napisałem to z przekąsem
Przekąski to brał Sędzia do sznapsu.
Prawdopodobnie w roku 1935 Towarzystwo Strażnica zmieniło ostatecznie sok na wino, gdyż cytowany poniżej komunikat pojawił się wtedy po raz pierwszy i to aż cztery razy (patrz ang. Strażnica 01.02 1935 s. 47; ang. Strażnica 15.02 1935 s. 59; ang. Strażnica 15.03 1935 s. 95; ang. Strażnica 01.04 1935 s. 110).
Uzasadnienie dla spożywania wina podczas Pamiątki podano też w innym czasopiśmie z roku 1935 (ang. Złoty Wiek 03.07 1935 s. 636-637). Wcześniej nigdy nie opublikowano poniższych słów, które później powtarzano wielokrotnie:
„Następnie 17 kwietnia po godzinie 6 wieczorem niech każdy zastęp pomazańców zgromadzi się i weźmie udział w Pamiątce. W takiem czynieniu użyć przaśnego chleba i rzeczywistego czerwonego wina.
Przaśny sok z winogron lub z rodzynek nie będzie mógł zaspokoić wymagań. Pan i apostołowie użyli rzeczywistego wina, przeto powinniśmy naśladować ich przykładu” (Strażnica 01.03 1935 s. 78 [ang. 01.02 1935 s. 47]).
Komunikat powyższy powtarzano jeszcze w latach 1936-1937, co miało zapewne przypominać o nowym zwyczaju:
Strażnica 01.03 1936 s. 78 (ang. 15.02 1936 s. 63);
ang. Strażnica 15.03 1936 s. 96;
ang. Strażnica 01.04 1936 s. 111;
Strażnica 01.02 1937 s. 34 (ang. 15.01 1937 s. 18);
ang. Strażnica 01.02 1937 s. 34;
ang. Strażnica 15.02 1937 s. 50;
ang. Strażnica 15.03 1937 s. 82.
Widzimy, że do roku 1935 w Towarzystwie Strażnica istniała pewna forma abstynencji alkoholowej podczas Pamiątki.
No pewnie, że "Przaśny sok z winogron lub z rodzynek
nie będzie mógł zaspokoić wymagań" Sędziego.