Kilka przemyśleń
1. Cebulka
Czytam forum przez ostatnie kilka dni i czuje się jak bym obierała cebulę
nie że płaczę jak bobr, tylko ściągam warstwe po warstwie. Przez ostatnie lata bardziej wszystko schowałam pod łóżko, zamiast to wyrzucić. Teraz odnajduje w postach temaciki które kiedyś łykałam jak pelikan a zupełnie o nich zapomniałam. Teraz widzę jakie idiotyzmy były fundamentami mojego dawnego życia i czytając jak z poczuciem humoru je obalacie jest cudowne. Tak ze ten... wyjmuje śmieci spod łóżka i je wywalam. Obieram kolejną warstewkę cebuli.
2. Brat Starszy Nieomylny
Był taki jeden delikwent którego nie znosiłam. Typ z przyklejonym usmiechem, którego życie rodzinne pozostawiało wiele do życzenia. Potem oczywiście znalazł sobie nową żonę w jego stylu. Był taką osobą która totalnie mnie dolowala, wtrącał 3 grosze itd. Ostatnio dowiedziałam się że już nie jest śj i ma nową pannę. Wpadłam w szał ze jak w ogóle ktoś taki mógł mnie pouczać za młodu. Może jesteś tu wujku
? Wybaczam i dziękuję za dolożenie cegiełki (albo raczej żelbetonowego kloca) do mej ewakuacji.
3. Fashion Show
Tyle się mówi o skromności itd. a kongres jest jednym wielkim pokazem mody. Te ładniejsze i lepiej ubrane młode siostry chodzą po raczke, lansując się mocno. Każda ma spódnice za kolano oczywiście, ale spódnica spódnicy nie równa
moje znajome i kuzynki zawsze przed zgromadzeniem zakupki na ałtfit obwodowy, co by się 2 razy w sezonie w starym nie pokazać. Zapytałam ostatnio mamy czy nadal są pokazy mody. Mama mówi ze tak
po wszystkim 3 dni wybiera zestawy na kongres