Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Jaki status?  (Przeczytany 15855 razy)

Offline aruk

Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #30 dnia: 15 Październik, 2017, 12:02 »
Osoby z tego forum w głównej mierze odeszły od świadków, a Ty pytasz o takie, które dopiero chcą sie do nich przyłączyć. I tak, można długo studiować, u mnie w zborze mówiło sie o takich osobach "wiecznie zainteresowane"; to była np starsza pani, ktora czuła sie samotna, bo dzieci za granica a tak chociaż odwiedziły ja dwie miłe panie i zapytały co u niej. Ona wie, ze nigdy nie zrezygnuje ze swiat Bożego narodzenia(wiec nie zostanie nigdy sj), ale lubi te ich spotkania i rozmowy.
jesli by przyjac ze te osoby ktore odeszly od SJ nie reprezentuja cech charakterystycznych wiekszosci SJ to takie zalozenie mowilo by ze "exy" czyms sie wyrozniaja z tej calej grupy SJ np wieksza inteligecja, wieksza niezaleznoscia od struktur SJ albo nawet tego ze sa "exami" z czystego przypadku czy moze nawet ze zadzalaly u nich jakies procesy myslowe ktore trudno opisac. Wiele sie slyszy ze ludzie nie chca wychodzic z prozaicznego powodu ze beda rozdzieleni od rodzin, potraca prace czy jakies przywileje czy moze kontakty towarzyskie i zostana skazani na samotnosc wsrod "chaosu". Dodatkowo nie wiadomo nawet czy "exy" moga byc grupa reprezentacyjna a przeciez nie mozna latwo zdobyc danych bezposrednio od aktywnych "typowych" (jesli takie cos jak typowosc da sie okreslic ) SJ.


Michał chlu

  • Gość
Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #31 dnia: 15 Październik, 2017, 12:08 »
Studium ma trwać tyle by dana osoba przyswoiła materiał ale kluczowe jest to czy zgadza się z tym czego uczy organizacja. Pytania do chrztu są później testem na wiedzę z organizacji. Są tez pierwszymi momentami gdy nowa osoba spotyka się ze starszymi zboru czyli elitarnymi jednostkami aby wykazać się wiedza.
Zadaj pytanie kiedyś jak wyglądają pytania do chrztu i zapytaj o wzorzec takich spotkań w pierwszym wieku. Czy apostołowie spotykali się i pytali dana osobę czy wierzą w nich jako jakieś ciało kierownicze czy chrzest był dowodem ze ktoś wierzył w Jezusa itp.
Wiele rzeczy niestety dostrzeżesz dopiero po długim czasie. Ja po 28 latach w tej korporacji gdzie poznałem wielu szczerych ludzi, niestety tak szczerych ze i ślepo zapatrzonych w korporacje.


Offline aruk

Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #32 dnia: 15 Październik, 2017, 12:23 »
Studium ma trwać tyle by dana osoba przyswoiła materiał ale kluczowe jest to czy zgadza się z tym czego uczy organizacja.
czyli osoba po studium i gotowa na chrzest jest juz np przekonana ze "szatan rzadzi tym swiatem" albo ze bedzie armagedon a po nim raj dla wybranych na ziemi ( moze cos przekrecilem w szczegolach doktrynalnych to przepraszam )?


Offline Efektmotyla

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 556
  • Polubień: 4685
  • Wspaniale że znajomi i rodzina się budzą :)
Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #33 dnia: 15 Październik, 2017, 12:55 »
Książka do studium jak tu wspomniano a w zasadzie cała ,,koncepcja prawdy" jest szyta grubymi nićmi i tak ma być.

Dlaczego?

Prawda działa na zasadzie ,,przekrętu nigeryjskiego" jest tak absurdalna że wychwytuje z społeczeństwa niewielki pożądany promil ludzi a potem robi się z nimi co tylko chce.


Offline aruk

Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #34 dnia: 15 Październik, 2017, 12:57 »
Książka do studium jak tu wspomniano a w zasadzie cała ,,koncepcja prawdy" jest szyta grubymi nićmi i tak ma być.

Dlaczego?

Prawda działa na zasadzie ,,przekrętu nigeryjskiego" jest tak absurdalna że wychwytuje z społeczeństwa niewielki pożądany promil ludzi a potem robi się z nimi co tylko chce.

bardzo ciekawa Pani teza

czyzby troche taka metoda na wnuczka? ten sam albo zblizony mechanizm?


Offline czarnaowca

Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #35 dnia: 15 Październik, 2017, 21:27 »
jesli by przyjac ze te osoby ktore odeszly od SJ nie reprezentuja cech charakterystycznych wiekszosci SJ to takie zalozenie mowilo by ze "exy" czyms sie wyrozniaja z tej calej grupy SJ np wieksza inteligecja, wieksza niezaleznoscia od struktur SJ albo nawet tego ze sa "exami" z czystego przypadku czy moze nawet ze zadzalaly u nich jakies procesy myslowe ktore trudno opisac. Wiele sie slyszy ze ludzie nie chca wychodzic z prozaicznego powodu ze beda rozdzieleni od rodzin, potraca prace czy jakies przywileje czy moze kontakty towarzyskie i zostana skazani na samotnosc wsrod "chaosu". Dodatkowo nie wiadomo nawet czy "exy" moga byc grupa reprezentacyjna a przeciez nie mozna latwo zdobyc danych bezposrednio od aktywnych "typowych" (jesli takie cos jak typowosc da sie okreslic ) SJ.

No tak, exy wyróżniają sie własnym, niezależnym myśleniem. Kazdy kto był kiedyś sj a już nie jest, zrozumiał, ze świadkowie omotali go swoim sposobem myślenia, wpajając nie do końca społeczne zachowania (np oddzielenie od rodziny, strach przed śmiercią w armagedonie). Podobnie działają sekty, z którymi sj maja dużo wspólnych odpowiedników. 
Nie rozumiem o co Ci chodzi z ta grupa reprezentacyjna. Jakieś badania chciałbyś przeprowadzić?

Jesli chodzi o to czy ktoś kto sie zgłasza do chrztu zgadza sie z doktrynami głoszonymi przez sj - raj na ziemi, swiat rządzony przez szatana, itp, to tak - chyba nikt nie wstępuje do wspólnoty, w której cos mu sie nie podoba.


Offline czarnaowca

Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #36 dnia: 16 Październik, 2017, 17:53 »
No dobra, ja wiem co to sa badania i jak sie je robi, ale po co Ci to; co właściwie badasz? Wpływ religii świadków Jehowy na relacje w społeczeństwie? Relacje rodzinne? Powiązania wewnątrz religii? Odnosisz wpływ tej religii na procesy myślowe ludzi/ tylko świadków/ tych którzy opuścili szeregi tej wiary? Badasz jak zmienia sie światopogląd przed chrztem, w trakcie bycia świadkiem i zaraz po wyjściu?
Jaki masz cel?


Offline czarnaowca

Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #37 dnia: 16 Październik, 2017, 18:30 »
Hm musisz mieć w takim razie naprawdę spora grupę badawcza oraz wziąć pod uwagę czynniki geograficzne, wychowanie kulturalne, tradycje i warunki gospodarcze, a także relacje społeczne, szczególnie więzi rodzinne.  Nie zazdroszczę - dużo tego :) a niestety - co świadek to inna historia...


Offline Roszada

Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #38 dnia: 16 Październik, 2017, 18:40 »
Cytuj
Dodam ze wsrod rzymskich katolikow jest grupa ktora wykazuje pare podobienstw do SJ - Neokatechumenat. Tam tez jest ostracyzm w stosunku do odstepcow ale nie jest to az tak radykalne jak w przypadku SJ.

Jakich odstępców, od Neokatechumenatu, czy od KK?
Poza tym znam kilka osób i nie słyszałem ani nie zauważyłem.
Ktoś ci bajek naopowiadał.
Owszem to grupy zamknięte, bo świadectwa ze swego życia na bieżąco zdają i nie chcą by ludzie postronni z ulicy słyszeli ich słabostki i grzeszki oraz pracę nad sobą.


Offline Roszada

Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #39 dnia: 16 Październik, 2017, 18:54 »
Ludzie w neokatechumenacie tez stosuja ostracyzm wzgledem ludzi ktorzy byli w neokatechumenacie, nie jest to jednak az tak radykalne jak u SJ ale jest takie zjawisko.
Przecież ci ludzie chodzą nadal do kościoła jedni i drudzy.
Ich obowiązuje też spowiedź i jeśli coś takiego robią to wbrew nauce KK.

Znam byłych exNeokatechumenowców i tych jest w Polsce więcej jak aktualnych w Neokatechumenacie i nic takiego nie ma miejsca.
Gdzie są skargi tych poszkodowanych.

Przykro mi ale lepiej znam KK i jego wspólnoty i bajeczek mi nie sprzedaż. ;D

W latach 1989-2013 działałem w Poradni Religijnej (którą sam utworzyłem za zgodą diecezji) i z różnymi patologiami w KK się spotykałem, ale takie jak opowiadasz nie wstępowały.
« Ostatnia zmiana: 16 Październik, 2017, 18:56 wysłana przez Roszada »


Offline aruk

Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #40 dnia: 16 Październik, 2017, 19:05 »
Przecież ci ludzie chodzą nadal do kościoła jedni i drudzy.
Ich obowiązuje też spowiedź i jeśli coś takiego robią to wbrew nauce KK.

Znam byłych exNeokatechumenowców i tych jest w Polsce więcej jak aktualnych w Neokatechumenacie i nic takiego nie ma miejsca.
Gdzie są skargi tych poszkodowanych.

Przykro mi ale lepiej znam KK i jego wspólnoty i bajeczek mi nie sprzedaż. ;D

W latach 1989-2013 działałem w Poradni Religijnej (którą sam utworzyłem za zgodą diecezji) i z różnymi patologiami w KK się spotykałem, ale takie jak opowiadasz nie wstępowały.
Ja niestety takie dane posiadam, sam badalem


Offline Roszada

Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #41 dnia: 16 Październik, 2017, 19:12 »
Ja niestety takie dane posiadam, sam badalem
To proszę przedstawić.
Czekam. Z podaniem miasta, parafii i danych wspólnot.
Proszę by się zgłosiły osoby poszkodowane.
Sprawę załatwimy odgórnie.


Offline Roszada

Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #42 dnia: 16 Październik, 2017, 19:33 »
No to się nie dogadamy, bo mówimy innymi językami. jak pod wieżą Babel.
Życzę sukcesów w tropieniu prześladowanych exNeokatechumenowców.

Zwołaj podobną manifestację pod Episkopatem, jak exŚJ w Nadarzynie. ;D