Postanowiłam założyć spowiedź na forum.
Wątek ma na celu szczere wyznanie grzechów i grzeszków wobec organizacji popełnionych przed wyjściem lub już po mentalnym uwolnieniu.
Piszcie czym zabawnym zgrzeszyliście, piciem alkoholu na kongresie, zapaleniem papierosa zaraz po okazaniu skruchy na komitecie, seksie przedmałżeńskim na nocnym dyżurze na sali królestwa, kłamstwami na komitecie, plakatem Rihanny na ścianie, świętowaniem urodzin, wznoszeniem toastów itd.
Osobiście wyznaję że zdarzyło mi się wypić drinka na letnim kongresie ze znajomymi i było to jedno z najmilej wspominanych zgromadzeń w moim życiu. Na dodatek byłam w mega krótkiej i obcisłej sukience, w której też poszłam na studniówkę. Do tego wpisywałam sobie często więcej godzin na sprawozdaniu. Zgrzeszyłam !