Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Ciemna strona historii-J.F.Rutherforda  (Przeczytany 59548 razy)

Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Ciemna strona historii-J.F.Rutherforda
« Odpowiedź #30 dnia: 26 Luty, 2018, 19:56 »
„Djabeł spowodował ustawę prohibicyjną, usiłując odwrócić ludzi od prawdziwego Boga i jego Królestwa i wciągnąć ich do swoich samolubnych systemów świeckich. Ta sama moc spowodowała zniesienie ustawy prohibicyjnej, a mianowicie dla tego samego celu” (Odbudowa świata 1934 s. 4).

Moim zdaniem: u nich masło maślane, to masło maślane, sam diabeł w ich krętactwach się nie połapie a co dopiero szary człowiek.
Taki to szpec z Rutherforda
« Ostatnia zmiana: 26 Luty, 2018, 20:05 wysłana przez Nadarzyniak »


Offline Roszada

Odp: Ciemna strona historii-J.F.Rutherforda
« Odpowiedź #31 dnia: 26 Luty, 2018, 20:02 »
No i komentarz Sędziego:

   „W Ameryce prohibicja przyczyniła się do rozpanoszenia się zbrodniarzy. Wielu ludzi upadło i uległo zwyrodnieniu. Zniesienie prohibicji spowodowało jeszcze gorsze stosunki i stały wzrost zbrodni” (Kto będzie rządził światem? 1935 s. 10).

A to jakby Sędzia o sobie pisał:  ;)

„Tak samo zauważone jest, że niektórzy biorą cząstkę w służbie na niwie Pańskiej i wykonują swe obowiązki w organizacji podczas gdy są pod wpływem alkoholu” (Strażnica 01.04 1935 s. 108).

Niech Strażnica poda kilka nazwisk. ;)


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Ciemna strona historii-J.F.Rutherforda
« Odpowiedź #32 dnia: 26 Luty, 2018, 20:11 »
No i komentarz Sędziego:

   „W Ameryce prohibicja przyczyniła się do rozpanoszenia się zbrodniarzy. Wielu ludzi upadło i uległo zwyrodnieniu. Zniesienie prohibicji spowodowało jeszcze gorsze stosunki i stały wzrost zbrodni” (Kto będzie rządził światem? 1935 s. 10).

A to jakby Sędzia o sobie pisał:  ;)

„Tak samo zauważone jest, że niektórzy biorą cząstkę w służbie na niwie Pańskiej i wykonują swe obowiązki w organizacji podczas gdy są pod wpływem alkoholu” (Strażnica 01.04 1935 s. 108).

Niech Strażnica poda kilka nazwisk. ;)

To wspaniale, że do czegoś się przyznał - prezes "folwarku zwierzęcego" światłość w światłości nad światłościami....


Offline Roszada

Odp: Ciemna strona historii-J.F.Rutherforda
« Odpowiedź #33 dnia: 26 Luty, 2018, 20:17 »
To wspaniale, że do czegoś się przyznał - prezes "folwarku zwierzęcego" światłość w światłości nad światłościami....
On się do niczego nie przyznał. :-\

W roku 1930 J. F. Rutherford wydał po angielsku specjalną broszurę pt. Prohibition (and the) League of Nations – Born of God or the Devil, Which? The Bible Proof (Prohibicja (oraz) Liga Narodów – pochodzi od Boga czy od Diabła? Co mówi Biblia).
W niej nawet argumentowano, że Jezus użył podczas Pamiątki wina (s. 30), choć nauczano wtedy, że sok owocowy jest lepszy do sprawowania tej uroczystości.
Widać z tego, że jak potrzebny był argument przeciwko prohibicji, to nawet powołano się na wino i Jezusa, choć podczas Pamiątki zasadniczo go nie używano.

„Jakich emblematów używano? Chociaż wiedziano, że w trakcie Wieczerzy Pańskiej Jezus posłużył się winem, to przez jakiś czas Strażnica zalecała używanie soku ze świeżych winogron lub z gotowanych rodzynek, by nie wystawiać na pokusę osób »słabych w ciele«. Jednak tym, którzy uważali, iż »należało korzystać ze sfermentowanego wina«, podawano właśnie wino. Z czasem Badacze zrozumieli, że stosownym symbolem krwi Jezusa jest czerwone wino bez żadnych dodatków” (Strażnica 15.02 2015 s. 31).

A Russell:

„Ponieważ nadużywanie napojów wyskokowych zrujnowało życie wielu ludzi, Charles Taze Russell opowiadał się osobiście za całkowitą abstynencją. Przyznawał jednak, iż Jezus pił wino” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 182).


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Ciemna strona historii-J.F.Rutherforda
« Odpowiedź #34 dnia: 26 Luty, 2018, 20:22 »
On się do niczego nie przyznał. :-\

W roku 1930 J. F. Rutherford wydał po angielsku specjalną broszurę pt. Prohibition (and the) League of Nations – Born of God or the Devil, Which? The Bible Proof (Prohibicja (oraz) Liga Narodów – pochodzi od Boga czy od Diabła? Co mówi Biblia).
W niej nawet argumentowano, że Jezus użył podczas Pamiątki wina (s. 30), choć nauczano wtedy, że sok owocowy jest lepszy do sprawowania tej uroczystości.
Widać z tego, że jak potrzebny był argument przeciwko prohibicji, to nawet powołano się na wino i Jezusa, choć podczas Pamiątki zasadniczo go nie używano.

„Jakich emblematów używano? Chociaż wiedziano, że w trakcie Wieczerzy Pańskiej Jezus posłużył się winem, to przez jakiś czas Strażnica zalecała używanie soku ze świeżych winogron lub z gotowanych rodzynek, by nie wystawiać na pokusę osób »słabych w ciele«. Jednak tym, którzy uważali, iż »należało korzystać ze sfermentowanego wina«, podawano właśnie wino. Z czasem Badacze zrozumieli, że stosownym symbolem krwi Jezusa jest czerwone wino bez żadnych dodatków” (Strażnica 15.02 2015 s. 31).

A Russell:

„Ponieważ nadużywanie napojów wyskokowych zrujnowało życie wielu ludzi, Charles Taze Russell opowiadał się osobiście za całkowitą abstynencją. Przyznawał jednak, iż Jezus pił wino” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 182).

napisałem to z przekąsem


Offline Roszada

Odp: Ciemna strona historii-J.F.Rutherforda
« Odpowiedź #35 dnia: 26 Luty, 2018, 20:34 »
napisałem to z przekąsem
Przekąski to brał Sędzia do sznapsu. ;D

Prawdopodobnie w roku 1935 Towarzystwo Strażnica zmieniło ostatecznie sok na wino, gdyż cytowany poniżej komunikat pojawił się wtedy po raz pierwszy i to aż cztery razy (patrz ang. Strażnica 01.02 1935 s. 47; ang. Strażnica 15.02 1935 s. 59; ang. Strażnica 15.03 1935 s. 95; ang. Strażnica 01.04 1935 s. 110).
Uzasadnienie dla spożywania wina podczas Pamiątki podano też w innym czasopiśmie z roku 1935 (ang. Złoty Wiek 03.07 1935 s. 636-637). Wcześniej nigdy nie opublikowano poniższych słów, które później powtarzano wielokrotnie:

   „Następnie 17 kwietnia po godzinie 6 wieczorem niech każdy zastęp pomazańców zgromadzi się i weźmie udział w Pamiątce. W takiem czynieniu użyć przaśnego chleba i rzeczywistego czerwonego wina. Przaśny sok z winogron lub z rodzynek nie będzie mógł zaspokoić wymagań. Pan i apostołowie użyli rzeczywistego wina, przeto powinniśmy naśladować ich przykładu” (Strażnica 01.03 1935 s. 78 [ang. 01.02 1935 s. 47]).

Komunikat powyższy powtarzano jeszcze w latach 1936-1937, co miało zapewne przypominać o nowym zwyczaju:
Strażnica 01.03 1936 s. 78 (ang. 15.02 1936 s. 63);
ang. Strażnica 15.03 1936 s. 96;
ang. Strażnica 01.04 1936 s. 111;
Strażnica 01.02 1937 s. 34 (ang. 15.01 1937 s. 18);
ang. Strażnica 01.02 1937 s. 34;
ang. Strażnica 15.02 1937 s. 50;
ang. Strażnica 15.03 1937 s. 82.

   Widzimy, że do roku 1935 w Towarzystwie Strażnica istniała pewna forma abstynencji alkoholowej podczas Pamiątki.


No pewnie, że "Przaśny sok z winogron lub z rodzynek nie będzie mógł zaspokoić wymagań" Sędziego. :)


Offline CEGŁA

Odp: Ciemna strona historii-J.F.Rutherforda
« Odpowiedź #36 dnia: 26 Luty, 2018, 23:12 »
Ale jak cwanie wyszedł z tego. Pewnie po pijaku:  ;)

Djabeł spowodował ustawę prohibicyjną, usiłując odwrócić ludzi od prawdziwego Boga i jego Królestwa i wciągnąć ich do swoich samolubnych systemów świeckich. Ta sama moc spowodowała zniesienie ustawy prohibicyjnej, a mianowicie dla tego samego celu” (Odbudowa świata 1934 s. 4).

A ja myślałem, że Jehowa mu pomógł w dostępie do alkoholu, po zniesieniu prohibicji, a tu okazuje się, że szatan. ;D
No to se podali rączki z diabełkiem, czy kopyta. :)

Zmiksowały mi się uzwojenia w głowie.
Chyba jednak pan Alkohol pomagał mu pisać takie mądrości.

Jakbym otwierał browar, nazwałbym go "Rutherford". Wódkę nazwałbym, "Franklin". A knajpę "Eat at Joseph's" (Jedz u Józefa).
Oraz bym pisał, że mamy prawie 100 letnią tradycję i wywieszał takie zdjęcia:
« Ostatnia zmiana: 26 Luty, 2018, 23:15 wysłana przez CEGŁA »
Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.


WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: Ciemna strona historii-J.F.Rutherforda
« Odpowiedź #37 dnia: 27 Luty, 2018, 09:47 »
Coś jeszcze o Beth Sarim: http://www.piotrandryszczak.pl/artur-grodzicki/tajne-bunkry-rutherforda.html

Dlaczego wybudowali Warwick i co tak na prawdę tam jest? .................
« Ostatnia zmiana: 27 Luty, 2018, 09:49 wysłana przez WIDZĘ MROKI »


Offline Roszada

Odp: Ciemna strona historii-J.F.Rutherforda
« Odpowiedź #38 dnia: 27 Luty, 2018, 10:15 »
To zdanie wiele mówi, że można było prawie na kopach wychodzić od Sędziego:

„Otrzymałem wiadomość, że o trzeciej po południu mam przyjść do biura brata Rutherforda. Stawiłem się o wyznaczonej porze myśląc, że czeka mnie jakaś nagana” (Strażnica Rok CIX [1988] Nr 12 s. 21).

Dlaczego idący do Sędziego zakładali, że naganę dostaną, a nie pochwałę?

„Był to postawny mężczyzna mający ponad 180 centymetrów wzrostu, dobrze zbudowany, choć nie otyły. Niektórzy młodzi bracia w Betel czuli się w jego obecności trochę onieśmieleni, dopóki go bliżej nie poznali” (Strażnica Nr 15, 1994 s. 23);

Jana fotkach widziałem spory brzuch. Dopiero jak raka miał, to wychudł.

„J. F. Rutherford był postawnym mężczyzną – miał 188 centymetrów wzrostu i ważył jakieś 100 kilogramów” („Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego” 1995 s. 66).


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Ciemna strona historii-J.F.Rutherforda
« Odpowiedź #39 dnia: 27 Luty, 2018, 10:46 »
śniadanko, sniadanko małego prezeska-Joseph Franklin Rutheford
cała prawda  ;D ;D ;D


Offline Roszada

Odp: Ciemna strona historii-J.F.Rutherforda
« Odpowiedź #40 dnia: 27 Luty, 2018, 10:55 »
Jako początkujący głosiciel i kaznodzieja dla ‘kolorowych’

   „Wkrótce potem brat Macmillan odwiedził Rutherforda na dzień czy dwa. Oto, jak przebiegła jedna z ich rozmów: ‘Powinien pan, panie sędzio, głosić tu prawdę’. ‘Nie jestem kaznodzieją. Jestem prawnikiem’” („Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975” s. 30; patrz też Strażnica Nr 14, 1967 s. 10);

Teraz wiadomo, dlaczego nie lubił głosić.
Czuł się najlepiej jako osądzający ludzi Sędzia. :)

   „Zatrudnionych było tam od 15 do 20 kolorowych i Rutherford poszedł wygłosić im kazanie pod tytułem ‘Życie, śmierć, a co potem?’ Kiedy mówił, oni cały czas powtarzali: ‘O Boże! Skąd pan sędzia to wszystko wie?’ Przeżywał wielkie chwile. To był jego pierwszy wykład biblijny w życiu” („Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975” s. 30; patrz też Strażnica Nr 14, 1967 s. 10).

A tu już uwierzył w swoją wielkość.


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Ciemna strona historii-J.F.Rutherforda
« Odpowiedź #41 dnia: 27 Luty, 2018, 11:08 »




   „Zatrudnionych było tam od 15 do 20 kolorowych i Rutherford poszedł wygłosić im kazanie pod tytułem ‘Życie, śmierć, a co potem?’ Kiedy mówił, oni cały czas powtarzali: ‘O Boże! Skąd pan sędzia to wszystko wie?’ Przeżywał wielkie chwile. To był jego pierwszy wykład biblijny w życiu” („Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975” s. 30; patrz też Strażnica Nr 14, 1967 s. 10).

A tu już uwierzył w swoją wielkość.

Roszada dzień dobry - widzisz sam jak wpływają %% na twórczość i jaka pozycje można osiągnąć


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8090
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Ciemna strona historii-J.F.Rutherforda
« Odpowiedź #42 dnia: 27 Luty, 2018, 14:15 »
Ciekawy film pokazujący tamte czasy i wielką posiadłość Sędziego Rutherforda, która została wybudowana za pieniądze biednych ŚJ. 

"Kto bogatemu zabroni?" ;)

W 1929 r. Sędzia Rutherford zbudował luksusową willę, w której w przyszłości mieli przebywać Abraham, Izaak, Jakub i inni wierni z słudzy Boży z przeszłości podczas ich następnego zmartwychwstania. Willa mieści się w okazałej dzielnicy San Diego w Kalifornii. Willa została nazwana "Beth Sarim", co po hebrajsku znaczy "Dom Książąt".

Gdy świat wkroczył w "Wielką Recesję", styl życia Rutherforda był taki, jak w przypadku milionera. Uczynił Beth-Sarim swoją zimową rezydencją, spędzając letnie miesiące w Europie. Podczas gdy Amerykanie cierpieli biedę i deprawację, Rutherford miał na swój użytek dwa luksusowe Cadillaki V-16.

W radiu i prasie Rutherford wciąż wskazywał, że koniec tego świata nadejdzie za kilka miesięcy. Koniec w końcu się wydarzył, ale tylko dla Rutherforda. W 1942 r. zmarł w Bet-Sarim, willi zbudowanej ma "świadectwo Boga".

Z perspektywy czasu jedyne świadectwo które zostało wydane  przez ten piękny dwór byłyby niewątpliwie fałszywe proroctwo. W 1948 r. Towarzystwo Strażnica po cichu sprzedało posiadłość, zasłaniając krępujący rozdział w jej historii. Dzisiaj nowe pokolenia Świadków zazwyczaj nie są świadome istnienia Beth-Sarim.

"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Ciemna strona historii-J.F.Rutherforda
« Odpowiedź #43 dnia: 27 Luty, 2018, 16:15 »
Oto inna ciemna strona J.F Rutherforda

Robin de Ruiter, Świadkowie Jehowy wobec polityki USA, syjonizmu i wolnomularstwa, tłum. Zenon Marzec, Kraków 2007, ISBN 978-83-7519-018-2, s124,128 :

Rutherford i jego towarzysze, po tym jak wykroczyli przeciwko prawu antyszpiegowskiemu i zostali skazani na 20 lat więzienia, bardzo szybko zostali wypuszczeni na wolność z inicjatywy rządu Stanów Zjednoczonych(względnie niewidzialnych władców)
Od tej pory Ruterford nie tylko na nowo zaangażował się na rzecz syjonizmu, lecz wezwał także do nieposłuszeństwa rządom, przywódcom politycznym, funkcjonariuszom policyjnym i sędziom.
Aby jego rozkazy zostały wykonane bez jakiejkolwiek krytyki, uczynił siebie głosem Boga. Uczył, że Chrystus nie mógł być posłuszny ówczesnym światowym rządom, lecz tylko Bogu.
Od tej chwili Badacze Pisma Świętego byli zobowiązani – na mocy „boskich poleceń” - zdemaskować wszystkie zwierzchności jako zastępców szatana na ziemi. Ludzie idącym za Rutherfordem posunęli się tak daleko, że byli gotowi odrzucać wszelką formę rządu.
Strona 124


Z powodu zamieszania, jakie uczynili Badacze Pisma Świętego, duchowieństwo poczuło się zmuszone do działania. Dyrektor sekcji apostolskiej, Konrad Algermissen wydał różne pisma, które ujawniały niebezpieczeństwa w naukach Towarzystwa Strażnica.
W jego pismach znajdujemy także fragmenty, w których wskazuje on na związki sekty z wolnomularstwem i z  żydostwem. Duchowieństwo zalecało wiernym nie otwierać drzwi i nie rozmawiać z członkami sekty Ruterforda.
Strona 128

W całej krasie rzecznik Boga ;D ;D ;D
« Ostatnia zmiana: 27 Luty, 2018, 16:36 wysłana przez Nadarzyniak »


Offline Roszada

Odp: Ciemna strona historii-J.F.Rutherforda
« Odpowiedź #44 dnia: 27 Luty, 2018, 18:16 »
Gdzie pracował ten sądzony Sędzia? ;)

   „Dnia 5 maja 1892 roku otrzymał tam [w Missouri] zezwolenie na praktykę adwokacką. Następnie cztery lata pracował jako prokurator w Boonville, leżącym w tym samym stanie. Później zastępczo pełnił funkcję sędziego nadzwyczajnego w tamtejszym Ósmym Okręgu Sądowniczym. Dlatego znany był jako ‘sędzia’ Rutherford” („Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego” 1995 s. 67).

   Dziwne, że inna publikacja podaje, że Rutherford pracował jako „sędzia nadzwyczajny” w innym oddziale (!):

   „Następnie został sędzią nadzwyczajnym w tym samym 14 okręgu sądowniczym w stanie Missouri” („Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975” s. 30; patrz też „Wykwalifikowani do służby kaznodziejskiej” 1957 t. IV, s. 63).

Czy to po śmierci układali mu życiorys? :-\