Przepraszam , ze jednak osmielam sie dyskutowac .
Czy sa jakiejs obiektywne fakty ( np. badania , ankiety itp.) potwierdzajace , ze kobiety sa generalnie bardziej podatne na manipulacje niz mezczyzni ?
pogrubienie dodałem
Otóż tak, nie napiszę teraz gdzie o tym czytałem, ale w
książkach amerykańskich guru od marketingu, na pewno, zasadniczo szło o serce.
Wiele z tych technik stosowałem w praktyce i to po prostu działało, tak miłe dziewczyny, u mnie faceci nie kupowali, zdarzył się przypadek, gest faceta, 'to dla ciebie kochanie', jednak że głównym motorem były zawsze kobiety, urocze zresztą, wystarczyło ładnie poszeptać do serduszka, to nic że mąż to czytał, ona chciała i koniec. Pracowałem w międzynarodowej korporacji, jakiej? jeszcze nie napiszę, za dużo danych, a roboty z Nadarzyna mogą mi nadmuchać.
Natomiast Biblia podaje co podaje,
ustala jej Autor pewien porządek i albo go akceptuję albo nie.
To że Adamowi zabrakło, napiszę, ikry i w momencie gdy Ewa sięgnęła po coś co do niej nie należało, powinien zadziałać.
Jak czytamy w ich (św.j.)wydaniu książki WNIKLIWE POZNAWANIE PISM TOM II) NA STRONIE 1184 : " Adam, stanąwszy w obliczu buntu w rodzinie............" Zabrakło mu,teraz napiszę brzydko, po prostu "jaj", by przewodzić i gdzie należy powiedzieć, po porostu to uczynić, a to jest Biblijny fakt, że Ewa została zwiedziona.
Czy podchodzę do zagadnienia selektywnie, wybierając to co mi pasuje, może jeszcze zmieniając fakty, powołując kluby wzajemnej adoracji, trochę tu tym powiało. To robią typy z Warwick, może tej piękniejszej części tego forum trochę się naraziłem, ale takie są fakty, z drugiej strony, temat to nie do wyczerpania, mąż - żona, mężczyzna - kobieta.
Pewnie że są wspaniałe kobiety, tylko dlaczego nawet w TV: 'poznałem wczoraj fajną laskę i wiesz, nawet mądra'
skąd się wzięły kawały o teściowych, sam to przerabiam, bo sobie na to zapracowały. Znacie to:'ile potrzeba blondynek do przykręcenia żarówki? Dwóch, bo jedna stoi na stołku a druga nim kręci, stołkiem.'
Pozdrawiam