No tak
Raz jestem hydraulik, innym razem hipokryta. Teraz wstrętny zboczeńca.
Jeśli temat jest o podwójnym, to co mamy pisać? A ja naiwny chciałem już wejść na potrójne. Ciekawe kim bym był?
Człowiek chciał zachwalać urodę południową i dostał zrypkę. Piękno trawy zielonej też jest kojące dla wzroku.
A i po trosze wina używać trzeba.
Nie wolno nikomu miłości bronić.
U mnie był tylko alkohol i trawa(rzadko). Cholera, co za pech.
Zawsze możesz to nadrobić. Nie patrz wstecz.
Ale co tam. Tańczyć nie bardzo lubię, głowę mam słabą, a trawę tylko kosiłam ....
To aż tyle nas łączy??? Najlepiej tańczę podpierając ścianę. Czasem podskakuję na krześle. Głowę mam słabą i dlatego kładę ją na podusi. A trawę to lubię też kosić; zwłaszcza, że najpierw trzeba skosić, albo przynajmniej narwać.