Nie zamierzam teraz usprawiedliwiać swojego sposobu pisania,czy tego powody.Ponieważ jednak temat dotyczy psychomanipulacji to wydaje mi się,że istnieją powody do uznania,iż istnieją podstawy do podejrzewania o jej stosowanie względem nas.Idzie o indoktrynacje.Tylko,że takiej poddawani praktycznie jesteśmy wszyscy.Dzieci,gdy je wychowujemy.Nauczycieli też można o to podejrzewać.Tak jak z drugiej strony was posądzić o do nas niechęć,niekiedy nienawiść,która wypacza wam nasz obraz.Wszystkich nas może spotkać usłużnie błędne rozumowanie.Nas wszystkich ,niezależnie od strony barykady.Pewne jest jak pisał H.Rzewuski,iż:"Rozum może fałsz podnieść do godności prawdy".