Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Brat Jaracz kłania się nisko  (Przeczytany 7902 razy)

Offline Brat Jaracz

Brat Jaracz kłania się nisko
« dnia: 28 Marzec, 2017, 23:20 »
Witam serdecznie starych i nowych znajomych,

Podczytywałem forum już od dłuższego czasu "z partyzanta", czując się trochę jak SJ, którym formalnie nadal jestem ;) A ponieważ nie lubię tego netowego legalizmu, podchodziłem do tematu rejestracji jak pies do jeża. Ale że lubię wygodne rozwiązania, stwierdziłem że trzeba się zarejestrować, by wygodniej móc sobie poczytać, a może i skrobnąć to i owo. Mam nadzieję, że mnie stąd nie wykopiecie :) Obiecuję, że będę grzeczny...

Poza tym dementuję pogłoski o mojej śmierci - na razie są przedwczesne :)

Tym, którzy mnie znają, nie będę się przedstawiał. Tym, którzy mnie nie znają, w telegraficznym skrócie: nieczynny od jakichś 20 lat SJ z IV pokolenia SJ w tym kraju, od czasów moich pradziadków. Dziadkowie z obu stron byli starszymi, jeden z nich nawet tzw. sługą miasta. Ojciec mój był przez ponad 30 lat nadzorcą zboru. Ja nie piastowałem przywilejów, bo się nie ubiegałem :) Zawsze mnie uwierał byt organizacyjny i w zasadzie jest tak do dziś. Aktywnym odstępcą internetowym zostałem jakoś około 2001 roku, kiedy to pojawiły się pierwsze informacje krytyczne na tematy SJ w sieci. Pisywałem co nieco u Iszbina, później na obu forach, które teraz niektórzy postrzegają jako konkurencyjne. Aha, na marginesie, żeby było oczywiste - nie uznaję pojęcia "konkurencyjność" w przypadku forów o SJ. Wszyscy należymy przecież do Trzecich Owiec :)
Formalnie figuruję nadal u SJ, bo na razie tak musi być, o ile jeszcze nie nie wykreślili. Chętnie dzielę się swoją wiedzą i doświadczeniami z osobami, które tego potrzebują. I cieszę się z tego, że mam kilka "wybudzeń" na koncie :) Gdy trzeba, sączę jad i zasiewam ziarno prawdy o prawdzie (na marginesie: to moje autorskie określenie :) )
To może na tyle. Jakby co, będę w pobliżu!
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą"
"Strażnica", 15.09.1989


Blizna

  • Gość
Odp: Brat Jaracz kłania się nisko
« Odpowiedź #1 dnia: 28 Marzec, 2017, 23:38 »
Nazdzorca widnokręgu już mi kiedyś mignął na jakimś forum, które tylko czytałam :)
Zapamiętałam, bo genialne i tylko zrozumiałe dla wąskiego, wyselekcjonowanego grona :)
Witaj :)


Offline Estera

Odp: Brat Jaracz kłania się nisko
« Odpowiedź #2 dnia: 28 Marzec, 2017, 23:40 »
   Witaj Bracie Jaraczu  :) :) :)
   To pogratulować decyzji i że będąc IV pokoleniem w tej prawdzie doznałeś olśnienia i nie tkwisz w tej "prawdzie".
   Szesnaście lat poza tą sektą, to niezły wynik. I syn nadzorcy miasta to dobrze, że władza ojcowa nie uderzyła Ci do głowy.
   Bo niektórym w tej sekcie, władza ojców otwiera drogę do braku szacunku dla ludzi.
   I gratulacje z powodu wybudzenia kilku ludzi z tej hipnozy WTS-u.
   Pozdrawiam Cię serdecznie.
   P.s.Mam nadzieję, że T.Jaracz, to żadna Twoja rodzina.
    :) :) :)
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


od-nowa

  • Gość
Odp: Brat Jaracz kłania się nisko
« Odpowiedź #3 dnia: 28 Marzec, 2017, 23:42 »
Witaj Bracie Jaraczu  :)
"Trzecie Owce jesteśmy". ;D
"Sączyć jad". ;D
HeHe się udało Tobie to, to.
« Ostatnia zmiana: 28 Marzec, 2017, 23:45 wysłana przez od-nowa »


Offline Sebastian

Odp: Brat Jaracz kłania się nisko
« Odpowiedź #4 dnia: 28 Marzec, 2017, 23:42 »
wiedziałem że CK interesuje się poczynaniami odstępców, ale...

żeby członek CK "który już króluje w niebiosach" raczył do nas zawitać...

tego się nie spodziewałem :D
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Światus

Odp: Brat Jaracz kłania się nisko
« Odpowiedź #5 dnia: 28 Marzec, 2017, 23:53 »
Witaj.
Mam nadzieję, że napiszesz jak ci się udaje wybudzać "uśpionych".  :)
Rejestracja nie jest straszna. Wcześniej zaglądałeś tu oknem, a teraz podwoje rozwarły się przed tobą na oścież  ;D
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Dorkas

  • Pionier
  • Wiadomości: 881
  • Polubień: 2982
  • Pierwszy krok wędrówki jest zawsze najdłuższy.
Odp: Brat Jaracz kłania się nisko
« Odpowiedź #6 dnia: 29 Marzec, 2017, 00:07 »
Witam i ja
Dziś wiem więcej niż wczoraj


Offline A

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 258
  • Polubień: 1164
  • Nikt nie lubi, kiedy jego świat rozsypuje się.
Odp: Brat Jaracz kłania się nisko
« Odpowiedź #7 dnia: 29 Marzec, 2017, 00:25 »
Witaj.
...


Offline Abba

  • Pionier
  • Wiadomości: 779
  • Polubień: 2839
  • Przebudzony, przerażony prawdą o WTS
Odp: Brat Jaracz kłania się nisko
« Odpowiedź #8 dnia: 29 Marzec, 2017, 00:41 »
Witaj Ted ;)


Offline Brat Jaracz

Odp: Brat Jaracz kłania się nisko
« Odpowiedź #9 dnia: 29 Marzec, 2017, 01:06 »
Witaj Bracie Jaraczu  :)
"Trzecie Owce jesteśmy". ;D
"Sączyć jad". ;D
HeHe się udało Tobie to, to.

No, tak mi jakoś czasami wychodzi mimowolnie :)

Witaj.
Mam nadzieję, że napiszesz jak ci się udaje wybudzać "uśpionych".  :)
Rejestracja nie jest straszna. Wcześniej zaglądałeś tu oknem, a teraz podwoje rozwarły się przed tobą na oścież  ;D
Nie boję się technicznej strony rejestracji, bo jak wspomniałem, "internety" znam od dość dawna :) Bardziej chodzi o traumę postorganizacyjną ;)
O wybudzaniu pewnie sobie jeszcze pogadamy we właściwym wątku :)
wiedziałem że CK interesuje się poczynaniami odstępców, ale...

żeby członek CK "który już króluje w niebiosach" raczył do nas zawitać...

tego się nie spodziewałem :D
Czasy końca - wszystkiego można się spodziewać :)

Nazdzorca widnokręgu już mi kiedyś mignął na jakimś forum, które tylko czytałam :)
Zapamiętałam, bo genialne i tylko zrozumiałe dla wąskiego, wyselekcjonowanego grona :)
Witaj :)
Wzięte z życia - z moich okien widać widnokrąg, więc sam się zamianowałem, i to nawet bez ubiegania się o przywilej :D Mogłaś widzieć, bo popełniłem kilka tysięcy postów...
« Ostatnia zmiana: 29 Marzec, 2017, 01:11 wysłana przez Brat Jaracz »
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą"
"Strażnica", 15.09.1989


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Brat Jaracz kłania się nisko
« Odpowiedź #10 dnia: 29 Marzec, 2017, 02:42 »
Hej Teodor!


Offline bernard

Odp: Brat Jaracz kłania się nisko
« Odpowiedź #11 dnia: 29 Marzec, 2017, 07:24 »
Brat Jaracz
Cytuj
mam kilka "wybudzeń" na koncie
Witaj Morfeuszu  :)
Podziel się jak skusić kogos do wzięcia odpowiedniej pigułki  ;D


Offline gedeon

Odp: Brat Jaracz kłania się nisko
« Odpowiedź #12 dnia: 29 Marzec, 2017, 08:34 »
Witam serdecznie starych i nowych znajomych,

Podczytywałem forum już od dłuższego czasu "z partyzanta", czując się trochę jak SJ, którym formalnie nadal jestem ;) A ponieważ nie lubię tego netowego legalizmu, podchodziłem do tematu rejestracji jak pies do jeża. Ale że lubię wygodne rozwiązania, stwierdziłem że trzeba się zarejestrować, by wygodniej móc sobie poczytać, a może i skrobnąć to i owo. Mam nadzieję, że mnie stąd nie wykopiecie :) Obiecuję, że będę grzeczny...

Poza tym dementuję pogłoski o mojej śmierci - na razie są przedwczesne :)

Tym, którzy mnie znają, nie będę się przedstawiał. Tym, którzy mnie nie znają, w telegraficznym skrócie: nieczynny od jakichś 20 lat SJ z IV pokolenia SJ w tym kraju, od czasów moich pradziadków. Dziadkowie z obu stron byli starszymi, jeden z nich nawet tzw. sługą miasta. Ojciec mój był przez ponad 30 lat nadzorcą zboru. Ja nie piastowałem przywilejów, bo się nie ubiegałem :) Zawsze mnie uwierał byt organizacyjny i w zasadzie jest tak do dziś. Aktywnym odstępcą internetowym zostałem jakoś około 2001 roku, kiedy to pojawiły się pierwsze informacje krytyczne na tematy SJ w sieci. Pisywałem co nieco u Iszbina, później na obu forach, które teraz niektórzy postrzegają jako konkurencyjne. Aha, na marginesie, żeby było oczywiste - nie uznaję pojęcia "konkurencyjność" w przypadku forów o SJ. Wszyscy należymy przecież do Trzecich Owiec :)
Formalnie figuruję nadal u SJ, bo na razie tak musi być, o ile jeszcze nie nie wykreślili. Chętnie dzielę się swoją wiedzą i doświadczeniami z osobami, które tego potrzebują. I cieszę się z tego, że mam kilka "wybudzeń" na koncie :) Gdy trzeba, sączę jad i zasiewam ziarno prawdy o prawdzie (na marginesie: to moje autorskie określenie :) )
To może na tyle. Jakby co, będę w pobliżu!

Witaj Bracie Jaraczu, historia zatacza kręgi, to dobry znak. Popatrz jak śmignął ten czas,2000 rok pierwsze forum "Brooklyn" Iszbina, napisałem tam chyba 5 postów ale czytałem z wypiekami na uszach. To była dobra szkoła, szkoda że Iszbin je zlikwidował, chciałem je kiedyś zarchiwizować i pozostawić dla potomności ale Iszbin był innego zdania.
Nigdy nie myślałem że założę forum które odegra kluczową role w demaskowaniu tej niegodziwej korporacji.
Cieszę się że już nie muszę być gedeonem a mogę podpisywać się moim nazwiskiem Stanisław Chłościński.
Gdyby nie było tej historii teraźniejszość by nie istniała.
Zawsze będę miał szacunek do Liberala, Marka Boczkowskiego był to pierwszy "odstępca" którego poznałem z nazwiska.
Dużo zawdzięczam Roszadzie, Włodkowi Bednarskiemu, któremu tu na forum dałem kawał przestrzeni a Włodek ja merytorycznie wykorzystał.
Ciesze się że wyrosło nam młode pokolenie z otwartym umysłem, któremu możemy przekazać pałeczkę, zrobiliśmy wiele działań, które nie zawsze można opisać.
Forum jest merytoryczne i bardzo dojrzałe, to zasługa piszących tu i naszych moderatorów.
Więc witaj Bracie Jaraczu Weteranie.


Offline Dietrich

Odp: Brat Jaracz kłania się nisko
« Odpowiedź #13 dnia: 29 Marzec, 2017, 08:48 »
Witaj bracie Jaraczu. Ja od "konkurencyjnego" forum zaczynałem swoją przygodę z wybudzeniem  ;D


Offline Iza

Odp: Brat Jaracz kłania się nisko
« Odpowiedź #14 dnia: 29 Marzec, 2017, 08:49 »
Bardzo mi miło, ze na tym forum mogę poznawać historie tak zasłużonych dla odstępstwa osób  ;D
Witam serdecznie i czekam na kolejne posty.
Gdzie Duch Pana, tam wolność.