A prosiłam, Trampek - najpierw naucz się czytać, potem wypisuje swoje mądrości! Po pierwsze przeczytaj temat wątku - jest o SPIRALI, a nie o ABORCJI. Skąd wysnułeś przypuszczenia, jaką ja mam opinię nt. aborcji???!!! Z tego, że na pisałam, kiedy w medycynie mówimy o ciąży?! Biologię w szkole miałeś? Czasem świecka nauka się przydaje! Wytłumaczę... Z jajka kurzego kurczak wylęgnie się dopiero, gdy stworzysz mu odpowiednie warunki. Czyli wkładasz do cieplarnianych lub dajesz kurze do wysiedzenia. Jeżeli będziesz je trzymał w kredensie lub lodówce, kurczaka z tego nie będzie. Tak samo jest z zarodkiem ludzkim, dopóki nie zagnieździ się w śluzówce macicy, nie nastąpi jego rozwój. 20% ciąż kończy się samoistnie poronieniem, gdyby liczyć do tego poronienie przed implantacją zarodka, to pewno wyszło by 2x tyle. Samoistnie, oznacza, że żaden człowiek nie przyłożył do tego ręki. Jeżeli wydalanie zarodka przed implantacją uważasz za aborcję, to wykonuje ją chyba sam twój Jehowa. Twoi święci bracia zostawiają wybór metody antykoncepcji parze małżeńskiej. Jednak doborem słów w tym artykule, stwarzają wrażenie, że spirala I pigułka mogą mieć działanie wczesnoporonne. Skąd oni to wzięli?! Jeżeli jest cień szansy na takie działanie, to Ci święci powinni jak w Kościele Katolickim, stanowczo odrzucić te metody. A oni piszą tak, aby nie wiedzieć dokładnie o co chodzi. Jak dla mnie, to każdy łącznie z tobą może stosować takie metody antykoncepcji, jakie mu odpowiadają. Powtarzam ANTYKONCEPCJI a nie ABORCJI. Może łkać pigułki, zakładać, wkładać, lub w ogóle nie wkładać. Jego sprawa.