10 razy częściej. Wart podkreślenia jest fakt, że natężenie tej choroby u świadków Jehowy jest znacznie większe. Najbardziej powszechna jest depresja, brak celu i sensu życia. Choroby nerwowe dotyczą nie tylko szeregowych członków organizacji, lecz także funkcyjnych, a nawet ścisłego kierownictwa.

Sam osobiście znam osoby które cierpią na depresje związane chociażby z tym że są same, że nie mogą założyć rodziny że chociażby całe ich młodzieńcze życie ucieka im przez palce i to tylko dlatego że poświęcili się tak jakby się wydawało wspaniałej organizacji, która nic im nie dała a wręcz przeciwnie wiele odebrała. Nauki które tak naprawdę nie czynią człowieka wolnym ale robią z niego niewolnika religij która w teorii jest doskonała a w życiu jest zupełnie inaczej daleko jej do doskonałości jak wszystkim religiom na tym świecie. Regularna presja wypierania własnych potrzeb materialnych i intelektualnych w powiązaniu z poczuciem niskiej wartości własnej jest odpowiedzialna za psychiczne problemy świadków Jehowy.

Trzeba jednak uczciwie dodać, że świadkowie Jehowy chętnie przyjmują w swoje szeregi ludzi wykształconych i z satysfakcją się nimi popisują. Członkowie Towarzystwa Strażnica żyją we wzmożonym strachu i poczuciu winy, które się w nich podsyca. Wymaga się od nich ekstremalnego poświęcenia i pracy dla organizacji nawet kosztem pracy zawodowej, zdrowia i skrajnego ograniczania swoich potrzeb materialnych."

https://opoka.org.pl/biblioteka/I/IR/da_swiadkowie13.html

Polecam zapoznanie się z badaniami dr Bergmana. Dla mnie są jego badania są potwierdzeniem tego, co od dziecka obserwowałam u głosicieli w różnych zborach. Problemy z emocjami, depresja, stany lękowe, natręctwa itd.

Jeśli chodzi o wyższe wykształcenie, sama osobiście znam naprawdę wiele osób w orgu po studiach. Może taka specyfika zborów, może wynik tego, że zawsze mieszkałam w dużych miastach, gdzie jest mimo wszystko większa swoboda i anonimowość.
Pochodzę z domu, w którym mój ojciec - brat starszy był w stanie bez wahania złożyć rezygnację z przywileju, gdyby tylko dostał hejty za sponsorowanie córce studiów dziennych. Ja i moi rodzice odpękaliśmy przez nasz stosunek do kwestii wykształcenia niejedną wizytę pasterską. Jestem tacie naprawdę wdzięczna, zwłaszcza że sam był bardzo zdolny, ale został zaszczuty i zmuszony do porzucenia studiów na dobrej uczelni w roku 1975. Moja mama pozwoliła się także zindoktrynować: po co jej matura w liceum, skoro Armagedon tuż tuż. Koleżanki poszły i zdały bez trudu, a ona nawet nie podeszła do egzaminów.... Ot taka fantazja gorliwego Świadka Jehowy.


Temat wykształcenia, a raczej temat blokowania możliwości kształcenia się, wkurza mnie u SJ jak mało który. Szkoda gadać, bo w tej kwestii dużo słów już napisano na tym forum i zaczynam się nakręcać na tych wstrętnych i niebezpiecznych sekciarzy z USA.

https://swiadkowiejehowywpolsce.org/informacje-prosto-z-kanalu/'im-lepszy-uniwersytet-tym-wieksze-niebezpieczenstwo'-morris-iii-czlonek-ck/

MÓJ APEL

Kochani Świadkowie, którzy to czytacie! Młodzi, bardzo młodzi oraz ci już nie bardzo młodzi!
Jeśli macie jakąś pasję, lubicie się uczyć, czytać, chcecie się rozwijać, awansować, zmienić profesję.... Jakiekolwiek są wasze motywy!
Nie bójcie się podążać za swoimi marzeniami, za wewnętrznym głosem. Uczcie się, studiujcie, róbcie kursy....
Ta krypto-prawdziwa-religia odziera ludzi z marzeń, zabija hobby, gasi talenty. Każdy człowiek ma jakiś talent.
Nie czekajcie do nowego świata, do jakiegoś fikcyjnego raju. Nie każdy chce zostać rolnikiem albo ogrodnikiem, chociaż to jest piękna praca.

Prędzej czy później dopadnie was refleksja. Przyjdzie starość, poczucie niespełnienia, nostalgia za straconymi latami. Żyjemy w świecie ogromnych możliwości. Prawo do zdobywania wykształcenia to jeden z punktów Karty Praw Człowieka. Nikt nie może ludziom tego zakazywać. Jedynie jakaś sekta lub inny reżim.
« Ostatnia zmiana: 12 Grudzień, 2018, 20:18 wysłana przez Salome »
"Gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele" Walter Lippmann


Offline sawaszi

Odp: Zaburzenia psychiczne, słabość, brak wykształcenia
« Odpowiedź #10 dnia: 12 Grudzień, 2018, 20:19 »
Paweł napisał ; "przypatrzcie się na powołanych  oto nie wielu z was jest mądrych i szlachetnie urodzonych albowiem spodobało się Bogu wybrać to co jest głupie wedle świata aby upokorzyć ..." itd. To działa (na wybranych w sektach wszelakich) . Pogląd osobisty zostawiam do analizy każdemu z osobna . Pozdrawiam .


Offline Salome

Odp: Zaburzenia psychiczne, słabość, brak wykształcenia
« Odpowiedź #11 dnia: 12 Grudzień, 2018, 20:35 »
Paweł napisał ; "przypatrzcie się na powołanych  oto nie wielu z was jest mądrych i szlachetnie urodzonych albowiem spodobało się Bogu wybrać to co jest głupie wedle świata aby upokorzyć ..." itd. To działa (na wybranych w sektach wszelakich) . Pogląd osobisty zostawiam do analizy każdemu z osobna . Pozdrawiam .

"Niewielu z was jest" czyli ........ jacyś SĄ (i mądrzy i szlachetni urodzeni, jak sam Paweł, który pochodził ze szlachetnego rodu i był nieźle wykształcony jak na tamte czasy).

Nikt nie ma prawa ludziom zakazywać się kształcić, jeśli czują taką potrzebę.
« Ostatnia zmiana: 12 Grudzień, 2018, 20:48 wysłana przez Salome »
"Gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele" Walter Lippmann


Offline sawaszi

Odp: Zaburzenia psychiczne, słabość, brak wykształcenia
« Odpowiedź #12 dnia: 12 Grudzień, 2018, 20:56 »
"Niewielu z was jest" czyli ........ jacyś SĄ (i mądrzy i szlachetni urodzeni, jak sam Paweł, który pochodził ze szlachetnego rodu i był nieźle wykształcony jak na tamte czasy).

Nikt nie ma prawa ludziom zakazywać się kształcić, jeśli czują taką potrzebę.


Podałem to co zapisane jest w PŚ i pod rozwagę - może zrewidować potrzeba NT i listy Pawła ? - wstawić wszystkie listy Piotra apostoła ucznia Jezusa
Co o tym myślicie ?
« Ostatnia zmiana: 12 Grudzień, 2018, 21:01 wysłana przez sawaszi »


Offline Roszada

Odp: Zaburzenia psychiczne, słabość, brak wykształcenia
« Odpowiedź #13 dnia: 12 Grudzień, 2018, 21:01 »
Co ten sawaszi porównuje wykształcenie z I wieku z XXI wiekiem.
Wtedy nie było możliwości kształcenia się niewolnikom i innemu plebsowi.
Zasłanianie się Pawła słowami jest śmieszne.
Paweł sam miał wykształcenie rabinackie i pewnie hellenizm poznał dobrze.


Offline Martin

Odp: Zaburzenia psychiczne, słabość, brak wykształcenia
« Odpowiedź #14 dnia: 12 Grudzień, 2018, 21:04 »
Mnie tylko śmieszy jak mój znajomy świadek który ma tylko 8 klas poucza mnie np w kwestii języka Greckiego co jak trzeba tłumaczyć
Może to genialny samouk. :P
A tak a propos tematu, to ja mam wyższe, zdobyte zresztą z poparciem rodziców-ŚJ. Moi staruszkowie uważają, że szczególnie facet powinien być wykształcony i odnośnie tego tematu mają generalnie w d... nosie rady Niewolnika. Nawet mnie namawiali na kontynuację studiów. :) Z mojego pokolenia zborowego sporo osób poszło na studia. Ale to chyba był chwilowy trend, wcześniej i potem rzadko się to zdarzało.
"Religia to głupie odpowiedzi na głupie pytania."