Witam was :)

[Estera]

Na pewno tylko przez organizacje zbawienia nie ma. Jak to sobie przypisują. Zbawienie daje tylko J.Chrystus, a nie organizacja. Po za tym już wpadłam w konflikt z jednym SJ na innym forum. Strasznie poniża innych. Żenada 

   Więc jakby już zetknęłaś się z tą drugą, mniej lukrowaną, twarzą śj.
   Niech to trzyma Cię w przekonaniu, o jakim tu piszesz.
   
   To nie jest organizacja religijna, która prowadzi do zbawienia.
   To jest twór korporacyjny, który m.in. w mistrzowski sposób wyciąga kasę z kieszeni ludzi.
   I niszczy ich od środka, całą psychikę i przestawia całe życie.
   "Dziurki nie zrobi, a wypije całą krew".

[Nemo]

Witaj wśród nas. Czuj się tutaj jak najlepiej i baw się dobrze.

Po za tym już wpadłam w konflikt z jednym SJ na innym forum. Strasznie poniża innych. Żenada 

I tutaj ta osoba próbowała zaistnieć obrażając innych, ale nie raczej nie pozwolono jej się rozwinąć i została usunięta z naszych szeregów.

[Litwin]

Czego tak naprawdę  oczekujesz od nas, byłych  świadków  Jehowy? Czy aby rady w co wierzyć?
Tak czy inaczej, Witaj wśród nas.

[Lubiężelki]

Czego tak naprawdę  oczekujesz od nas, byłych  świadków  Jehowy? Czy aby rady w co wierzyć?
Tak czy inaczej, Witaj wśród nas.

Nie po prostu jestem tutaj,bo zainteresowała mnie ta stronka.

[Roszada]

Nie po prostu jestem tutaj,bo zainteresowała mnie ta stronka.

Pewnie chcesz też poznać niektóre haki na ŚJ.

[Lubiężelki]

Pewnie chcesz też poznać niektóre haki na ŚJ.

W tym sensie też warto wiedzieć co głoszą i mieć jakiś punkt zaczepienia. Chodź już rozmawiałam z jednym ŚJ to ciężki przypadek. Zakończyłam z nim rozmowę, bo sam zniechęcił po za tym swoim postępowaniem wyrobił negatywną opinie o ŚJ. Serio są niektórzy ŚJ spoko. Ale ten już lekko przesadził.  . No niestety w różnych kościołach, organizacjach ludzie i ludziska. Sorry mi to mówić, ale w moich odczuciach ŚJ nie nawidzą nikogo oprócz swoich braci. A to jest przykre, bo P.Jezus kazał miłować bliźniego. Myślę, że ich Bóg Jehowa nie jest zadowolony z takiego postępowania ŚJ. Szydzą, wyzywają od ciemnoty hymm szkoda gadać.

[Alicja_W]

To ciekawe z jak różnych pobudek ludzie 'studiują' ze świadkami. Witaj i nabywaj wiadomości.

[Lubiężelki]

To ciekawe z jak różnych pobudek ludzie 'studiują' ze świadkami. Witaj i nabywaj wiadomości.

Ja mam do tego swoje przemyślenia. Szukanie Boga, coś nie pykło w swoim wyznaniu, i fakt, że ŚJ umieją odpowiedzieć na prawie każde pytanie, operują świetnie Biblią Na Przykładzie Nowego Świata i z własnego życia czyli zapoznanie się z ich doktrynami. Ale oczywiście jak ktoś rzuci niewygodne pytanie do nich to omijają odpowiedzi.

[TomBombadil]

Witaj. Dzisiejsi świadkowie są zupełnie inną religią niż ja poznawałam 30 lat temu.Ja pamiętam zbiórki w zborze na potrzebujących. Pamiętam,jak po powodzi z 1997 ekipy braterskie pomagały całym wsiom. Dziś to nie do pomyślenia.

[Lubiężelki]

Witaj. Dzisiejsi świadkowie są zupełnie inną religią niż ja poznawałam 30 lat temu.Ja pamiętam zbiórki w zborze na potrzebujących. Pamiętam,jak po powodzi z 1997 ekipy braterskie pomagały całym wsiom. Dziś to nie do pomyślenia.

Oni pomogą tylko wtedy gdy widzą osobę, która łyknie ich nauki. A później wiadomo odejdziesz to nawet na ulicy "dzień dobry" nie powiedzą.

[Krystian]

Napisałaś:
Myślę, że ich Bóg Jehowa nie jest zadowolony z takiego postępowania
Dlaczego piszesz " ich Bóg Jehowa"
Świadkowie nic nie mają wspólnego z Tym Bogiem, oprócz nazwy.
Witaj serdecznie

[Sebastian]

może chodziło o ich wyobrażenie o Bogu Jehowie.

innymi słowami: może chodziło o opisaną w strażnicy fikcyjną postać literacką nazywaną Bogiem Jehową (postać ta ma niewiele wspólnego z Bogiem opisanym w Biblii).

[Roszada]

Popieram Sebastiana, że ŚJ mają swego Boga Jehowę, którego nawet w swej nazwie umieścili: "Świadkowie Jehowy".
Ja nie mam nic wspólnego z nim.
Zresztą oni też sobie nie życzą bym sobie rościł do ich Boga pretensje.

A Krystian sam jeden chce im tego Boga zawłaszczyć dla siebie.

[Lubiężelki]

Popieram Sebastiana, że ŚJ mają swego Boga Jehowę, którego nawet w swej nazwie umieścili: "Świadkowie Jehowy".
Ja nie mam nic wspólnego z nim.
Zresztą oni też sobie nie życzą bym sobie rościł do ich Boga pretensje.

A Krystian sam jeden chce im tego Boga zawłaszczyć dla siebie.

Dokładnie w Apokalipsie jest napisane o dwóch świadkach jak dobrze zrozumiałam jednego ŚJ to właśnie sobie dodali, że to są ŚJ. I to, że powstali jakoś XX w to twerdzą, że byli jako pierwszymi chrześcijanami itp. A wiadomo kiedy powstała ta organizacja. A nie liczą się z tym, że np. Katolicyzm powstał zupełnie wcześniej. Chodź nie mówię, że Katolicy głoszą prawdę. Bo tak  narobiło się tyle wyznań, że trudno znaleźć konkretną prawdę. Trzeba się kierować Słowem Bożym. Po za tym samo to, że w pewnej rozmowie ze ŚJ twierdzenie "Mój Bóg Jehowa","Wierzę w mojego Boga" czyli już go przywłaszczyli. Lecz nie myślą o tym, że Jahwe i Jehowa to to samo dla każdych wyznań.

[josh82]

Ja też lubię żelki