Tylko SJ:
- potrafią się śmiać z kawału: ‚Co to jest: długie, śpiewa i sra po krzakach?’ (Pielgrzymka) podczas gdy słysząc ‚Ilu potrzeba Świadków do zmiany żarówki?’ obruszają się,
- śmieją się z dzieci chodzących w szatkach (alby) podczas gdy sami pomykają 2-3 razy w tygodniu w garniturkach, lakierkach i z teczkami,
- nie chodzą na Sylwestra, ale przecież nie ma nic złego w ‚spotkaniu towarzyskim’ akurat organizowanym 31.12/01.01,
- nie oddają krwi dla potrzebujących, ale po frakcje krwi do banku ustawiają się pierwsi,
- wyznaczają daty końca i bawią się w rozkminianie ‚pokolenia’ zaraz po tym, jak przeczytają, że ‚o owej godzinie nie wie nikt’,
- mieć piękny wykład o wystrzegania się pokus tego świata, żeby pare miesięcy później przez przypadek udostępnić największa bibliotekę porno na osiedlowym hubie
,
- pouczać siostry o długości spódniczek, żeby oglądać się za najkrótszymi podczas przerwy na zgromadzeniu,
- potrafią wypomnieć, że nie wybrało się 1 grosza ze skrzynki, żeby odebrać rekompensatę za zwrot kosztów przyjazdu z wykładem i zawyżyć spalanie auta do 15l/100 w dieslu,
- są SJ, ale nie są chrześcijanami, to znaczy są, ale nie należą do chrześcijaństwa, to znaczy należą, ale nie należą do nomilnego chrześcijaństwa, to...może dzisiaj tylko czasopismo?
,
- nie obchodzą świąt, ale paczki okolicznościowe przytulą dzień wcześniej lub dzień później,
- nie zachęcają do kształcenia się, ale znają się na historii starożytnej (rok 607 p.n.e.), medycynie (krew) i patentach na szczęśliwe życie,
- chętnie podyskutują o ‚problemach tego swiata’, ale nie przyznają się, ze własne depresje i lęki to leczą najwyżej modlitwą,
- z uśmiechem pukają do drzwi, żeby po ich zatrzaśnięciu pod nosem wymruczeć ‚zginiesz w Armageddonie’,
- ‚światus’, ‚Filistyńczyk’, ‚oni’ są ok, ale spróbuj powiedzieć ‚jehowita’, ‚jahwe’ czy ‚jehowy’,
- wódka jest be, ale wódka z braćmi to już woda swięcona,
- wszyscy inni to ‚religia fałszywa’ i chętnie udowodnią to na podstawie Biblii, ale jakoś tracą humor, gdy słyszą ‚sekta’ w stosunku do siebie,
- zrobią Ci z chaty archiwum IPNu i ze skrzynki mailowej siedlisko SPAMu, ale łapki ich parzą jeśli mieliby wziąć cokolwiek od innych,
- zrobisz im dobrze idąc na zebranie, pamiątkę czy wykład ślubno-pogrzebowy, ale ograbisz ich z radości zapraszając na msze, urodziny czy chrzciny,
- mówią, ze są wolni i maja otwarte umysły po czym zamykają Biblię i otwierają publikacje,
- śmieją się z pielgrzymek, ale sami lubią się opalać w garniturach, spodniach i pod krawatami na stadionie,
- gardzą skarbami tego świata, ale można usłyszeć od nich ‚ale zajebista dupa/fura/chata’,
- chodzenie na kółka zainteresowań czy SKS jest strata czasu, który lepiej poświecić na mazanie flamastrem po Strażnicy,
- zwrócą uwagę, ze nadanie imienia ‚Brajan’ czy ‚Dzesika’ to hołdowanie trendom tego świata, ale imiona jak Izajasz czy Rut są już pasujące do Polski w XXI w.,
- lubią narzekać na politykę, ale zagłosowanie na sołtysa wioski jest już naruszeniem zasad neutralności,
- obóz czy kolonie są niewskazane, ale pedałowanie w spodniach od garnituru w 30 stopniowym upale na ośrodku jak najbardziej wskazane,
- deklarują, że wierzą, iż za ich życia nastąpi koniec świata, ale żaden SJ nie chciał przypisać na mnie swojego mieszkania
,
- potrafią pomoc przypadkowego człowiekowi i przez megafon trąbić, że zrobili to ze względu na bycie Świadkiem, ale będą uciekać o odpowiedzi, dlaczego nie powiedzą ‚dzień dobry’ człowiekowi z którym przeżyli wojnę, koklusz, obecność na finale Ligi Mistrzów, tylko dlatego, ze zmienił on poglądy,
- rzeźbienie sylwetki na siłowni jest ‚tylko trochę pozyteczne’, ale nie ma większej przyjemności od zeżarcia golonki i wychlania piwa od których rośnie Janusz Piwny,
- możesz mieć tytuł profesora zwyczajnego i być mistrzem świata w swojej dziedzinie, ale i tak przegrasz z ‚niektórymi anonimowymi naukowcami których imiona zostały zmienione’, ktorych wypowiedzi zostały przytoczne z duża ilością znaków (...) w Strażnicy,
- gdyby ten tekst był o katolikach wywołałby zrozumienie, uśmiech lub doczekałby się udostępnienia go innym, a że jest o Świadkach mógłbym liczyć na hejt, zaprzeczenie lub ignora.