Hej, zona_abrahama, Twój post czytałam dosłownie jak swój, jakbyś wylała też moje myśli. No może prócz molestowania, bardzo Ci współczuję. Również chciałam popełnić podobny post, ale jednak jeszcze nie czas na mnie i w sumie nie wiem czy szybciej sami mnie nie wykluczą
Cieszę się, że Tobie udało się już z tego wyrwać. Polecam psychoterapię jak najszybciej, nie zwlekaj tak jak ja. Jakbym zaczęła leczyć się wcześniej to pewnie uniknęłabym wielu błędów których skutki dzisiaj odczuwam. Będzie dobrze