Saro, zrobiłaś najlepszą decyzję w swoim życiu. Jest to bardzo niebezpieczny ruch, który rości sobie prawa do określania siebie jako chrześcijański, a taki nie jest. Mam nadzieję, że te wszystkie przykre doświadczenia, które Cię tam spotkały mimo wszystko nie zaważą aż tak mocno na twojej przyszłości. Mam dorosłą córkę, która opuściła tę sektę. Poważnej depresji nabawiła się w tym ruchu bardzo wcześnie, już w wieku 16 lat. Powrót do równowagi emocjonalnej i psychicznej nie jestłatwy dla niej jeszcze dzisiaj, choć tę sektę opuściła już jakiś czas temu. Ostrzegam każdego, kto próbuje wejść w szeregi tego ruchu. Wejść jest tam łatwiej niż wyjść. Każdy kto się zdecyduje tę sektę opuścić, spotka się z najbardziej niemiłosiernym ostracyzmem, nawet ze strony najbliższych. Znam wielu byłych SJ, którzy dawniej byli dobrymi i wierzącymi ludźmi. Potem, gdy zawierzyli kłamstwom samozwańczym liderom (którzy sami siebie nazywają chrystusami, mesjaszami - z greckiego i hebrajskiego dosł. pomazaniec), skutki? Wielu stało się ateistami. Ich książka o nazwie Przekład Nowego Świata, jest najbardziej przekłamanym doktrynalnie "przekładem" Pisma Świętego. Osobiście sprawdziłem tę książkę pod względem filologicznym (języka hebrajskiego i greckiego). Jest to "biblia" spisana na nowo, pod potrzeby tego ruchu oraz herezji, które 8 samozwańczych liderów z USA, każe głosić tym wprowadzonym w błąd ludziom. Ostrzegam każdego, kto ma jakikolwiek kontakt z tym zwiedzeniem, czy to po przez ich tzw. "literaturę" czy poprzez próbę rekrutacji przez ich nieświadomych członków (Mateusza 23,15; 24,4.5; Jana 10,1; 14,6; 6,33-58; Rzym. 10,9-13; 1 Kor.1,9; 12,3; Filipian 2,11; Hebrajczyków 1,1-8; 1Jana 2,18.22; 4,3; Apokalipsy 17,14; 22,20.21). Proponuję Ci odczytać te wszystkie wersety z naukowo opracowanych przekładów. Każdy jest miarodajny z wyjątkiem książki NW. Serdecznie Cię Pozdrawiam i życzę Ci szybkiego powrotu do równowagi.