Chodzi mi o to czy byliby chętni na nieformalne, niezobowiązujące spotkanie w naszym gronie, ale bez przemówień indoktrynujących, ewangelizacyjnych itp, jak to ma miejsce na konferencjach. Takie posiedzenie przy grillu np. Pogadanie o różnych rzeczach.
Myślę tylko gdzie i kiedy takie spotkanie mogłoby się odbyć.
Co wy na to?