Gdybym znalazł pusty portfel to też bym oddał
A mówiąc serio, wszystko zależy od człowieka.
Wszędzie są mendy i porządni ludzie. Nawet "światusy"
Jest przykazanie Nie kradnij. Ale jakoś nie myślę o nim na co dzień. Po prostu tak zostałem wychowany i nikt nie musi mnie straszyć karą.
Ja pustego nie oddaję, ale jak jest z wkładką i co ważniejsze dokumentami zawsze.
Jestem pewna, że gdyby padło hasło..odstępca znalazł i oddał..świadkowie ten sukces też by sobie przypisali. Dobre nauki wyniósł ze zboru i tu bym bardzo polemizowała. Do dziś mam przed oczami obraz starszego, który z budowy wynosił po cztery pytki i tak sobie zrobił nową łazienkę.
Masz rację, jest się mendą albo nie i wyznanie nic tu nie ma do rzeczy.
Chodziłam jeszcze do szkoły, gdy w sklepie dostałam za dużo reszty. Gdy się zorientowałam, postanowiłam się wrócić, koleżanka się ze mnie śmiała, że ona sobie na innych odbije. Ja widziałam to inaczej, a może ma dzieci na utrzymaniu, a może narobi większego manka i ją zwolnią z pracy?
Gdy wróciłyśmy do sklepu, przy kasie stał starszy bardzo elegancki pan. Ekspedientka pyta czego zapomniałyśmy, a ja że pomyliła się i mi za dużo wydała. Gdy zbierałam się do wyjścia, starszy pan zwrócił się do mnie..młoda damo, będzie z ciebie kobieta o silnym kręgosłupie moralnym.
Wtedy nie bardzo rozumiałam co to znaczy, ale mocny i moralny znaczyło że ok.
I choć już wtedy miałam nauki świadków w....i chodziłam na zebrania bo matka kazała, to miałam swoje zasady.
Kto mi je wpoił? Nie, nie rodzice, to był dziadek. On zawsze powtarzał..co nie twoje nie rusz, znalazłaś coś, poszukaj właściciela, on może tego bardzo potrzebować, szanuj chlebek, aby się na ciebie nie obraził być nie zaznała głodu.
Jego przestrogi, nauki mogę mnożyć, ale to właśnie w dużej mierze dzięki niemu jestem taka jaka jestem.
Gdy kiedyś pewien pan pochwalił mnie za uczciwość, matka powiedziała bo była wychowana w prawdzie.
Nie wytrzymałam, powiedziałam jej...o czym ty mówisz? Jak ty latałaś po okolicy i zbawiałaś świat, to dziadek mnie uczył tego co dobre, a co złe, co należy robić, a czego nie. Nie masz prawa przypisywać sobie tych zasług.
Sukces ma wielu ojców, klęska zaś zawsze jest sierotą.