Pochwała za art. o krawatach i odpowiedź wydawcy:
*** g97 8.2 s. 30 Od naszych Czytelników ***
Krawaty Bardzo dziękuję za artykuł „Kto wymyślił krawat?” [8 maja 1996]. Jako kaznodzieja Świadków Jehowy, głosząc od drzwi do drzwi, noszę krawat nawet w 30-stopniowe upały. Często myślałem sobie, że musiał go wymyślić jakiś okrutny XIII-wieczny inkwizytor, który chcąc wydusić z heretyka przyznanie się do winy, groził mu łamaniem kołem, miażdżeniem palców, gotowaniem w oleju lub noszeniem krawata w letnie popołudnie.
W. B., USA
Niektórzy uważają, że bez względu na rodzaj pogody noszenie krawata to tortura. Na uznanie zasługuje jednak fakt, iż w kręgach kulturowych, w których krawat jest stosownym elementem ubioru, Świadkowie Jehowy z reguły gotowi są znosić niewygodę wkładania go na czas służby kaznodziejskiej i chrześcijańskich zebrań. (Wyd.)