Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Zakaz działalności Świadków Jehowy - za i przeciw.  (Przeczytany 6496 razy)

Offline Sebastian

Odp: Zakaz działalności Świadków Jehowy - za i przeciw.
« Odpowiedź #30 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 01:06 »
Podobnie byłoby pewnie i z krwią, choć tutaj sprawa jest delikatniejsza, bo wiąże się z realnymi ofiarami tego bezsensownego talmudyzmu.
tyle że utrzymywanie tego talmudyzmu skutkuje kolejnymi bezsensownymi ofiarami - a to już jest absurd.

gdyby mnie, Sebastianowi, ktoś dał na jeden dzień władzę nad WTS-em i pozwolił opublikować tylko jedno nowe światło - to byłoby to światło o tym, że transfuzje są nadal zabronione (ale wtedy i tylko wtedy jeśli nie są konieczne dla ratowania życia lub zdrowia).

Masz pisemną opinię lekarza że transfuzja była potrzebna dla ratowania "życia lub zdrowia", nie ma komitetu sądowniczego, nie masz - załatw sobie, bo jak nie załatwisz, to 3 krawaty.

I tym sposobem, "zakaz zostałby utrzymany" (tak samo jak został w Polsce w prawie krajowym zachowany obowiązek meldunkowy - niby jest ale jakby go nie było, gdyż nie ma żadnej kary).
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Brat Jaracz

Odp: Zakaz działalności Świadków Jehowy - za i przeciw.
« Odpowiedź #31 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 01:15 »
tyle że utrzymywanie tego talmudyzmu skutkuje kolejnymi bezsensownymi ofiarami - a to już jest absurd.
Ja to wiem, Ty to wiesz, wielu ludzi na forum (i nie tylko) również to wie... Ale jest jeszcze jeden smaczek, o którym pisaliśmy już nieraz w czasach naszego aktywnego odstępstwa ;) A mianowicie... imperatyw ofiary. To się już nie mieści w etycznych kanonach XXI wieku, ale ten pierd** nadal działa. Nic tak nie jednoczy społeczności, jak irracjonalny w rzeczy samej zakaz, który wiąże się z igraniem ze śmiercią. To jest groteskowa wersja ofiary chrześcijan z I wieku. Ale wiele starych "ciotek" i "wujków" tak to właśnie postrzega. Prawdziwa próba wiary. Ech... Gorsze jest to, że te szkarady z Warwick również doskonale o tym wiedzą i cynicznie grają na emocjach, ryzykując ludzkie życie. Może kiedyś znajdzie się jakiś trybunał, który ich pociągnie za to do odpowiedzialności, choć na razie jestem raczej w tym względzie pesymistą :( Wyprą się, gady, wskazując, że przecież nie ma żadnego zakazu, bo transfuzja jest li tylko kwestią sumienia...
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą"
"Strażnica", 15.09.1989


Offline Estera

Odp: Zakaz działalności Świadków Jehowy - za i przeciw.
« Odpowiedź #32 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 13:07 »
   Zakazy, w tej kwestii, dałyby odwrotny skutek i wielu szczerych, niewinnych ludzi mogłoby ucierpieć.
   Nieraz czytało się w tej WTS-owskiej literaturze, że zakazy, to były czasy wzrostu dla orga.
   Ludzie się bardziej integrują, bo mają wspólnego wroga: "zakaz".

   Zdecydowanie jestem za rozwiązaniem:
   edukacja, edukacja i jeszcze raz edukacja.

   Wiedza, która otwiera umysły ludzi myślących, bo do niektórych zabetonowanych, nic nie dotrze.
   Konkretne argumenty, pokazywanie, jak szkodliwe są zasady ostracyzmu np., wpływające na całe rodziny.
   Społeczeństwo nie ma pojęcia o tym, bo tylko widzi uśmiechniętych, starannie ubranych ludzi pod drzwiami.
   No i wykazywanie, że dochodzi do łamania prawa państwowego (jak np. w sprawach o pedofilię czy przemoc domową)
   Wykazywanie też, że wiele rzeczy się ukrywa, przed nowymi kandydatami na śj.
   Że ludzie, tak naprawdę nie wiedzą, w co wchodzą i na co się decydują.
   
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.