Poważna anemia to jest od 6, 5 g/dl hemoglobiny w dół. Jest to stan zagrażający życiu. Oznacza on, że zdolność krwi do przenoszenia tlenu jest o ponad 60% mniejsza niż normalnie. Komórki bez tlenu po prostu sięmówiąc kolokwialnie duszą i obumierają, co prowadzi do niewydolności wielonarządowej, która może być nieodwracalna. Zanim znajdziemy przyczynę i ją wyeliminujemy, może być za późno. Ja spotkałam się już z wartościami w okolicach 4g/dl, a raz z 1,75,ale ta pacjentka zmarła, nawet mimo, że otrzymała krew. Po prostu dostała ją za późno.
Niektóre niedobory, np żelaza, czy witaminy b12 można już rozpoznać przy zrobieniu morfologii. Tylko nie wiadomo, czy pacjent spożywał np za. mało tych składników, czy ma jakąś wadę i one się źle wchłaniają. Do tego trzeba dłuższej diagnostyki, która trwa... Nawet, jeżeli wystarczy uzupełnić coś, czego ktoś za mało spożywał, to odtworzenie odpowiedniej ilości krwinek wymaga czasu. Dlatego podaje się gotowe krwinki. Raczej krwinki, niż całą krew, najczęściej koncentrat krwinek czerwonych. Te krwinki pozostaną w krwioobiegu biorcy kilkanaście do kilkudziesięciu dni. W tym czasie można zdiadnozować przyczynę anemii, uzupełnić niedobory niezbędnych elementów i dać szansę na wytworzenie się nowych krwinek.