Pomyślałem o tym, żeby założyć na Wikipedii temat 'Ciało kierownicze' - tam można by było ewentualnie opisywać na podstawie twardych dowodów - Strażnic - tę grupę wraz z jej wpadkami - też udokumentowanymi, bo tylko takich chciał ten moderator - ale już jest takie hasło.
Co mnie tam zdziwiło, to zdanie "Członkowie Ciała Kierowniczego należą do tzw. „klasy pomazańców” (uważani są przez współwyznawców za namaszczonych duchem świętym)" - czyli oni siebie mogą za takich nie uważać? To zdanie współwyznawców jest determinujące?
Trochę niżej jest takie zdanie: "(...) z wyłączeniem Haydena Covingtona, który nie uznawał siebie za namaszczonego duchem świętym." - czyli to mogłoby iść w parze z powyższym - trzoda uważa sobie, a sam interesariusz sobie.
Ależ to jest rozwadnianie sprawy - i to jeszcze w publicznym artykule, którego głównymi odbiorcami będą raczej ludzie spoza orga, bo tym z wewnątrz nie trzeba tego tłumaczyć, a nawet odradzać im się będzie szukanie w złych źródłach tego świata.
No to może chociaż fanpage ciała kierowniczego na fb założymy - i zdjęcia ich przepychu:-D