Nie martw się, będziemy Cię wspierać.
Na mnie możesz liczyć.
Wsparcie jest ważne. Dziękuję.
Jednak moja sytuacja wygląda tak, że nie ufam nikomu.
Miejscowe milutkie owieczki zrzuciły wełnę i pokazały dziąsła pełne sztachet.
A jeśli Estera ma 13 lat i nęci?
A jeśli obok Estery siedzi operator z wydziału do walki z panami lubiącymi dzieci?
A jeśli Estera okaże się Harnasiem?
A jeśli...
Moja sprawa jest delikatna, wymagająca trafnego przewidywania, doświadczenia, rozwagi i wiedzy prawniczej.
Kiwanie głową, ojojowanie i poklepywanie po pleckach nie będzie realnym wsparciem, a jedynie narkotyczną szprycą.
Realna pomoc, możliwa będzie w realnym świecie, nie w kwadratowym okienku.
Trzeba się wstępnie obwąchać
Znasz zaufanego doświadczonego rudego lisa?
Może być głodny, może kąsać, ale ma być zimny, wyrachowany, przebiegły.
Znasz kogoś kto (celowo lub niechcący) nie zrobi krzywdy?
Potrzebuję wytrawnego łowcy, eksperta, mistrza.
Nie figo-fago kozaka, nie narcystycznego pozera, nie partacza.
Jak zatem mogę na Ciebie liczyć?
Nie martwię się.
Dumam, kminię.