Oj , Lechito Lechito , jak tak mogłeś ? Zdradziłeś Jehowe i jego świętą organizację . Ty ODSTĘPCO jeden gdzie ty teraz pójdziesz , kto będzie dawał tobie tak wspaniały pokarm duchowy na czas słuszny ? ☺☺☺
Startek, mój słowiański bracie! No cóż, w życiu staram się być lojalnym, jednak ta zdrada jak żadna inna wyszła mi naprawdę na zdrowie, przede wszystkim na to psychiczne, choć fizyczne też, bo szczególnie zimą służbę przypłacałem przeziębieniem.
Mam radosną świadomość, że swoim krokiem zasmuciłem nie tylko "strasznych z boru" ale i "braci króla" w Warwick, a tym bardziej , że w moje ślady poszły dwie inne osoby z mojej rodziny.
Z pewnością opowieściami o naszej strasznej trójce odstępców będą straszyć "owieczki" na zgromadzeniach i "obsługach"
Oto przykładowy tekst takiej opowieści: "Kochani bracia nie czytajcie książek nie autoryzowanych przez CK, w internecie wchodźcie tylko na jw.org, inaczej skończycie jak pewien były brat z rodziną z lubuskiego"
A co do pokarmu to świetnie sobie radzę, internet i biblioteka to niewyczerpane "hipermarkety" wiedzy/pokarmu duchowego.
Pozdrawiam!