Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Stałem się lepszy, gdy poznałem Prawdę...  (Przeczytany 11547 razy)

Offline Roszada

Stałem się lepszy, gdy poznałem Prawdę...
« dnia: 22 Listopad, 2017, 11:35 »
Zielonoświątkowcy czy baptyści najczęściej mówią tak:

Jezus mnie wyciągnął, albo Bóg, z nałogu, uzależnień, czy życia bez sensu itp.

Natomiast u ŚJ spotkałem tylko takie stwierdzenia:

dzięki poznaniu prawdy czy dzięki temu że stałem się Świadkiem Jehowy porzuciłem nałogi.

Nigdy nie słyszałem od ŚJ, że Bogu zawdzięczają porzucenie złych czynów czy uzależnień.
Zawsze jakby to przypisują organizacji, czy enigmatycznej prawdzie, którą poznali, oczywiście w organizacji.
Oni wiedzą zapewne, że Bóg jest i działa wszędzie, więc to nie jemu przypisują dobro, ale raczej organizacji.

Jakie wy macie doświadczenia na tym polu?


Offline Grześzajęty

Odp: Stałem się lepszy, gdy poznałem Prawdę...
« Odpowiedź #1 dnia: 22 Listopad, 2017, 12:31 »
hmmmm. To kim ja jestem Roszada, że nie będąc świadkiem jehowy dziękowałem Bogu gdy rzuciłem palenie??? :D


Offline Estera

Odp: Stałem się lepszy, gdy poznałem Prawdę...
« Odpowiedź #2 dnia: 22 Listopad, 2017, 12:32 »
Natomiast u ŚJ spotkałem tylko takie stwierdzenia:
dzięki poznaniu prawdy czy dzięki temu że stałem się Świadkiem Jehowy porzuciłem nałogi.
(...) Jakie wy macie doświadczenia na tym polu?
   Roszado.
   Dokładnie tak mówiłam.
   Dzięki temu, że bardzo pragnęłam zostać śj i podobać się Bogu, porzuciłam palenie papierosów.
   Wcześniej miałam ze dwie próby porzucenia tego nałogu, ale dopiero po zetknięciu się z doktryną śj, udało mi się zrobić to skutecznie.
   Oczywiście uważałam, że to Duch Boży pomógł mi w tym.
   Więc jakby w tym stwierdzeniu, że dzięki śj, porzuciłam nałóg, w podtekście miałam oczywiście na myśli Boga.
   Ale nie mówiło się bezpośrednio o Bogu.
   No, ale taka jest siła tej ideologii, że pewne sloganowe zdania, wypierają Boga na jakieś dalsze miejsce.
   
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Światus

Odp: Stałem się lepszy, gdy poznałem Prawdę...
« Odpowiedź #3 dnia: 22 Listopad, 2017, 12:47 »
To wszystko zasługa religii prawdziwej  ;)

"Przez wyznawanie religii prawdziwej ludzie powinni stawać się lepsi: powinni być lepszymi mężami i ojcami, lepszymi żonami i matkami. Pozostający pod jej wpływem wyznawcy powinni być uczciwi, powinni się wyróżniać właściwym postępowaniem. Chyba właśnie tego spodziewasz się po religii, która ma przybliżać człowieka do Boga. Również Bóg wgląda w te sprawy i w zależności od wyniku swej oceny uznaje daną religię lub nie." (Prawda, która prowadzi...)

Ostatnie zdanie jest bardzo ciekawe. Prawdziwość religii zależy od zachowania wyznawców  ;D
 
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Grześzajęty

Odp: Stałem się lepszy, gdy poznałem Prawdę...
« Odpowiedź #4 dnia: 22 Listopad, 2017, 12:53 »
To wszystko zasługa religii prawdziwej  ;)

"Przez wyznawanie religii prawdziwej ludzie powinni stawać się lepsi: powinni być lepszymi mężami i ojcami, lepszymi żonami i matkami. Pozostający pod jej wpływem wyznawcy powinni być uczciwi, powinni się wyróżniać właściwym postępowaniem. Chyba właśnie tego spodziewasz się po religii, która ma przybliżać człowieka do Boga. Również Bóg wgląda w te sprawy i w zależności od wyniku swej oceny uznaje daną religię lub nie." (Prawda, która prowadzi...)

Ostatnie zdanie jest bardzo ciekawe. Prawdziwość religii zależy od zachowania wyznawców  ;D
pięknie słowa


Offline Roszada

Odp: Stałem się lepszy, gdy poznałem Prawdę...
« Odpowiedź #5 dnia: 22 Listopad, 2017, 12:57 »
A mnie zaciekawiło zdanie z cytatu Światusa:

"Przez wyznawanie religii prawdziwej ludzie powinni stawać się lepsi"

Czyli religia jest ponad Bogiem?
A ja myślałem, że Bóg daje słońce sprawiedliwym i niesprawiedliwym.
Że dobrym można być będąc ateistą, agnostykiem, katolikiem, protestantem, buddystą itd.
A pobożnym staje się człowiek będąc wierzącym w Boga.
A religia, kościół to dalszy etap.

Nigdy bym nie powiedział, że jestem np. w czymś dobry dlatego tylko, że należę do KK.
Prędzej Bogu zapiszę to.


Offline Grześzajęty

Odp: Stałem się lepszy, gdy poznałem Prawdę...
« Odpowiedź #6 dnia: 22 Listopad, 2017, 13:21 »
poprzez Chrystusa droga do boga, religia ma tylko pomóc- to wspólnoty zależne od tego w jakim kraju żyjesz,gdzie się urodziłeś, kim byli twoi rodzice, jakie jest twoje otocznie
takie jest moje zdanie.


 


Offline Szarańcza

Odp: Stałem się lepszy, gdy poznałem Prawdę...
« Odpowiedź #7 dnia: 22 Listopad, 2017, 13:29 »
To wszystko zasługa religii prawdziwej  ;)

"Przez wyznawanie religii prawdziwej ludzie powinni stawać się lepsi: powinni być lepszymi mężami i ojcami, lepszymi żonami i matkami. Pozostający pod jej wpływem wyznawcy powinni być uczciwi, powinni się wyróżniać właściwym postępowaniem."
Powinni ale czy w rzeczywistości się wyróżniają?
Czy to religia sprawia, że człowiek staje się lepszy czy Bóg i jego słowo?

"Chyba właśnie tego spodziewasz się po religii, która ma przybliżać człowieka do Boga."
Czym jest religia? Społeczeństwem osób pracujących nad sobą czy instytucją z przywódcą/przywódcami na czele, którzy dyktują jak postępować? Czy wiara to pojęcie tożsame z religią?

"Również Bóg wgląda w te sprawy i w zależności od wyniku swej oceny uznaje daną religię lub nie."
Ocenia religię? A nie przypadkiem każdego człowieka z osobna? Jezus umarł za religię czy za ludzi?

Pamiętam z tegorocznego zgromadzenia przykład Siergieja. Żył pogrążony w bezsensie, depresji, brał narkotyki i słuchał ostrego rocka. Pewnego razu spotkał ŚJ, zgodził się na studium i z czasem został ŚJ. Jego życie się zmieniło, wyleczył się z depresji i znalazł sens życia. Dzięki prawdzie...

Roszada temat zmian często poruszam w swoich rozmowach. Wskazuję, że w innych wyznaniach też są ludzie, którzy się zmieniają. Materiały o przestępcach, którzy w więzieniach zaczęli czytać Biblię i zmienili swoje postępowanie, czy znaleźli sens w naukach buddyzmu publikowane są dosyć często. ŚJ nie są jacyś wyjątkowi pod tym względem.

Swoją drogą broszura dla nieczynnych ma tytuł "Wróć do Jehowy" a nie "Wróć do prawdy". Subtelne ale robi różnicę.



Offline Roszada

Odp: Stałem się lepszy, gdy poznałem Prawdę...
« Odpowiedź #8 dnia: 22 Listopad, 2017, 13:33 »
Cytuj
Swoją drogą broszura dla nieczynnych ma tytuł "Wróć do Jehowy" a nie "Wróć do prawdy". Subtelne ale robi różnicę.
A to ciekawe spostrzeżenie.
Tylko, że nie wszyscy co opuścili organizację zaraz opuścili Jehowę. :-\
Czyli "wróć do organizacji", to dla nich znaczy. :-\


Michał chlu

  • Gość
Odp: Stałem się lepszy, gdy poznałem Prawdę...
« Odpowiedź #9 dnia: 22 Listopad, 2017, 13:48 »
Jeszcze pol roku temu pewnej siostrze zwróciłem uwagę ze dzięki Bogu jej małżeństwo jest szczęśliwe a ona mówiła wiele razy ze dzięki organizacji...

Szkoda ze ŚJ identyfikują organizacje z Bogiem ale to powszechnie stosowane.

Myśle ze w ten sposób odbierają należna Bogu chwale ale odpowiedzą za to :)


Offline Szarańcza

Odp: Stałem się lepszy, gdy poznałem Prawdę...
« Odpowiedź #10 dnia: 22 Listopad, 2017, 13:49 »
Odchodzisz od Boga, przychodzisz do Organizacji.


Lunkaa

  • Gość
Odp: Stałem się lepszy, gdy poznałem Prawdę...
« Odpowiedź #11 dnia: 22 Listopad, 2017, 16:09 »
Wśród moich znajomych ŚJ słyszałam zwroty : " dzięki prawdzie nie biorę narkotyków", " prawda uwolniła mnie od złego towarzystwa" itp itd


Offline arcykapłan

Odp: Stałem się lepszy, gdy poznałem Prawdę...
« Odpowiedź #12 dnia: 22 Listopad, 2017, 17:34 »
Poznanie prawdy biblijnej nie powoduje, ze ktoś jak za dotknięciem cudownej różdżki staje się idealnym człowiekiem. Poznanie prawdy powoduje, że człowiek poznaje prawdziwego Boga i wyzwala się z sideł fałszywych religii. 


Offline Estera

Odp: Stałem się lepszy, gdy poznałem Prawdę...
« Odpowiedź #13 dnia: 22 Listopad, 2017, 17:37 »
Poznanie prawdy biblijnej nie powoduje, ze ktoś jak za dotknięciem cudownej różdżki staje się idealnym człowiekiem. Poznanie prawdy powoduje, że człowiek poznaje prawdziwego Boga i wyzwala się z sideł fałszywych religii.
   Tylko tak się składa, że świadkowie Jehowy, to też fałszywa religia.
   ;D ;D ;D
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline arcykapłan

Odp: Stałem się lepszy, gdy poznałem Prawdę...
« Odpowiedź #14 dnia: 22 Listopad, 2017, 17:40 »
   Tylko tak się składa, że świadkowie Jehowy, to też fałszywa religia.
   ;D ;D ;D


Jakoś ciężko wam to udowodnić .