czy można mieszać się do polityki? - na podstawie Pism Hebrajskich

[Sebastian]

odnośnie Nowego Testamentu, ciekawi mnie czy są jakiekolwiek świadectwa (nawet pozabiblijne) kim były osoby "z domu Cezara" pozdrowione przez Saula z Tarsu w Liście do Rzymian...

chodzi mi o to czy urzędnik na dworze Cezara (jakikolwiek) mógł zostać chrześcijaninem i nadal być urzędnikiem u pogańskiego cesarza

[Roszada]

Tak napisałem kiedyś:

Nie można też wykluczyć, że wśród chrześcijan „z domu Cezara” (Flp 4:22), nie było żołnierzy („Nawróceni pretorianie, urzędnicy, personel cesarski, włącznie do niewolników” – przypis do Flp 4:22 w BT). Św. Paweł pisze bowiem, że „kajdany moje stały się głośne w Chrystusie w całym pretorium i u wszystkich innych” Flp 1:13.

[Technolog]

Praca sama w sobie w urzędach np. miejskich chyba nie jest zła. Ale jak sądzę do pewnego poziomu. W małej miejscowości może znaleźć się jakiś nadgorliwy starszy, który wyznaczy Tobie na podstawie swojego wyszkolonego sumienia, czy możesz ubrudzić sobie tylko palce, czy dłonie, czy może ewentualnie aż po łokcie, albo stwierdzi, że cały siedzisz w g..nie i da ci książkowe 6 m-cy na zmianę pracy.

Co do Daniela, to pewnie będą tłumaczenia, że jego stanowisko, bardzo wysoce kierownicze, wręcz ministerialne, służyło temu, żeby Izraelici w niewoli mieli lżej.
Z Esterą podobnie, dzięki niej spisek pozabijania Żydów się nie udał.
Józef w Egipcie - tak samo jak wyżej, uchronił Żydów przed głodem.

[Roszada]

A czy Jeremiasz przypadkiem nie doradzał z kim sojusze zawierać a z kim nie trzymać?
Coś tam zdaje się krytycznie o trzymaniu z Egiptem pisał, by raczej z Babilonem.

[Sebastian]

Co do Daniela, to pewnie będą tłumaczenia, że jego stanowisko, bardzo wysoce kierownicze, wręcz ministerialne, służyło temu, żeby Izraelici w niewoli mieli lżej.
Z Esterą podobnie, dzięki niej spisek pozabijania Żydów się nie udał.
Józef w Egipcie - tak samo jak wyżej, uchronił Żydów przed głodem.

na podstawie bliźniaczo podobnej argumentacji ktoś mógłby dzisiaj objąć ministerstwo sprawiedliwości tłumacząc że dopilnuje aby lud Boży nigdy nie został wykreślony z rejestru legalnych wyznań a przecież dobrze wiemy że ŚJ nie może być ani premierem ani ministrem ani wiceministrem w żadnym rządzie ziemskim

[kormoran]

a przecież dobrze wiemy że ŚJ nie może być ani premierem ani ministrem ani wiceministrem w żadnym rządzie ziemskim

Dla ścisłości to nawet na szczeblu lokalnym nie może - np. zasiadać w radzie Gminy czy Miasta. Nie może być też sołtysem. A idąc jeszcze niżej dzieci nie mogą kandydować ani brać udziału w wyborze 'trójki klasowej' nie mówiąc już o radzie szkoły.

[Roszada]

Ale do związków zawodowych pono wolno.

[kormoran]

Ale do związków zawodowych pono wolno.

Szczerze się nad tym nie zastanawiałem, osobiście będąc w org było to dla mnie na nie. Ale teraz tak myśląc - nie wiem. Myślę, że podobnie jest ze strajkami...

[Technolog]

Dla ścisłości to nawet na szczeblu lokalnym nie może - np. zasiadać w radzie Gminy czy Miasta. Nie może być też sołtysem. A idąc jeszcze niżej dzieci nie mogą kandydować ani brać udziału w wyborze 'trójki klasowej' nie mówiąc już o radzie szkoły.

No, bo to są szczeble lokalne wyborcze, czyli w tym rozumieniu - polityczne. Ale szczebel lokalny urzędowo-etatowy jest bezwyborczy czyli bezpolityczny.

[Sebastian]

swoją drogą to ciekawe: z jednej strony mamy w Biblii opis nawrócenia Mateusza który porzuca pracę w organie podatkowym (i mimo to nikt nie oczekuje od pracowników urzędu skarbowego aby zmienili pracę zawodową zanim przyjmą strażnicowy chrzest), a z drugiej nie ma w Biblii opisu aby lokalny polityk (ktoś kogo moglibyśmy zestawić z wójtem czy burmistrzem) został chrześcijaninem i mimo to świadkowie Jehowy żądają aby wójt złożył urząd zanim zostanie nieochrzczonym głosicielem...

[Roszada]

Jeśli Piotr rzucił łowienie ryb, to żaden ŚJ nie powinien być też rybakiem czy nawet wędkarzem.
Zresztą Jan chyba dostarczał swe ryby na dwór arcykapłana, bo był tam znany.

[dziewiatka]

Rzym 13:1 Każdy niech będzie poddany władzom, sprawującym rządy nad innymi. Nie ma bowiem władzy, która by nie pochodziła od Boga, a te, które są, zostały ustanowione przez Boga.[...] 3 Albowiem rządzący nie są postrachem dla uczynku dobrego, ale dla złego. A chcesz nie bać się władzy? Czyń dobrze, a otrzymasz od niej pochwałę. 4 Jest ona bowiem dla ciebie narzędziem Boga, [prowadzącym] ku dobremu.

Władza jest narzędziem Boga. Być pochwalonym przez nią to zaszczyt. Władza pochodzi od Boga. Wychodzi na to, że bycie w jakichkolwiek władzach, to podporządkowanie się woli Boga 

Jeżeli władza pochodzi od Boga a nie jak chcą świadkowie, istnieje z przyzwolenia Bożego.To jakikolwiek bunt czy wystąpienie przeciwko władzy jest wystąpieniem przeciwko Bogu i porządkowi ,który On zaprowadził.Idąc dalej,biorąc udział we władzach z tak zwanego mandatu demokratycznego występujemy przeciw porządkowi bożemu .Powinniśmy powrócić do pierwotnych form sprawowania władzy bo to ona była ustanowiona przez Boga,albo przynajmniej do form które były w imperium  rzymskim,bo do tego odnosił się tekst z Rz 13 rozdział. Jedno jest pewne jakikolwiek Bóg +władza=kur..two.

[Roszada]

Mnie bardzo Paweł zgorszył, używając w służbie Bożej określeń z wojska.

„Przez głoszenie prawdy i moc Bożą, przez oręż sprawiedliwości zaczepny i obronny” 2Kor 6:7.
Por. Ef 6:11-17 (zbroja, tarcza, hełm, miecz), Flp 2:25 (współbojownik), 1Tes 5:8 (pancerz, hełm).

Nie mógł sobie wziąć określeń z innej dziedziny.

[sawaszi]

Szaweł pacyfistą nie był (-prześladował uczniów Jezusa) - w drodze do Damaszku (ponoć) oślepł i - potem się nawrócił (do Boga)..
A jak było zaprawdę ? - to już historia dopowie (dziejów po III w, ne.) .

[Nadaszyniak]

Moje trzy grosze:
Oczywiście, że TAK, przykład idzie z góry- sama (Ww) jest w ONZ i nie patrzy na pisma Hebrajskie