Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: ZłoteDziecko  (Przeczytany 9422 razy)

Offline Estera

Odp: ZłoteDziecko
« Odpowiedź #30 dnia: 13 Marzec, 2017, 23:41 »
   Drogie ZłoteDziecko
    :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
   Jakiż to plasterek miodu na serce, że tacy ludzie się wybudzają.
   Nie wątpię w to, że będzie nas coraz więcej.
   I że pomimo swoich wniosków, nie straciłeś wiary w Boga.
   Po trosze, mogę sobie wyobrazić, jak trzeźwiąco mogły na Ciebie wpływać Twoje odkrycia.
   Sama, po trzech prawie dekadach, doznałam szoku, w czym utknęłam.
   Dlatego witam Cię serdecznie, w gronie jeszcze wierzących.
   Pozdrawiam.
   Estera.
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline PoProstuJa

Odp: ZłoteDziecko
« Odpowiedź #31 dnia: 13 Marzec, 2017, 23:59 »
zawsze zastawiałem w którym miejscu w Biblii jest wskazówka, że musimy do tej samej osoby chodzić przez cały rok mimo tego, że 10 razy już nam powiedziała ''to mi nie interesuje'', ''dziękuję ja mam swoją religię'', śJ w sposób maniakalny wykonują służbę wymyśloną przez WTS, na zebraniach uczą o uprzejmości i kulturze, jak tam mamy szanować sąsiadów dając im przykład jako prawdziwy chrześcijanin, ale w praktyce już nie jest tak, wielokrotnie w rozmowach ''gorliwy wykonawcy rozkazów omylnego niewolnika'' mówili mi, że ich to nie obchodzi co ludzie myślą, co mówią i jak reagują na nasze częste wizyty, ich to nie rusza, my mamy wykonać nasze dzieło, kolejny raz widzimy ich hipokryzję, wiele razy na naszych terenach ludzie mówią panowie dziś jest niedziela dajcie spokój dlaczego chodzicie po domach, my chcemy odpoczywać, ale maniaków to i tak nie interesuje, jak coś wspomniałem delikatnie to od razu mówili a co to nam interesuje, jak zapytasz śJ dlaczego 10 razy do roku pukają do tych samych drzwi, to mówią, że może nastąpili jakieś zmiany w ich życiu i teraz akurat posłuchają, tak ok zgadzam się, ale czy to jest logiczne żebyśmy oczekiwali że co miesiąc u mieszkańców nastąpią drastyczne zmiany typu rozwód, śmierć, jakaś inna tragedia, strata pracy, tak jak śJ mówią, przecież tych ludzi oni żyć nie dają non stop bombardują, teraz już zaczęli kampanię z zaproszeniami na pamiątkę, po zaproszeniach znowu opracowanie ternu, od nowa znowu pukanie do tych samych drzwi, chore

Jeszcze jako prawie gorliwy Świadek również uważałam, że nachodzenie ludzi w niedziele i święta, z rana i po kilka razy w miesiącu jest po prostu niegrzeczne i niekulturalne.
Najgorzej się porobiło odkąd zaczęto kłaść nacisk na głoszenie grupowe. Otóż w ten sposób tereny były opracowywane (oczywiście powierzchownie) bardzo szybko i dlatego, aby mieć gdzie pracować, odwiedzało się znów ten sam teren nie po miesiącu czy po pół roku, ale nawet 1-2 tygodnie później. Co za totalny bezsens!
Z tego powodu przestałam chodzić na zbiórki nie widząc tu logiki.
Świadkowie uważają, że przez swoją namolność kogoś nawrócą. Ale gdyby poczytali 2 książkę R. Franza to by się dowiedzieli, że głoszenie od domu do domu przynosi mizerne skutki. Jeżeli już ktoś zainteresuje się religią Świadków, to zwykle nie jest to podczas ich oficjalnego głoszenia, ale poprzez "marketing szeptany" - czyli nieoficjalne rozmowy z członkami rodziny czy też kolegami z pracy.

Ogólnie smutne jest to, że tyle godzin życia marnują Świadkowie na rozdawanie traktatów i czasopism, a i tak nie przynosi to spodziewanych efektów.


Offline chmura

Odp: ZłoteDziecko
« Odpowiedź #32 dnia: 14 Marzec, 2017, 00:30 »
Kiedyś na zebraniu omawiano temat: głoszenie od domu do domu. Brat prowadzący chcąc pokazać wyższość tej metody nad innymi ,przeprowadził ankietę i poprosil głosicieli by podnosili ręce gdy zadawał pytania w jaki sposób poznali "prawdę" .Przy pytaniu :kto poznał dzięki głoszeniu od drzwi do drzwi nikt sie nie zgłosił. Mina jego bezcenna,mimo to prowadzący nadal prowadził punkt twierdząc ze to właśnie to metoda jest najskuteczniejsza. Ot,życie sobie a powiedzieć co karzą trzeba  :)
Nareszcie żyję :)


Offline Asor

Odp: ZłoteDziecko
« Odpowiedź #33 dnia: 14 Marzec, 2017, 08:58 »
Właśnie, głoszenie od domu do domu przynosi raczej odwrotny skutek. Raczej odbierane jest to jako nagabywanie i nie przynosi skutków


Offline Iskierka

Odp: ZłoteDziecko
« Odpowiedź #34 dnia: 14 Marzec, 2017, 10:07 »
Dobry wieczór wszystkim!

Chociaż zawiodłem się na Organizacji, to nie odrzucam wiary w Boga. Wręcz przeciwnie sporo studiuję Biblię (bez Strażnicy) i sprawia mi to przyjemność. Co przyniesie najbliższa przyszłość? Czas pokażę.

Witam Cię ZłoteDziecko, :)

Cieszę się, że pozostajesz w wierze...nie zbawia organizacja, religia, kościoły ale nasz Zbawiciel Pan Jezus Chrystus  :)



Offline Exodus

Odp: ZłoteDziecko
« Odpowiedź #35 dnia: 14 Marzec, 2017, 10:30 »

Ogólnie smutne jest to, że tyle godzin życia marnują Świadkowie na rozdawanie traktatów i czasopism, a i tak nie przynosi to spodziewanych efektów.

A ile drzew zostało wyciętych na produkcję tej śmiesznej, zmiennej papki.


Offline Noc_spokojna

Odp: ZłoteDziecko
« Odpowiedź #36 dnia: 14 Marzec, 2017, 10:37 »

Chociaż zawiodłem się na Organizacji, to nie odrzucam wiary w Boga. Wręcz przeciwnie sporo studiuję Biblię (bez Strażnicy) i sprawia mi to przyjemność. Co przyniesie najbliższa przyszłość? Czas pokażę.

Witam na forum, cieszę się że jesteś tu z nami, i życzę z całego serca, żebyś nigdy nie stracił wiary.
Nie jestem małostkowa, nikogo nie ignoruję, tak przyziemne demonstracje są mi obce ;D


Offline Dietrich

Odp: ZłoteDziecko
« Odpowiedź #37 dnia: 14 Marzec, 2017, 10:48 »
Właśnie, głoszenie od domu do domu przynosi raczej odwrotny skutek. Raczej odbierane jest to jako nagabywanie i nie przynosi skutków


WTS nadal stoi na stanowisku, że najważniejsze jest głoszenie, bo 'ludzie mają widzieć że wydawane jest świadectwo'. Wątpliwa skuteczność tej metody jest znana nie od dzisiaj. W moim zborze (około 120 głosicieli, sporo zainteresowanych i studiów) była identyczna sytuacja, o której pisze chmura. Nie zgłosił się nikt.
Brat skwitował - a więc kochani, jeszcze mnóstwo pracy przed nami.


Osobiście nigdy nie lubiłem głoszenia od domu do domu, choć z natury jestem osobą otwartą i dość komunikatywną. Dużo lepsze efekty udało mi się osiągać podczas swobodnych rozmów przy różnych okazjach. 


Offline Estera

Odp: ZłoteDziecko
« Odpowiedź #38 dnia: 14 Marzec, 2017, 11:02 »
Osobiście nigdy nie lubiłem głoszenia od domu do domu, choć z natury jestem osobą otwartą i dość komunikatywną. Dużo lepsze efekty udało mi się osiągać podczas swobodnych rozmów przy różnych okazjach.
   Podobnie było ze mną.
   I mam wiele rozmów w pamięci z ludźmi, ciekawie poprowadzonych.
   A z drugiej strony, cieszę się, że niewielu zaciągnęłam w ten "bałagan kłamstwa i fałszu".
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline DreamM@ster

Odp: ZłoteDziecko
« Odpowiedź #39 dnia: 14 Marzec, 2017, 14:53 »
Ciekawi mnie podejście świadków jehowy do kwestii krwi........ Jestem wstanie zrozumieć że ktoś oddaje swoje życie w imię wyznawanych poglądów/wartości np:zagorzały patriota.To co mnie jednak oburza u świadków to przyzwolenie na umieranie swoich dzieci w imię wiary rodziców!!!. Tak się świadkowie chlubią że u nich każdy sam podejmuje decyzje związaną z chrztem(A nie jak w kościele katolickim: urodzenie=chrzest).Skoro każdy sam decyduje to  pozwólmy niech również każdy sam podejmie świadomą decyzję za co chce umierać kiedy dorośnie!!!



Offline Dietrich

Odp: ZłoteDziecko
« Odpowiedź #40 dnia: 14 Marzec, 2017, 17:52 »
   Podobnie było ze mną.
   I mam wiele rozmów w pamięci z ludźmi, ciekawie poprowadzonych.
   A z drugiej strony, cieszę się, że niewielu zaciągnęłam w ten "bałagan kłamstwa i fałszu".

Ja tylko jedną, ale z tego co mi wiadomo, osoba ta nie jest już ŚJ.


Offline DreamM@ster

Odp: ZłoteDziecko
« Odpowiedź #41 dnia: 14 Marzec, 2017, 17:59 »
A tak swoją drogą gdzie moje maniery witaj ZłoteDziecko! :) 


Offline ZłoteDziecko

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 158
  • Polubień: 640
  • "Jestem wierzący, wierzę w siebie"
Odp: ZłoteDziecko
« Odpowiedź #42 dnia: 21 Styczeń, 2019, 13:37 »
Rozpocząłem ten wątek prawie dwa lata temu. Od tego czasu sporo się zmieniło. Ponieważ w ostatnim czasie podjąłem kilka ważnych decyzji, chciałem Was o tym poinformować.

ZłoteDziecko odchodzi od ŚJ.

Przez ostatnie dwa lata byłem świadkiem tylko formalnie. Od wielu miesięcy nieczynny i coraz sporadyczniej uczęszczający na zebrania. Wydawało mi się, że będę potrafił tak żyć dla żony i dzieci. Wydawało mi się, że formalne odejście nie jest możliwe, ze względu na koszty, które będę musiał ponieść. Jednak... nie potrafiłem! Z dniem 14 stycznia odszedłem formalnie. Napisałem krótki list i wręczyłem koordynatorowi. Moje odejście zostało już oficjalnie ogłoszone w zborze.

ZłoteDziecko odchodzi z forum!
Ponieważ już jakiś czas temu osiągnąłem status wyzwolonego mentalnie i niewierzącego cel forum został spełniony. Nie czuje potrzeby dłużej się tutaj udzielać. Dla swojego wewnętrznego spokoju nie chcę się zajmować tematyką SJ - nie jest mi to już potrzebne. Moja ostatnia obecność na forum wzbudza we mnie frustrację, dlatego postanowiłem się ładnie pożegnać.

Wiele zawdzięczam osobom których praca na tym forum pozwoliła mi się obudzić. Szczególne podziękować dla: Roszady, M, Barana, Cegły, Kaisera, DonnieDarko, Światusa, Mava i wielu innych.

Dobrze czytało mi się posty Trinity, Salome, Proctora, Gerontasa, Harnasia... Wszystkim im oraz pozostałym użytkownikom forum życzę wszystkiego dobrego!
Pewnie zaglądnę tutaj za jakiś czas i zobaczę co się dzieję, ale mam nadzieję, że zrobię to już bez emocji, a bardziej z ciekawości.

Niech duch odstępstwa będzie z Wami!

 
Panie Boże daj mi nowy software..


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: ZłoteDziecko
« Odpowiedź #43 dnia: 21 Styczeń, 2019, 13:54 »
Złote Dziecko- pozostań nawet dla samego towarzystwa pośród Nas, z żyliśmy się z TOBĄ  :'(


Offline Kate Walker

Odp: ZłoteDziecko
« Odpowiedź #44 dnia: 21 Styczeń, 2019, 14:02 »
Życzę Ci powodzenia. Najważniejsze żeby żyć w zgodzie z własnym sumieniem . A ja lubiłam czytać między innymi Twoje posty i mam nadzieję że nadal będziesz pisał .