Byłem sędzią meczów piłkarskich , bez jakiś szczególnych uprawnień i się słuchali nawet jak z boiska wyrzuciłem w meczu Victorii .
Zatem żeby być sędzią nie trzeba nominacji prezydenta.
Dobrze o tym wiesz, że wyrzucając z boiska, nie miałeś wytycznych i nie wymuszales na rodzinie, by tego wyrzuconego z boiska odtracila rodzina, czy nawet wyrzuciła go rodzina z domu.
Przyklad do de... ma się nijak do tego za co i na jakim poziomie "sądzą" u sJ skoro pedofil w zborze musi mieć przeciw sobie 2 świadków popełnionego przestępstwa oraz jakie niszczące pojedynczo ludzi i całe rodziny są skutki takich "sądów".
Samobójstwa i inne tragedie.
Po Twiom wpisie, wygląda to tak, jakbyś był obrońca komitetów sadowniczych u sJ, są wątpliwej jakości "sędziami" bez nominacji prezydenta, a szkoda, bo pastwia się nad ludźmi, zamknięci z nimi w czterech ścianach trzech, sześciu na jednego, bez świadków i do tego mają tajna książkę, nominacje ck, czy tego, kto tam jeszcze maczal paluchy w jej redagowaniu i nadaniu wysokiej ważności podpieranej Bogiem.
Wyrzucenie z boiska, to zupełnie co innego od wyrzucenia z rodziny na lata, często na całe życie!
Często bierze górę prywatna w ich "sedziowaniu", zakamuflowane wywyzszanie się, agresja nawet, zaklamywanie, co słyszymy w nagraniach takich ponizajacych godność komitetach sadowniczych.
I to wszystko bez jakiegoś nadzoru się odbywa, bez kwalifikacji, bez świadków.
Karygodne.