Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: "Dlaczego ufam Niewolnikowi wiernemu i roztropnemu"  (Przeczytany 23357 razy)

Offline Lechita

Odp: "Dlaczego ufam Niewolnikowi wiernemu i roztropnemu"
« Odpowiedź #75 dnia: 03 Czerwiec, 2017, 01:47 »
Ja już wgrałem aktualizację do swej nawigacji. Jadę swoją drogą, tak jak czuję, drogą zgodną z tym co czuję z tym co wiem ,i z tym czego nadal się dowiaduję. Czy błądzę? Nie wiem, ale wiem , że na tej drodze jest moje miejsce, na niej czuję się dobrze, czuję więź z moimi przodkami. Krótko mówiąc , słowiańska droga łączy teraźniejszość z przeszłością.
Tylko sekty mają odpowiedź na wszystkie pytania.
Wszyscy inni dążą do prawdy, szukają jej , jedynie sekta już ją posiadła.
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własną wnikliwą analizą"  William "Bill" Cooper


Offline sawaszi

Odp: "Dlaczego ufam Niewolnikowi wiernemu i roztropnemu"
« Odpowiedź #76 dnia: 18 Czerwiec, 2017, 00:16 »
Niewolnik jest 'tylko' niewolnikiem -własnego rozumu i pojęcia - człowiek bez wiedzy wykonujący wolę innych 'światlejszych' - zależny od przymuszonej woli 'kierujących' jego świadomością "Li Po" - 'filozofia jest kluczem do zakluczenia' - to jest właśnie filozofia  ;)


Offline sawaszi

Odp: "Dlaczego ufam Niewolnikowi wiernemu i roztropnemu"
« Odpowiedź #77 dnia: 18 Czerwiec, 2017, 01:23 »
Albert A. -"wszystko jest względne, nawet czas i przestrzeń - udowodnię to ! - niektórzy myślą  pewnymi schematami  w swoich wyliczeniach i trzymają się starej dogmatyki " - podważył ówczesne (nie podważalne teorie fizyki) - no i  postęp wiedzy poszedł dalej 'jak burza' - w religii to jakaś 'ewolucja' gatunku.. - bo .. itd.


Offline salvat

Odp: "Dlaczego ufam Niewolnikowi wiernemu i roztropnemu"
« Odpowiedź #78 dnia: 18 Czerwiec, 2017, 01:53 »
Mam prośbę sawaszi....
Pisz proszę z normalnymi znakami przestankowymi, bo twoje teksty naprawdę ciężko się czyta.
Odnoszę wrażenie, że twoje zdania to jakies pourywane myśli.

Sorry za mały offtop

Co do nawigacji życia - każdy ma nieco inne oprogramowanie, ale chyba wszyscy zmierzamy do jednego, by żyć w zgodzie z samym sobą, w zdrowiu, szczęściu, w bliskiej obecności kochanych osób. Organizacja niby to ułatwia, ale to jak zwykle pozory. Ich soft zawiera nie wirusa, tylko błąd, niestety powielany przy aktualizacji z jej źródła... To ciągłe rozkminianie czy to co zrobię podoba sie Bogu czy nie, czy to o czym myślę i co planuję jest w zgodzie z wytycznymi org.?
Jezus dał 2 przykazania i pozostawił wzór postępowania. Skoro każdy z nas ma sumienie, powinien potrafić rozsądzić co można, a czego nie. Jak widać WTS zapomniał o Synu Bożym. Niewolnik wierny i roztropny jest sługą swego pana czyli Jezusa - tak brzmi teoria. W praktyce to wierni są zniewoleni mnóstwem dogmatów i doktryn, które są mocno naciągane i nierzadko przeczą same sobie. Kto ufa i to ślepo temuż niewolnikowi czuje się jak między młotem i kowadłem - zawsze ma wtłaczane do umysłu poczucie, że robi i daje za mało. Poprzez materiały multimedialne i wyssane z palca przykłady robi się braciom watę z mózgu. Dochodzi czasem do absurdalnych sytuacji, gdzie Świadek nie potrafi już być sobą, nie umie być wyluzowany, bo czuje jakby ktoś mu szyję zaciskał krawatem, mimo, że wrócił z zebrania i go już zdjął. Jemu oczywiście taki ścisk nie przeszkadza, uważa to za ochronę od wszelkiego zła wcielonego. Dopiero przebudzenie sprawia, że zaczyna swobodnie oddychać, zdziwiony jak mógł kiedyś mieć tak mało powietrza i żyć.

Pytanie postawione w tytule wątku należałoby zadać nieprzebudzonym ŚJ. Ciekawe jak umotywowaliby owo zaufanie....


Jak nazwać człowieka, który mając trochę władzy mówi jedno, a robi coś co tym słowom zaprzecza?

https://www.youtube.com/watch?v=cZMCsCO9hYw


Offline sawaszi

Odp: "Dlaczego ufam Niewolnikowi wiernemu i roztropnemu"
« Odpowiedź #79 dnia: 18 Czerwiec, 2017, 03:43 »
salvat lubię tak pisać skrótami , myślowymi i domyślnikami (et -cetera) - nie lubię podawać niczego 'na tacy' i bez myślenia : no ma - bierz - na zdrowie ,a cha te '...' to moje myśli ,tak do ścisłości "..." - to cytaty . Co do  nauk Jezusa to jestem jak najbardziej ZA ! - czy jestem wierzącym ? -Tak ! - wierzę w Tego co nas stworzył i w Tego co nas wybawi (ufam i wierzę) .Pozdrawiam  :)


Offline gangas

Odp: "Dlaczego ufam Niewolnikowi wiernemu i roztropnemu"
« Odpowiedź #80 dnia: 18 Czerwiec, 2017, 11:03 »
 I tyle Marcinka widzieli. 8-) 8-) 8-) 8-) 8-)  Jeden post a tyle odzewu, jeszcze się pokłócicie wujaszki między sobą  :o :o
Jedna kupa wrzucona do wody a wywołała tyle kręgów ( i oczywiście mój krąg też w tym jest, bo odpisałem)
 Odchodzę na drugi krąg ;D ;D ;D
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline Roma

Odp: "Dlaczego ufam Niewolnikowi wiernemu i roztropnemu"
« Odpowiedź #81 dnia: 20 Lipiec, 2017, 13:49 »
1. Niewolnik wierny i rozumny. Kogo , Czego???  Boga. Ok jakiego Boga???
Boga Jah??? - Bog Jah - (oryg. Egipski Jaah, Jaha , Aahh,  Aahh, Ahah, Jahh) - starozytny Bog ksiezyca w Egipcie odmierzajacy i regulujacy uplyw czasu. Hieroglify z roznych regionow Egiptu zawieraly zawsze 4 litery imie tego Boga. W zaleznosci od Regionu inne imie. Np. U nas Kaszubi i Slazacy.
Bog Jehowa, Jehova ???
Je- duzy, wielki itd. Hovas- niszczyciel, podzegacz, maciciel, hebrajski ( nie MYLIC z hebrajsko-Aramejskim terazniejszym hebrajskim , judejski, starozytny semicki, arabski, arabski Urdu itd.
Jakiego Boga ten niewolnik ja Sie pytam???
Bog nie ma imienia. Jest ten który Jest. On stworzyl to co na ziemi i w niebie. Wiec kto byl by godny nadac mu imie??? Wiele starozytnych manuskryptow pisze starozytnym greckim gdzie mamy : Pan, Bog, Starodawny, Pan Duchow, Przedwieczny itd. Szatan na tym zeruje bo:
Bez nazw to co Istnieje nie istnieje. Bo wladza jest nadawanie nazw, imion. Dopuki cos nie ma nazwy nie istnieje. Czlowiek dostal wiec niesamowita wladze bo mial zwierzetom nadac nazwe, imie. Jedynym imieniem który ujawnil Bog jest imie Jezus. I tak bylo nazwane miasto o ktorym wspomina Jeremiasz wielokrotnie nazwa od imienia Boga - Jezusalem (Jezus - pokojem). Gdzie edomici i babilonczycy w swej podlosci zmienili nazwe na Jeruzalem. 2 litery zmieniono. Wiec caly sens nazwy miasta jest do D...
« Ostatnia zmiana: 20 Lipiec, 2017, 13:55 wysłana przez Roma »


Offline sawaszi

Odp: "Dlaczego ufam Niewolnikowi wiernemu i roztropnemu"
« Odpowiedź #82 dnia: 20 Lipiec, 2017, 14:34 »
Tak Roma - w starożytności usuwano imiona , którzy nie 'pasowali' do panteonu - lub społeczeństwa i nawet nie nadawano imion swoim dzieciom - dopiero podczas inicjacji(to powszechne zjawisko w kulturach wszystkich narodów i plemion) .JHWH - oznacza po hebrajsku po prostu na nasze : Stwórca - do Mojżesza Powiedział : " JESTEM KTORY JESTEM - A OKARZE SIE TYM KTORYM SIE OKARZE " . A my wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi - bo istniejemy  :)


Offline Lebioda

Odp: "Dlaczego ufam Niewolnikowi wiernemu i roztropnemu"
« Odpowiedź #83 dnia: 02 Sierpień, 2017, 18:54 »
Dlaczego ufam Niewolnikowi wiernemu i roztropnemu?

Wspaniała sprawa. Podajesz kilka tematów, na które mam wrażenie przygotowujesz  najbardziej wyczerpujące wyjaśnienia tych problemów, a będące przyczyną, jak mniemam opuszczania Organizacji, a szczególnie utraty zaufania do Wiernego Niewolnika. W prawdzie mógł bym podsunąć Ci jeszcze kilka tematów pod rozwagę, ale już te, nad którymi chciałbyś się pochylić, już mogą pokrzyżować szyki niejednemu odstępcy. Zachęcam – kontynuuj!

Mam jednak pewną obawę, że będziesz miał trudności, nie tyle z napisaniem tego bardzo ciekawego dzieła, ale z jego wydaniem, bo nie chciałbyś pisać tylko sobie, a muzom! Organizacja tego dzieła Ci nie wyda z prostej przyczyny – podważysz autorytet Wiernego i Roztropnego Niewolnika, pomimo że cel jest na prawdę szczytny. Jedyne co mógł byś zrobić, to napisać komputerowo i rozpowszechniać w postaci ulotek np. w pracy od domu do domu. Sęk w tym, że tam raczej z odstępcą spotkanie jest trudniejsze, a jeszcze dodatkowo mógł byś mieć problem, gdyby Cię podkablował jakiś głosiciel, że rozpowszechniasz literaturę bez akceptacji Niewolnika.

Nie chciałbym Cię zniechęcić do Twojego zamiaru, nawet bardzo Cię Zachęcam: - nie przestawaj w tym szczytnym zamiarze. Materialnej wiedzy na zamierzone tematy jest bardzo dużo, znajdziesz wszędzie, a w Internecie szczególnie. Nie zawsze ta wiedza będzie odpowiadać Twoim potrzebom, ale przynajmniej dowiesz się jakich tematów Wierny i Roztropny Niewolnik nie chciałby, abyś je zgłębiał. Po tę wiedzę musisz jednak sięgnąć, jeżeli masz potrzebę ochronić i uratować Twoich braci z rąk odstępców. Strażnicową wiedzą u odstępców nic nie wskórasz, ponieważ strażnica działa na tych jak święcona woda na Diabła.

W tym Twoim zamierzonym dziele, masz we mnie zdalne wsparcie i byłbym niezmiernie rad, gdyby to Twoje zamierzone dzieło się udało. Jednak znając życie, a i z mojego własnego doświadczenia, muszę Cię ostrzedz przed trudnościami jakie będą się przed Tobą piętrzyły. Korzystając przez Ciebie już z innych źródeł wiedzy niż strażnicowej, będziesz miał do czynienia z bardzo groźnym przeciwnikiem, jakim jest Szatan Diabeł. Ten będzie podsuwał Ci bardzo nęcące tematy. Jeżeli postawisz na swoim i będziesz drążył temat, już jesteś w jego szponach. Jeżeli natomiast będziesz chciał się bronić i porzucisz swoje dzieło, nie osiągniesz swojego zamierzonego celu. Jak widzisz podjąłeś się bardzo ryzykownego zadania. Pomimo, że zachęcam Cię do tego zamiaru, to również ostrzegam, wybór należy do Ciebie!


Offline Agnesja

Odp: "Dlaczego ufam Niewolnikowi wiernemu i roztropnemu"
« Odpowiedź #84 dnia: 03 Sierpień, 2017, 19:15 »
Hej MarcinK. Chętnie pomogę Ci w pisaniu Twojej książki. Proszę, oto odpowiedzi na kwestie które chcesz poruszyć:

-Imię Boże w Nowym Testamencie
Nie występuje w żadnym greckim manuskrypcie.

-Zburzenie Jerozolimy: 587 czy 607 rok p.n.e.
Jeśli ufać historykom którzy wyznaczają inne daty na które powołuje się Towarzystwo Strażnica to odpowiedzią jest rok 587.

-Raj na ziemi czy w niebie
W całej Biblii nie występuje zwrot "raj na ziemi", a wszystkie 3 wystąpienia słowa "raj" w NT odnoszą się do nieba.

-krzyż czy pal
Sprawa nieistotna dla zbawienia (a tak serio to nie badałem tego tematu dogłębnie więc wolę się nie wypowiadać).

-dlaczego nie przyjmujemy transfuzji krwi
Bo kilkadziesiąt lat temu prezydent Towarzystwa Strażnica Wam zabronił, przez pierwsze 60 lat istnienia ŚJ nie widzieli biblijnych podstaw by nie przyjmować krwi.

-czy jesteśmy fałszywymi prorokami
Oczywiście, że tak. Patrz Pwt. Prawa 18:20-22 i porównaj z zapowiedziami końca na rok 1914, 1925, 1975 i na "koniec XX wieku", a także tym artykułem ze Strażnicy.

-wyjaśnienie problemu pedofilii
Problem pedofilii istnieje w organizacji Świadków Jehowy i radzi ona sobie z nim gorzej niż wiele innych organizacji religijnych.

-Czy Jezus to Archanioł Michał
Biblia nigdzie wprost o tym nie pisze.

Nie musisz mi dziękować :).
Odnośnie pytania: Czy Jezus to Archanioł Michał?
W księdze Daniela 10:13 czytamy:
13. Lecz książę anielski królestwa perskiego sprzeciwiał mi się przez dwadzieścia jeden dni, lecz oto Michał, jeden z pierwszych książąt anielskich, przyszedł mi na pomoc, dlatego ja zostawiłem go tam przy księciu anielskim królestwa perskiego,
 A w Liście do Judy 1: 9 czytamy :
9.Tymczasem archanioł Michał, gdy z diabłem wiódł spór i układał się o ciało Mojżesza, nie ośmielił się wypowiedzieć bluźnierczego sądu, lecz rzekł: Niech cię Pan potępi.
Wiemy, że Jezus będąc kuszonym przez diabła dał mu odpór.
Mat.4:10
10. Wtedy rzekł mu Jezus: Idź precz, szatanie! Albowiem napisano: Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko jemu służyć będziesz.
A więc, Archanioł Michał jest pierwszym stworzonym z archaniołów.
 Z Judy wynika, że nie ośmielił się sprzeciwić diabłu czego nie można powiedzieć o Panu Jezusie. Po za tym Jezus jest Bogiem a nie archaniołem
Izajasza 9:5,6
5. Albowiem dziecię narodziło się nam, syn jest nam dany i spocznie władza na jego ramieniu, i nazwą go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju.
Aby oszukać kobietę, potrzebny był wąż, ale aby oszukać mężczyznę, wystarczyła kobieta.
                              Św. Ambroży


Offline CEGŁA

Odp: "Dlaczego ufam Niewolnikowi wiernemu i roztropnemu"
« Odpowiedź #85 dnia: 03 Sierpień, 2017, 20:56 »
Ten post wygląda miej więcej tak  ;D




Może Trampolini wsparł by kolegę.
Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.


Offline sawaszi

Odp: "Dlaczego ufam Niewolnikowi wiernemu i roztropnemu"
« Odpowiedź #86 dnia: 13 Październik, 2017, 23:06 »
Ufam jeszcze Jezusowi Chrystusowi i jego nauczaniu - do ludzi mam już od dawna ograniczone zaufanie (a nie jestem sceptykiem) - bo relatywnie i obiektywnie podchodzę do życia .
« Ostatnia zmiana: 13 Październik, 2017, 23:10 wysłana przez sawaszi »


Offline Sebastian

Odp: "Dlaczego ufam Niewolnikowi wiernemu i roztropnemu"
« Odpowiedź #87 dnia: 15 Październik, 2017, 15:20 »
Ufam jeszcze Jezusowi Chrystusowi
a zamierzasz przestać?
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline sawaszi

Odp: "Dlaczego ufam Niewolnikowi wiernemu i roztropnemu"
« Odpowiedź #88 dnia: 17 Grudzień, 2017, 03:28 »
a zamierzasz przestać?
 
Sebastianie - a tobie mam niby uwierzyć ? , w co ? , powiedz mi  :D 
Jezusa Chrystusa NIGDY się nie zaprę - przenigdy .
Mógłbyś mi piać nawet 7 razy  :D


Offline Sebastian

Odp: "Dlaczego ufam Niewolnikowi wiernemu i roztropnemu"
« Odpowiedź #89 dnia: 17 Grudzień, 2017, 21:35 »
jeśli Tobie z tym dobrze i jeśli jest to jakaś niehardcorowa wersja programowania Jezus, to ok :)

jeśli nie będziesz bomb podkładał ani krwi swoim dzieciom odmawiał, to niech Ci ten Twój Dzizes błogosławi, idź w pokoju :)
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)