Co może wybudzić głęboko uśpioną osobę ?

[Nikt]

A ja bym powiedział zainwestuj w dobrą whisky:)

[Terebint]

Cześć.
 Mam pytanie jak w temacie. Co Was wybudziło (taki gwóźdz do trumny)? Ale prosiłbym, jeśli można, o wypowiedzi też osób, którym udało się wybudzić swoją "głęboko uśpioną" partnerkę/a.

Ciekawe, że zawsze kogoś łatwiej zdemoralizować niż oświecić.

[Storczyk]

Napewno nie wybudzisz nachalnoscia i pokazywaniem wbrew woli ,nieścisłości i kłamstw Orga.Nigdy w zyciu tez nie używaj slowa Sekta bo mózg zamkniesz lub zamrozisz(ja bardzo dawno o temu od swieckiej osoby z rodziny uslyszalam ,ze jestem w sekcie stalam sie przez to bardziej aktywna w zborze☺.Akceptacja i szacunek nic na siłę .

[Kleryk]

Wydaje mi się (moje osobiste zdanie), że niektórych nie da rady wybudzić. Jeżeli nigdy nie mieli sami żadnych wątpliwości, uwielbiali niewolnika jak Boga  i nie myślą logicznie to można takim osobom dać jedynie 'sen znamienny'. Religię zastępczą, gdzie będą wszystkim mówili, że Jezus ich kocha (lub ktoś inny), nadal jednak będą spali.

[Ruda woda]

ja wybudziłam się niejako sama.. dobijał mnie ostracyzm. zaczęłam szukać, grzebać... kryzys sumienia, forum, potem poszło lawinowo

po cichutku modlę się (tak modlę) o oświecenie moich braci. choć niech jeden przejrzy na oczy, a przyjmę go z otwartymi ramionami 
po prostu niech się obudzą

[Sługa Pozaoczny]

Slugo pozaoczny , zacznij mocniej okazywać żonie miłość, zamiast kruszyc kopie. 

Mocniej sie nie da .
A jesli nie bede kruszyc kopii,  to utkniemy w orgu na dobre

[dziewiatka]

To pobyt tam nie traktuj jak wynikłby z uśpienia, tylko weź na klatę powód który tam cię trzyma i się z nim rozpraw.Drażni mnie określenie wybudzeni ,wybudzanie.Cholera jasna pobyt w organizacji nie był i nie jest żadnym snem lecz aktem własnej, bądź nie ,woli.Tosię kurna skup i zastanów czy chcesz tam być czy nie a nie pytasz kto zna dobry powód by opuścić organizację .Do ,uja znajdź se swój.

[Drengr]

Jeśli nie znasz powodu dla którego powinieneś opuścić organizację.... to prawdopodobnie nie masz powodu by ją opuszczać

[Storczyk]

Pobyt w orgu jak najbardziej mozna nazwac snem i letargiem.Na zebraniach bylismy poddawani. Technikom psychomanipulacj .Wiekszosc osob tam jest od mlodych lat lub od urodzenia  spali i snili na jawie  o zyciu w raju jako wybranie kosztowności Boga jedynego.Dlatego wybudzenie bo to nie byla jawa tylko bajanie

[Sługa Pozaoczny]

To pobyt tam nie traktuj jak wynikłby z uśpienia, tylko weź na klatę powód który tam cię trzyma i się z nim rozpraw.Drażni mnie określenie wybudzeni ,wybudzanie.Cholera jasna pobyt w organizacji nie był i nie jest żadnym snem lecz aktem własnej, bądź nie ,woli.Tosię kurna skup i zastanów czy chcesz tam być czy nie a nie pytasz kto zna dobry powód by opuścić organizację .Do ,uja znajdź se swój.

Nie spinaj sie tak, bo sie....rozepniesz.

Dobre powody do opuszczenia orga to ja znam. Niekoniecznie te powody przekonuja moja zone. I taki jest temat tego watka.
Czytaj ze zrozumieniem.