Zaledwie pare dni temu minął rok odkąd tu jestem. A ten post jest akurat moim 2000-nym postem. Szmat czasu tu zostawiłem, mimo to ani chwili nie żałuję. Ale muszę przyznać, że jeszcze 2-3 lata temu wzdrygałbym się na samą myśl o nawet czytaniu forum "odstępców", a co dopiero w pisaniu na nim "przeciwko Organizacji", o upublicznianiu jej sekretów i manipulacji nie wspomnę. Byłem wtedy starszym, pionierem, pracownikiem Organizacji zapatrzonym w nią jak w obrazek, wzbudzającym poczucie winy w tych, którzy mimo posiadania czasu i możliwości nie robili tyle co ja (wiem, byłem niezłym gnojkiem w tej materii
). W życiu też bym nie pomyślał, że przez te 2 lata organizacja tak dalece odejdzie od tej, w której byłem do tej pory. Cięcia finansowe, skracanie drukowanej literatury, telewizja internetowa, tuszowanie pedofilii. Wydarzyło sie tak dużo, że można by o tym książkę napisać.
Jednocześnie bardzo dużo wydarzyło sie tu na forum i w moim życiu. Rejestrując sie tutaj nie miałem pojęcia, że zaledwie 1,5 miesiąca pózniej Gedeon obdarzy mnie tak wielkim zaufaniem i uczyni adminem forum (i że rok pózniej wybierzemy sie wspólnie do kancelarii Prezydenta RP
). Czy decyzja ta była słuszna i czy dobrze się z tej funkcji przez ten czas wywiązywałem - oceńcie sami.
Spora część z tych 2000 postów, które naskrobałem to opracowania, publikacje tajnych listów, wytycznych i publikacji WTS-u, a także wiadomości z kraju i ze świata i komentarze do nich. Mam nadzieje że te wszystkie informacje okazały się chociaż niektórym przydatne
. Cieszę się też, że udało się odpalić w końcu Archiwum WTS, bo Roszada by mi nigdy nie wybaczył gdybym to zawalił
.
Dla mnie osobiście pokrzepiające są historie osób, które się wybudziły i pozostały wierne sobie i prawdzie pomimo sprzeciwu i nacisków rodziny, znajomych, czy nawet wewnętrznego strachu i poczucia winy zaszczepionego przez WTS. Każdy taki Wasz post był i jest dla mnie bardzo cenny. Pewnie też to co pisałem byłoby też dużo uboższe gdyby nie świetny merytoryczny wkład Roszady w to forum, do jego materiałów sięgałem i nadal sięgam bardzo często.
Dziękuje wszystkim za ten rok, wypijmy za kolejny!