zatem... proszę raz jeszcze nie miejcie pretensji do niezbyt trafnych argumentów i nie do końca merytorycznych wypowiedzi....
Dobrze poszło. Masz całkiem przystojny materiał. I zadziwiła mnie Twoja żona. Niezrzeszona a jednak siedziała z Tobą. Odezwała się mało ale mądrze. Ładny głos
(jeszcze nie słuchałem kolejnego nagrania - dopiero ściągam).
Pies też mądry – nie ujadał jak inni przedstawiciele jego gatunku.
Ten młody to Damian?
Tak orientacyjnie, może bez powtarzania i dobitnych cytatów. U Was czas na suwaku może się różnić nieznacznie od podanego poniżej
.
Z początku jest, że jednak robią zrzuty ekranu. Cóż za inwigilacja i donosicielstwo.
Ok 8:43 – "póki co jesteśmy braćmi" – wali z nóg
Ok 15 min: "czy Ty się czujesz Świadkiem Jehowy?" - standard; wiadomo do czego zmierzają.
Między 21/22 min – całkiem ciekawie zdefiniowany ostracyzm
Mniej więcej w okolicach 23:15 co do rzekomo głoszonych poglądów pada stwierdzenie Twojej żony: 'jeśli jest jakieś podejrzenie, to trzeba na to przedstawić dowody'. I dowody się nie pojawiły.
Ok 26:25 – 'Czyli co, uważasz ze niewolnik wierny i roztropny, który wydaje czasopisma, to Bóg się nim nie posługuje?' - ten tekst to w złote ramki sobie oprawie.
Sekunde po tym jest Bet Sarim i nawet Hubertus udaje, że nie wie co to.
32:15 – Hubert: 'dokładnie wszystko jest na tej stronie' – czyli czyta ostępcze strony!. Powinni go wykluczyć.
Okolice 40 minuty – 'czyli inaczej, Ty sam do tego doszedłeś?' - pyta o innych, lub o źródła.
40:45 – w kontekście skanów: 'to powiedz jakie to są strony?' - serio? nie wie? czy sprawdza?
41:54 – 'niewolnik wierny i roztropny, jak go organizacja Świadków Jehowy nazywa' – muszę to zapamiętać.
Okolice 44 minuty i straszenie samobójem jest całkiem niezłe.
Mniej lub więcej: 46:30 – 'podjąłem decyzje [o chrzcie] w wieku 13 lat'; Hubert: 'czyli niważny ten chrzest dla Ciebie'.
47: 55 – Hubertus: 'Pani naprawdę to tak pamięta?'. No a jak ma pamiętać co zrobiłeś?
50 :40 – 'Jak takiego listu nie napiszesz, to dalej traktujemy Cię jak Śj' – ewidentny nacisk na pisemną deklarację.
50:50 – 'to nas jednak stawiasz pod ścianą, że jednak z zaskoczenia będziemy musieli przyjść'.
Idę słuchać kolejnego nagrania.