To dziwne ,że zalecano ,,nie biblijne" postępowanie zainteresowanym .Osobiście spotkałem się z inną postawą,np.gdy studiujący lub studiująca mieli partnera to były zachęty by się pobrali .Podstawową zasadą w tak zwanym wychowywaniu zainteresowanego w prawdzie były zachęty by przestrzegali tego czego się uczą ale co kraj(zbór) to obyczaj.Z tą czystą kartą to nie do końca tak jest ,że ktoś kto został świadkiem nie ma się przejmować swoim poprzednim postępowaniem.Oczywiście w strażnicy wielokrotnie napisano by się nie zadręczać,skoro Jehowa przebaczył to znaczy puścił w niepamięć.Jednak są występki,które według świadków mogą mieć ogromny wpływ na to jak Bóg postrzega daną osobę, nawet gdy w zborze uzyska wybaczenie to takie wybaczenie u Jehowy nie jest takie pewne,chodzi o cudzołóstwo.Po za tym pozostają krzywdy które powinny być naprawione.