Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Nie takie tuż...  (Przeczytany 22006 razy)

Offline Barszcz

Nie takie tuż...
« dnia: 05 Listopad, 2017, 12:02 »
Powiem Wam, że odszedłem od ŚJ jakieś 15 lat temu.
I wiecie co mi najbardziej dolega? Brak sensu w życiu. Nie mogę go znaleźć nijak :)

Oczywiście nie ma opcji bym ten sens znalazł z powrotem w zborze.
tel 669 642 630 -SMS only :)


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Nie takie tuż...
« Odpowiedź #1 dnia: 05 Listopad, 2017, 12:12 »
Oczywiście nie ma opcji bym ten sens znalazł z powrotem w zborze.
Ani wg mnie w żadnej innej religii. Optymista znajdzie sens życia wszędzie. Pesymista nigdzie.
A tak ogólnie to witaj.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Moyses

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 076
  • Polubień: 6226
  • Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.
Odp: Nie takie tuż...
« Odpowiedź #2 dnia: 05 Listopad, 2017, 12:21 »
Oczywiście nie ma opcji bym ten sens znalazł z powrotem w zborze.

Może poszukaj sensu życia w garze, zamiast w zborze ;)
Barszcz biały ugotuj. Dobrej kiełbaski nie żałuj. Boczek skrój. Przyjaciół zaproś. Ich zadowolone buzie dadzą sens życia Tobie.
Do tego szklanki wódki nie żałuj.
A na marginesie dodam: daj trochę chrzanu na dno talerza. Strawa wyśmienita!


Offline Estera

Odp: Nie takie tuż...
« Odpowiedź #3 dnia: 05 Listopad, 2017, 12:26 »
   Barszczyku
   Witaj :) :)

   Ale jakoś te 15 lat przeżyłeś i chyba nie bez sensu, więc szukaj dalej.
   Może rozwijaj jakieś swoje talenty, które miały być rozwijane dopiero w "Nowym Porządku" świadkowskiego życia na ziemi, po armagedonie.
   Ciesz się życiem, może rodziną, jeśli ją masz, poznawaj nowych ludzi, nowe miejsca.
   Ważne, by umieć cieszyć się z małych rzeczy, które spotykają nas na naszej drodze.
   Pozdrawiam :)
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Reskator

Odp: Nie takie tuż...
« Odpowiedź #4 dnia: 05 Listopad, 2017, 12:40 »
Powiem Wam, że odszedłem od ŚJ jakieś 15 lat temu.
I wiecie co mi najbardziej dolega? Brak sensu w życiu. Nie mogę go znaleźć nijak :)

Oczywiście nie ma opcji bym ten sens znalazł z powrotem w zborze.
Nic lepszego dla człowieka,niz żeby jadł i pił i duszy swej pozwalał zażywać szczęścia przy swojej pracy.
Boga się bój i przykazań Jego przestrzegaj,bo cały w tym człowiek"-K.Koheleta2:24.25//i 12:13.


Offline Matylda

Odp: Nie takie tuż...
« Odpowiedź #5 dnia: 05 Listopad, 2017, 12:43 »
Może poszukaj sensu życia w garze, zamiast w zborze ;)
Barszcz biały ugotuj. Dobrej kiełbaski nie żałuj. Boczek skrój. Przyjaciół zaproś. Ich zadowolone buzie dadzą sens życia Tobie.
Do tego szklanki wódki nie żałuj.
A na marginesie dodam: daj trochę chrzanu na dno talerza. Strawa wyśmienita!

Umarłam ze śmiechu.
ale nie powiem jest to jakieś rozwiązanie,tylko że jak człowiek od zboru odchodzi to przeważnie nie ma przyjaciół,

Witaj Barszcz.
Życzę żeby się jednak udało.Nawet jestem prawie pewna że już masz jakiś sens tylko może nie dostrzegasz.


Offline Lechita

Odp: Nie takie tuż...
« Odpowiedź #6 dnia: 05 Listopad, 2017, 12:51 »
Witaj Barszcz!

Estera dobrze mówi. Z pewnością masz jakieś "talenta", nawet jeśli są ukryte to można je odnaleźć. Rozwijanie pasji naprawdę może nadać sens życiu. Wiem to po sobie.

W każdym razie życzę Ci byś znalazł swój sens życia, bo z pewnością taki istnieje.
Póki co ciesz się pobytem na forum. Czytaj , pisz , uczestnicz w "życiu" forum na tyle ile możesz.

Serdecznie pozdrawiam - Lechita :)
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własną wnikliwą analizą"  William "Bill" Cooper


Offline listonosz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 281
  • Polubień: 3499
  • Der bestirnte Himmel über mir...
Odp: Nie takie tuż...
« Odpowiedź #7 dnia: 05 Listopad, 2017, 13:01 »
Powiem Wam, że odszedłem od ŚJ jakieś 15 lat temu.
I wiecie co mi najbardziej dolega? Brak sensu w życiu. Nie mogę go znaleźć nijak :)

Oczywiście nie ma opcji bym ten sens znalazł z powrotem w zborze.

Sens zycia mozesz miec tylko taki , jaki sam w nie wlozysz .  Tu kilka propozycji :

1 .  Seks we wszystkich mozliwych wariantach .
2. Intelektualny rozwoj poprzez studia  czy cos w tym rodzaju .
3. Sport .
4. Podroze.
5.Dzialalnosc polityczna czy charytatywna .
6. Hobby , cos jak nauka gry na balalajce  albo robienie na drutach .
7. Seks we wszystkich mozliwych wariantach  .  Acha , to juz bylo !  Ale nieszkodzi , seksu nigdy za duzo .

Mam nadzieje , ze moglem Ci troche pomoc .

A tak w ogole , to WITAJ  BARSZCZU !


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Nie takie tuż...
« Odpowiedź #8 dnia: 05 Listopad, 2017, 14:54 »
 Witaj :)

Idź własną drogą, bo w tym cały sens is­tnienia, żeby umieć żyć. - powiedział jakiś mądry człowiek.


Chyba masz organizacyjny naciek w psychice, ich może tylko uszczęśliwić raj. Odszedłeś i straciłeś sens?
 Nie szukaj aż tak wielkich radości, bo to palcem na wodzie pisane. naucz się cieszyć małymi rzeczami to one czynią człowieka szczęśliwym.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Barszcz

Odp: Nie takie tuż...
« Odpowiedź #9 dnia: 05 Listopad, 2017, 16:46 »
No tak :)
Witajcie zatem.
Niektóre odpowiedzi mnie ubawiły, niektóre .... a nie będę komentował :) . Niektóre ucieszyły.
Faktycznie przez 15 lat jakoś udało się żyć. Wcześniej  w zborze prawie 20.
Problem , drodzy polega na tym, że z chwilą poznania tzw prawdy, wszystko pieknie się poukładało w głowie, wydawało mi się, że znam odpowiedzi na wszystkie pytania. Każdy klocek pasował, do każdego jeśli rozumiecie o co chodzi.
Potem jednak klocki się rozsypały. Długo by mówić dlaczego. Może za wysoko zawędrowałem w tzw przywilejach... a z góry się więcej widzi.
Dobrze, ktoś tu napisał, że sens gdzieś jest... tylko, kurcze nie mogę go znaleźć. NIe jest to takie prościutkie. Owszem mam rodzinę, podróżuję, gotuję :)i żyję normalnie. W końcu skończyłem studia (bo może wiecie jak było w latach 80. i 90.) i w końcu mam fajną pracę. A jakby mnie była połowa...
Myślę, że wielką krzywdę mi wyrządzili ŚJ.
Nie chcę z nimi walczyć, nie czuję takiej potrzeby. Podobno niektórzy exświadkowie organizują demonstracje przed zgromadzeniami. Ale jak niedawno powiedział mi znajomy, to tylko druga strona tego samego medalu. Pewnie ma racje.

Pozdrawiam Was serdecznie.
Jakby ktoś chciał pogadać, to zapraszam do wpisów, lub na priv jeśli ktoś woli. A może na kawę, jeśli jesteście z południowej Wielkopolski :)
tel 669 642 630 -SMS only :)


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Nie takie tuż...
« Odpowiedź #10 dnia: 05 Listopad, 2017, 17:00 »
Podobno niektórzy exświadkowie organizują demonstracje przed zgromadzeniami.
Nie "podobno" a na pewno.  :) Np tu masz przykładowy link
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/zapraszamy-do-dzialania/akcja-informacyjna-podczas-kongresow-swiadkow-jehowy-28-29-30-lipca-plock/msg96372/#msg96372
Były też akcje w Warszawie, Wrocławiu (to nie przy kongresie) i w Nadarzynie, o których poczytasz na tym forum.
Jakby ktoś chciał pogadać, to zapraszam do wpisów, lub na priv jeśli ktoś woli. A może na kawę, jeśli jesteście z południowej Wielkopolski :)
Trochę za daleko jechać na kawę  ;) A priv będzie Tobie działał, jak napiszesz co najmniej 5 postów.
« Ostatnia zmiana: 05 Listopad, 2017, 17:12 wysłana przez Nemo »
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Nie takie tuż...
« Odpowiedź #11 dnia: 05 Listopad, 2017, 17:31 »
Sens zycia mozesz miec tylko taki , jaki sam w nie wlozysz .  Tu kilka propozycji :

1 .  Seks we wszystkich mozliwych wariantach .
7. Seks we wszystkich mozliwych wariantach  .  Acha , to juz bylo !  Ale nieszkodzi , seksu nigdy za duzo .

Kupuję punkty 1 i 7.


Offline Barszcz

Odp: Nie takie tuż...
« Odpowiedź #12 dnia: 05 Listopad, 2017, 19:04 »
Kolega powyżej dotknął tematu seksualności.
 To "nienapasienie" wynika z rygorystycznego podejścia ŚJ?? :)
tel 669 642 630 -SMS only :)


Offline parasin

Odp: Nie takie tuż...
« Odpowiedź #13 dnia: 05 Listopad, 2017, 19:54 »
Witaj Barszczyku :D
Mam takie same dylematy... Wszystkie klocki rozpieprzone... :(


Offline Litwin

Odp: Nie takie tuż...
« Odpowiedź #14 dnia: 05 Listopad, 2017, 19:54 »
Barszcz, nie wierzę Ci, może  miałeś  co innego na myśli, a nie pytanie o sens życia.
Może Ci czegoś  brakuje i nie możesz sobie z tym poradzić?
Już samo życie, że się go ma, jest jakimś sensem.
Myślę,  że brak Ci towarzystwa. Poszukaj go tutaj.
Witaj i powodzenia.