Nagranie rozmowy telefonicznej - News z dnia dzisiejszego

[wrzesien]

Szycha - mieliśmy spięcie tu kiedyś, ale muszę to napisać: szanuje jak powalony masz jaja.
Przesłuchałem całość - to nie za sieć Cię wypieprzają tylko za to co od 29 minuty mowisz.

Pro tip dla potomnych: Jak starsi odwiedzają z zarzutem o odstępstwo to nigdy nie powiedzą tego tylko zadadzą pytanie:

1. Czy wierzysz, że Biblia to słowo Boże?
2. Czy wierzysz ze niewolnik wierny i roztropny... jest jedynym kanałem łączności

Rozmowa może przebiegać różnie, ale ich interesuje odpowiedź głównie tylko na pytanie nr 2. To jest powód komitetu. A sieć jest nie do udowodnienia.

[Moyses]

zatem... proszę raz jeszcze nie miejcie pretensji do niezbyt trafnych argumentów i nie do końca merytorycznych wypowiedzi....

Dobrze poszło. Masz całkiem przystojny materiał. I zadziwiła mnie Twoja żona. Niezrzeszona a jednak siedziała z Tobą. Odezwała się mało ale mądrze. Ładny głos (jeszcze nie słuchałem kolejnego nagrania - dopiero ściągam).
Pies też mądry – nie ujadał jak inni przedstawiciele jego gatunku.
Ten młody to Damian?

Tak orientacyjnie, może bez powtarzania i dobitnych cytatów. U Was czas na suwaku może się różnić nieznacznie od podanego poniżej .
Z początku jest, że jednak robią zrzuty ekranu. Cóż za inwigilacja i donosicielstwo.
Ok 8:43 – "póki co jesteśmy braćmi" – wali z nóg
Ok 15 min: "czy Ty się czujesz Świadkiem Jehowy?" - standard; wiadomo do czego zmierzają.
Między 21/22 min – całkiem ciekawie zdefiniowany ostracyzm
Mniej więcej w okolicach 23:15 co do rzekomo głoszonych poglądów pada stwierdzenie Twojej żony: 'jeśli jest jakieś podejrzenie, to trzeba na to przedstawić dowody'. I dowody się nie pojawiły.
Ok 26:25 – 'Czyli co, uważasz ze niewolnik wierny i roztropny, który wydaje czasopisma, to Bóg się nim nie posługuje?' - ten tekst to w złote ramki sobie oprawie.
Sekunde po tym jest Bet Sarim i nawet Hubertus udaje, że nie wie co to.
32:15 – Hubert: 'dokładnie wszystko jest na tej stronie' – czyli czyta ostępcze strony!. Powinni go wykluczyć.
Okolice 40 minuty – 'czyli inaczej, Ty sam do tego doszedłeś?' - pyta o innych, lub o źródła.
40:45 – w kontekście skanów: 'to powiedz jakie to są strony?' - serio? nie wie? czy sprawdza?
41:54 – 'niewolnik wierny i roztropny, jak go organizacja Świadków Jehowy nazywa' – muszę to zapamiętać.
Okolice 44 minuty i straszenie samobójem jest całkiem niezłe.
Mniej lub więcej: 46:30 – 'podjąłem decyzje [o chrzcie] w wieku 13 lat'; Hubert: 'czyli niważny ten chrzest dla Ciebie'.
47: 55 – Hubertus: 'Pani naprawdę to tak pamięta?'. No a jak ma pamiętać co zrobiłeś?
50 :40 – 'Jak takiego listu nie napiszesz, to dalej traktujemy Cię jak Śj' – ewidentny nacisk na pisemną deklarację.
50:50 – 'to nas jednak stawiasz pod ścianą, że jednak z zaskoczenia będziemy musieli przyjść'.

Idę słuchać kolejnego nagrania.

[gedeon]

Idąc za ciosem dokładam jeszcze jedną rozmowę... tym razem to moja żona - która nigdy nie była świadkiem spławia ważniaków.
Spodziewałem się że po pierwszej wizycie nastąpi jeszcze jedna (ostateczna). Wspólnie ustaliliśmy że ja nie otworzę tylko Ania, i ich spławi z wyreżyserowanymi nerwami w głosie, oraz użyje kilku ciekawych "szpilek" w tym jednej o "misiu" w paszporcie za nielegalną pracę Hubcia w Niemczech w latach 90-tych. Była to najbardziej strzeżona tajemnica w gronie starszych, by nikt się nie dowiedział bo przecież to jeden z nich...
Dodam jeszcze że nie trudno było się domyśleć kto puka do drzwi, gdyż późnym wieczorem, bez zapowiedzi przychodzi tylko gestapo i starsi  . Za pierwszym razem godzinę wizyty sobie wybrali o 20:20, natomiast drugą około 21:00
miłego odsłuchu...https://www.dropbox.com/s/xs0gcjn82l2oz64/Ania%20i%20%C5%9Bwiadki%20%28%2018.12%29.m4a?dl=0

Dawno nie spotkałem się z tak wyrafinowaną butą i chamstwem.

[Szycha]

Szycha - mieliśmy spięcie tu kiedyś, ale muszę to napisać: szanuje jak powalony masz jaja.
Przesłuchałem całość - to nie za sieć Cię wypieprzają tylko za to co od 29 minuty mowisz.

Pro tip dla potomnych: Jak starsi odwiedzają z zarzutem o odstępstwo to nigdy nie powiedzą tego tylko zadadzą pytanie:

1. Czy wierzysz, że Biblia to słowo Boże?
2. Czy wierzysz ze niewolnik wierny i roztropny... jest jedynym kanałem łączności

Rozmowa może przebiegać różnie, ale ich interesuje odpowiedź głównie tylko na pytanie nr 2. To jest powód komitetu. A sieć jest nie do udowodnienia.

To prawda, ale sieć była przyczynkiem do podjęcia rozmowy ze mną.... od 8 lat nikt prócz gostka z pierwszego tel.. się mną nie interesował. Stwierdziłem że nie chce mnie się pisać listu o odejście, a jednocześnie chciałbym oficjalnie zakończyć cyrograf z organizacją. Myślałem że po tym telefonie, który opublikowałem w październiku, coś się zacznie dziać... Niestety chyba olali sprawę.
Wiedząc że młodziutkie małżeństwo które niedawno się wprowadziło jest bardzo świętojebliwe (na pokaz) a jednocześnie co weekend robią niezłe balangi - oczywiście w świadkowskim gronie, uznałem że zapewne będzie ktoś chciał przeszukać sieć by się połączyć, a przy okazji znajdzie coś niespotykanego.... Ktoś zrobili printscreena że taka strona jest publikowana, i stwierdzili że to na pewno ja. Pod moją nieobecność ktoś sprawdzał bezpieczniki główne na klatce schodowej by sprawdzić czy wyłączając mi prąd zniknie sieć (nie mam UPS'a). Wcześniej po pierwszej rozmowie krążyli wokół domu i sprawdzali sygnał WIFI... Mam to nagrane na kamerach.
Odnośnie naszej spiny, nigdy nie żywiłem do Ciebie urazy. Wychodzę z założenia że niektóre kwestie załatwia się nieco ostrzej  i tyle.

[wrzesien]

Odnośnie naszej spiny, nigdy nie żywiłem do Ciebie urazy. Wychodzę z założenia że niektóre kwestie załatwia się nieco ostrzej  i tyle.

Ja także nie żywię. Żółwik.

Kurde niezła inwigilacja. To jest wręcz śmieszne. A raczej żałosne...

[Szycha]

Dobrze poszło. Masz całkiem przystojny materiał. I zadziwiła mnie Twoja żona. Niezrzeszona a jednak siedziała z Tobą. Odezwała się mało ale mądrze. Ładny głos (jeszcze nie słuchałem kolejnego nagrania - dopiero ściągam).
Pies też mądry – nie ujadał jak inni przedstawiciele jego gatunku.
Ten młody to Damian?

Tak orientacyjnie, może bez powtarzania i dobitnych cytatów. U Was czas na suwaku może się różnić nieznacznie od podanego poniżej .
Z początku jest, że jednak robią zrzuty ekranu. Cóż za inwigilacja i donosicielstwo.
Ok 8:43 – "póki co jesteśmy braćmi" – wali z nóg
Ok 15 min: "czy Ty się czujesz Świadkiem Jehowy?" - standard; wiadomo do czego zmierzają.
Między 21/22 min – całkiem ciekawie zdefiniowany ostracyzm
Mniej więcej w okolicach 23:15 co do rzekomo głoszonych poglądów pada stwierdzenie Twojej żony: 'jeśli jest jakieś podejrzenie, to trzeba na to przedstawić dowody'. I dowody się nie pojawiły.
Ok 26:25 – 'Czyli co, uważasz ze niewolnik wierny i roztropny, który wydaje czasopisma, to Bóg się nim nie posługuje?' - ten tekst to w złote ramki sobie oprawie.
Sekunde po tym jest Bet Sarim i nawet Hubertus udaje, że nie wie co to.
32:15 – Hubert: 'dokładnie wszystko jest na tej stronie' – czyli czyta ostępcze strony!. Powinni go wykluczyć.
Okolice 40 minuty – 'czyli inaczej, Ty sam do tego doszedłeś?' - pyta o innych, lub o źródła.
40:45 – w kontekście skanów: 'to powiedz jakie to są strony?' - serio? nie wie? czy sprawdza?
41:54 – 'niewolnik wierny i roztropny, jak go organizacja Świadków Jehowy nazywa' – muszę to zapamiętać.
Okolice 44 minuty i straszenie samobójem jest całkiem niezłe.
Mniej lub więcej: 46:30 – 'podjąłem decyzje [o chrzcie] w wieku 13 lat'; Hubert: 'czyli niważny ten chrzest dla Ciebie'.
47: 55 – Hubertus: 'Pani naprawdę to tak pamięta?'. No a jak ma pamiętać co zrobiłeś?
50 :40 – 'Jak takiego listu nie napiszesz, to dalej traktujemy Cię jak Śj' – ewidentny nacisk na pisemną deklarację.
50:50 – 'to nas jednak stawiasz pod ścianą, że jednak z zaskoczenia będziemy musieli przyjść'.

Idę słuchać kolejnego nagrania.

Tak młody to Damian i tu zaskoczenie... albo w tym zborze jest dwóch Damianów, albo ten młody jest przewodniczącym, bo odwołanie, jak to określili mogę złożyć u brata Damiana...
Ja tam tak dawno nie byłem że między czasie sprzedano 2 sale spotykano się w sumie przez ten okres na 4 z kolei (w tym te dwie sprzedane). Połączono kilka zborów, więc nie mam pojęcia kto jest kto.
O komitecie a następnie o wykluczeniu poinformowali mnie telefonicznie... niestety nie mam tego nagranego gdyż nie miałem akurat drugiego tel a nadgryzione jabłko nie pozwala na nagrywanie dyktafonem rozmów tel...

[Moyses]

Idąc za ciosem dokładam jeszcze jedną rozmowę... tym razem to moja żona

Jakby to nagranie bardziej nagłośnić?
3:13 - i trzeba było iść w ten deseń.
Dzięki za nagranie. Zrozumiałem dzięki niemu dlaczego pod moje drzwi nikt nie przychodzi.
A piesio tym razem zaliczył łazienkę. Miejmy nadzieje, ze nie chciało mu się pić  .

[Szycha]

Jakby to nagranie bardziej nagłośnić?
3:13 - i trzeba było iść w ten deseń.
Dzięki za nagranie. Zrozumiałem dzięki niemu dlaczego pod moje drzwi nikt nie przychodzi.
A piesio tym razem zaliczył łazienkę. Miejmy nadzieje, ze nie chciało mu się pić  .

Moyses a jaki masz pomysł by to nagłośnić?

[xXx]

Moyses a jaki masz pomysł by to nagłośnić?

Jest taki program Virtual DJ.  Nwm czy zadziała w przypadku takiego nagrania ale piosenki dało rade podnosić o jakieś 25% ale wtedy często traciło się na jakości w niektórych momentach gdzie bywały głośniejsze momenty trzeszczało.

Trzeba by było wrzucić klip włączyć nagrywanie i odpowiednio używać głośności. Jak nagranie jest ciche podkręcić jak głośne zmniejszyć dźwięk.

[Szycha]

Jest taki program Virtual DJ.  Nwm czy zadziała w przypadku takiego nagrania ale piosenki dało rade podnosić o jakieś 25% ale wtedy często traciło się na jakości w niektórych momentach gdzie bywały głośniejsze momenty.

Ja zrozumiałem że Moysesowi chodzi o to by owo nagranie usłyszało więcej osób.. np z poza forum. A nie o poprawienie jakości... Ale może się mylę? Moyses możesz sprecyzować co miałeś na myśli pisząc nagłośnić?

[Moyses]

Moyses a jaki masz pomysł by to nagłośnić?

W sumie chodziło mi o to, by udostępnić ten materiał szerszej publiczności. Nie wszyscy wchodzą na takie fora. A jest kilka podobnych rozmów zamieszczonych np na YT.
Ale skoro zapytałeś to podpowiem, że na najbliższy KP można zanieść z pismem przewodnim na temat wielokrotnego nachodzenia i być może wujek hubercik, czy inny damianek dostaną wezwania. A wtedy ciepło się robi w spodniach .
Popróbować warto.

Dopiero doczytałem: jak napisał trzyiksowy , też można pomyśleć o zgłośnieniu nagrania. Technicznie dobre, ale trochę ciche. Wiadomo, to nie studio nagrań. Ale dobre słuchawki dają radę.

[Szarańcza]

To Ty masz się dostosować do egzekutora a nie egzekutor do Ciebie. Żadna żona nie stanie na przeszkodzie do wykonania zadania.
A można było zachować się kulturalnie. Kobieta zmęczona, roztrzęsiona, prosi o spokój. A gdyby tak przeprosić za najście i zastosować się do jej wskazówek dotyczących kontaktu z mężem?

Niestety na kulturę zabrakło czasu, procedura jest nieubłagalna - decyzja powzięta, na następnym zebraniu ogłoszenie "wyników"
więc nie ma czasu na uprzejmości.
Miałam wrażenie, że za chwilę i jej się oberwie...

[xXx]

Ja zrozumiałem że Moysesowi chodzi o to by owo nagranie usłyszało więcej osób.. np z poza forum. A nie o poprawienie jakości... Ale może się mylę?

No to ja się myliłem xd

Ale skoro zapytałeś to podpowiem, że na najbliższy KP można zanieść z pismem przewodnim na temat wielokrotnego nachodzenia i być może wujek hubercik, czy inny damianek dostaną wezwania. A wtedy ciepło się robi w spodniach .
Popróbować warto.

Oj było by gorącą. Nieskalany obrąz przenajświetszej organizacji został by naruszony przez jakąś owieczke a media wiadomo w skrócie wspomną o pedofili o ostracyźmię czy mordowaniu dzieci

[Anakin Darth]

 Pani Anna niepotrzebnie się im tyle tłumaczyła. Trzeba było krótko i konkretnie: ,,Proszę nie nachodzić mojego domu, bo wezwę policję." Powtórzyć to samo raz i drugi i koniec. Zapytać ewentualnie, czy rozumieją po polsku. Z nimi trzeba konkretnie. Ponadto na poprzedniej wizycie dostali adres mailowy jako jedyny kontakt. Ale rozumiem ,że stres i niespodziewane najście...

[Szycha]

Ale skoro zapytałeś to podpowiem, że na najbliższy KP można zanieść z pismem przewodnim na temat wielokrotnego nachodzenia i być może wujek hubercik, czy inny damianek dostaną wezwania. A wtedy ciepło się robi w spodniach .
Popróbować warto.

Myślałem by zgłosić nachodzenie, tym bardziej że dodatkowo mam ich najścia nagrane na kamerach monitoringu wizyjnego. Co mogło by posłużyć jako dodatkowy dowód. Tyle że nie bardzo mam czas się tym zajmować. I chyba odpuszczę.
Odnośnie upublicznienia na YT to jeżeli ktoś chce się tym zająć to proszę bardzo wyrażam zgodę. Mnie osobiście póki co, nie chce się. Ale jak najbardziej jestem za.