Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Witam serdecznie  (Przeczytany 2900 razy)

Offline Sławomir

Witam serdecznie
« dnia: 19 Wrzesień, 2018, 20:51 »
Jestem tutaj nowy chciałem wszystkich serdecznie przywitać , i życzyć miłego dnia.
Byłem Świadkiem Jehowy przez 25 lat wraz z moją mamą ja zostałem wykluczony w wyniku intryg mojego ojca ateisty, moja mama nigdy nie okazała mi z tego tytułu wrogości a kilku członków zboru nadal się ze mną przyjaźni. To tak na wstępie.


Offline Safari

Odp: Witam serdecznie
« Odpowiedź #1 dnia: 19 Wrzesień, 2018, 20:52 »
Hej
Milego pobytu na forum. Opowiesz cos wiecej o intrydze 😄
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline Brat Kardyga

Odp: Witam serdecznie
« Odpowiedź #2 dnia: 19 Wrzesień, 2018, 20:58 »
Witaj Sławomir... czuj się jak u siebie w domu   :)
https://www.youtube.com/watch?v=n2hJA78YuWw 


Offline Estera

Odp: Witam serdecznie
« Odpowiedź #3 dnia: 19 Wrzesień, 2018, 20:59 »
   Witaj Sławomir.
   Następna nowa osoba.
   Bardzo mnie to cieszy.
   Mnie jeszcze nie wykluczyli i chyba to się szybko nie stanie, szybciej sama odejdę.
   Ale nie zamierzam obdarzać Cię świadkowskim ostracyzmem ;) ;)
   Witaj bracie, trafiłeś w dobre miejsce.
   Pozdrawiam.

  "Estera".
   :D
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 009
  • Polubień: 8494
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Witam serdecznie
« Odpowiedź #4 dnia: 19 Wrzesień, 2018, 21:01 »
Jatiw-Sławomir
cytat: ''Czas nie daje odpowiedzi, tylko stawia pytania''
Jesteś nowy - wiem, ale Ty wiedz, kiedy będziesz z Nami za jakiś okres czasu będziesz starym weteranem  :) :) :)


Offline Sławomir

Odp: Witam serdecznie
« Odpowiedź #5 dnia: 19 Wrzesień, 2018, 21:07 »
Mój ojciec był ateistą, ponieważ ja i mama byliśmy wiernymi świadkami Jehowy dokuczał nam gnębił bił wyzywał itp. Trwało to wiele lat, jak już byłem dorosły ojciec mój kilka razy ode mnie oberwał skończył się grzeczny bezradny chłopiec dający się gnębić broniłem tez mojej mamy. W odwecie ojciec mój manipulował na mnie nagrania na elektronicznym dyktafonie, wyciągał wypowiedzi  z kontekstu pisał donosy do betel w wyniku czego za jego oszczerstwa mnie wykluczono. Mama moja w proteście odeszła sama od zboru a że była już w podeszłym wieku a w międzyczasie zanim odeszła przewróciła się pod salą przez niedbalstwo starszych dostała zaników pamięci i coraz rzadziej chodziła na zebrania. Umarła na Alzheimera w wyniku upadku nabiła guza na głowie i wywołało to chorobę. Kiedy mama już była chora ja wywalony nigdy żaden starszy sie nami nie interesował nigdy nas nie odwiedzały władze zboru poza prawdziwymi przyjaciółmi szeregowymi świadkami którzy stoją za mną murem do dnia dzisiejszego.


Offline Roszada

Odp: Witam serdecznie
« Odpowiedź #6 dnia: 19 Wrzesień, 2018, 21:11 »
Witaj i czuj się z nami dobrze. :)
Niewesołą miałeś z mamą przeprawę. :-\


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 520
  • Polubień: 14355
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Witam serdecznie
« Odpowiedź #7 dnia: 19 Wrzesień, 2018, 21:14 »
Kiedy mama już była chora ja wywalony nigdy żaden starszy sie nami nie interesował nigdy nas nie odwiedzały władze zboru poza prawdziwymi przyjaciółmi szeregowymi świadkami którzy stoją za mną murem do dnia dzisiejszego.
Witaj, czyli Twój ojciec ateista jednak trochę racji miał, że starał się Wam obrzydzić ta destrukcyjną, działającą na zasadach sekty religię.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Sławomir

Odp: Witam serdecznie
« Odpowiedź #8 dnia: 19 Wrzesień, 2018, 21:29 »
Tak mimo że go nienawidziłem to jestem mu bardzo wdzięczny że doprowadził do mojego wykluczenia.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 520
  • Polubień: 14355
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Witam serdecznie
« Odpowiedź #9 dnia: 19 Wrzesień, 2018, 21:33 »
Czyli jednak to prawda że cel uświęca środki. Wierz mi że mamy w tej kwestii dużo wspólnego.  :)
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Sławomir

Odp: Witam serdecznie
« Odpowiedź #10 dnia: 19 Wrzesień, 2018, 21:37 »
Bardzo się cieszę że jestem z wami, nie znałem tego forum bo już dawno bym tu był. Dzisiaj jest duży artykuł o świadkach na Onecie i tam był adres forum. :) :)


Offline Kerostat

Odp: Witam serdecznie
« Odpowiedź #11 dnia: 19 Wrzesień, 2018, 23:04 »
Nie zgadzam się z Nemo, że cel uświęca środki.
Sławomir, wygląda na to że oprócz wykluczenia jesteś, jak my tu na forum mówimy, wybudzony.
Witaj, czytaj, i trzymaj się krzesła.
Niektóre historie o tym z czym niektórzy spotkali się w org, potrafią mocno wstrząsnąć.
Ateizm to postawa, że zaprezentowane dowody za istnieniem boga są za słabe aby uznać istnienie takiego bytu za realne.


Offline Safari

Odp: Witam serdecznie
« Odpowiedź #12 dnia: 19 Wrzesień, 2018, 23:08 »
Ha! Super, ze artykul na onecie zrobil cos dobrego 😃

Tak tak. Siedzimy sobie w tym naszym grajdolku I pomagamy sobie, czasem dyskutujemy a czasem sir klocimy, zartujemy, zawieramy przynajmniej  i sie wspieramy 😃 I tak normalnie jest - jak wtedy gdy wielu ludzi o roznych swiatopogladach sie spotka I sobie rozmawiaja.

😃
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline jankowalski82

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 191
  • Polubień: 454
  • Każdy ma to, na co się odważył.
Odp: Witam serdecznie
« Odpowiedź #13 dnia: 19 Wrzesień, 2018, 23:27 »
  Link do artykułu

    https://kobieta.onet.pl/zdrowie/psychologia/wybudzeni-czyli-zycie-bez-jehowy/pz2t190

  Cześć Sławomir. Fajnie że zajrzałeś na onet. Byli śj o tym co tam pisze juz doskonale wiedzą. Świetnie że media idą z pomocą. Dopiero TVN, teraz ONET. Dzięki takim programom i artykułom  zamieszczonym w sieci, dotrze do nich ogromna rzesza ludzi. Dobrze się dzieje.
 
« Ostatnia zmiana: 19 Wrzesień, 2018, 23:30 wysłana przez jankowalski82 »


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 520
  • Polubień: 14355
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Witam serdecznie
« Odpowiedź #14 dnia: 20 Wrzesień, 2018, 06:48 »
Nie zgadzam się z Nemo, że cel uświęca środki.
I tak i nie. Zależy jaki jest cel. Chirurg może zdecydować że trzeba pacjentowi amputować rękę czy nogę, ale celem jest uratowanie życia, chociaż środek jest drastyczny.
Czasami żeby kogoś wybudzić, jedynym środkiem jest terapia szokowa, czyli zrobienie z siebie typowego sk.....na, który rzekomo podkłada kłody pod nogi, zachowuje się jak typowy tyran, chwyta się przysłowiowej brzytwy, żeby wyciągnąć bliską osobę z sekty. Środki są drastyczne, ale cel szczytny.
Znam bardzo dobrze przykład w którym osoba wybudzona, żeby wybudzić bliską sobie osobę, musiała uciec się do drastycznych metod, bo zwykłe środki dyplomatyczne nie przynosiły rezultatu. Teraz oboje jako małżeństwo są dzięki temu wybudzeni.
Dlatego właśnie napisałem że cel uświęca środki, chociaż mogłem dodać że czasami.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi