Tak, dzisiejszych.
To mylisz pojęcia, bo np. terminy obecne biskup, arcybiskup kardynał to terminy pozabiblijne, To tradycja.
Biskup w NT to inny urząd niż apostołowie. Nazywany jest tak naprzemiennie z prezbiterami.
A u nas tożsamy.
Biskup jest następcą Apostoła. Każdy z biskupów wywiedzie ci swój rodowód cofając się do poszczególnych Apostołów.
I coz tego, że NT ma na przemian prezbiter i biskup, skoro nad nimi byli Apostołowie.
Znów nie znasz tradycji KK a próbujesz mędrkować. U Ignacego, zm. 107 sa 3 stopnie: diakon, prezbiter, biskup.
I to nie Ignacy to wprowadził, tylko zastał to co było prawdopodobnie już za czasów Jana.
Nie muszę, wystarczy że zacytuję tekst, który mówi, że "biskup ma być mężem jednej żony". Źródło zapewne znasz..
Nie musisz? Ja też nie muszę.
A co z biskupem któremu umrze żona?
Przestaje być biskupem?
Bierze drugą?
Przestaje być "mężem jednej żony"?
Sugerujesz, że mogę zostać księdzem i nie składać ślubów celibatu? I potem na przykład się ożenić? Albo mogę najpierw się ożenić jako rzymskokatolik i potem zostać księdzem albo biskupem?
Ty już nie, bo sektę założyłeś. Poza tym jak możesz składać ślub celibatu skoro masz już żonę.
Czy ty rozumiesz co piszesz?
Jak się zwrócisz do papieża żonaty to możesz dostać pozwolenie na kapłaństwo bez celibatu. Pisałem powyżej, ze jest sporo takich, szczególnie w krajach, gdzie nie ma kapłanów.
Oczywiście, jeśli ktoś konwertuje na katolicyzm to tak się czyni. Ale przecież nie o tym rozmawiamy. Info z Wikipedii:
"W VIII wieku celibat stał się prawem powszechnym na Zachodzie, ale został usankcjonowany jako jedyna forma życia duchownego dopiero za czasów papieża Grzegorza VII, w XI wieku, w ramach tzw. reformy gregoriańskiej."
Kłamią czy piszą prawdę?
Piszą nieprawdę, bo pierwszym żyjącym w celibacie był Jezus.
On czynił WOLĘ Ojca a więc i wolę co do celibatu.
Wpierw czep się Jezusa, a później kapłanów z XXI wieku.
Jak konwertują do KK to i po śmierci pierwszej żony mogą mieć drugą.
A poza tym w kilku obrządkach katolickich żenią się księża.
Nie graj więc w ping ponga ze mną.
Poza tym Ty chcesz łączyć wodę z ogniem.
Nigdy nauka KK nie będzie zgodna z nauka sekty która powstaje w XXI wieku.
KK ma Biblię i tradycję.
A sekty swoje interpretacje Biblii i swoje tradycje.Tak więc nie oczekuj argumentów w KK dostosowanych do potrzeb sekty.