Program kongresu 2017 - "Nie poddawaj się"

[Lisek]

Z ktorego roku to sytuacja? :d
Pytam bo wiem, ze teraz cos takiego nie przeszloby, przed chrztem "weryfikuje sie" osobe pytaniem o imie i nazwisko i konfrontuje sie to z listą zatwierdzona przez Komitet Zgromadzenia
Jak jest jakas niescislosc to szybko wyjasnia sie daną sprawę
Takie zreszta sa wskazowki zawarte w instrukcji organizacji zgromadzen obwodowych oraz kongresow regionalnych

To był jeden z kongresów międzynarodowych w Polsce.

[Salome]

Czy tylko ja mam wrażenie, że gorliwi SJ lewitują z zachwytu po wysłuchaniu i obejrzeniu tegorocznej papki kongresowej? No nadziwić się nie mogę, że ludzie to łykają i jeszcze opowiadają, jak to czują się po kongresie zbudowani....

[Lechita]

Czy tylko ja mam wrażenie, że gorliwi SJ lewitują z zachwytu po wysłuchaniu i obejrzeniu tegorocznej papki kongresowej? No nadziwić się nie mogę, że ludzie to łykają i jeszcze opowiadają, jak to czują się po kongresie zbudowani....

Droga Salome , nie tylko Ty odnosisz takie wrażenie. Należało się spodziewać, że ŚJ jako całość osiągną "nirvanę pokongresową". Być może jednostki , które już łapią, że coś tam "brzydko pachnie" przejrzały lub zaczęły przeglądać na oczy. Jednak zdecydowana większość pieje z zachwytu jak kogut na  sołtysowym płocie 

Moje przekonanie wypływa z rozmów z kilkoma ŚJ , jakich miałem ,wątpliwą przyjemność, spotkać na mieście i wysłuchiwać tych peanów na temat tego ile straciłem nie będąc na kongresie.

[Salome]

Droga Salome , nie tylko Ty odnosisz takie wrażenie. Należało się spodziewać, że ŚJ jako całość osiągną "nirvanę pokongresową". Być może jednostki , które już łapią, że coś tam "brzydko pachnie" przejrzały lub zaczęły przeglądać na oczy. Jednak zdecydowana większość pieje z zachwytu jak kogut na  sołtysowym płocie 

Moje przekonanie wypływa z rozmów z kilkoma ŚJ , jakich miałem ,wątpliwą przyjemność, spotkać na mieście i wysłuchiwać tych peanów na temat tego ile straciłem nie będąc na kongresie.

Hm...czyli nie tylko ja widzę ten zachwyt. Aktywni świadkowie mają prawdziwą zmarzlinę mózgu. A już myślałam, że tak wysoce manipulacyjny przekaz na kongresie musi sam się wysypać.

[Gorszyciel]

Niestety ludzie ci kierują się emocjami, którymi manipulują na górze po mistrzowsku.

[Salome]

Niestety ludzie ci kierują się emocjami, którymi manipulują na górze po mistrzowsku.

Siedziałam w tej pułapce od urodzenia, znam na wylot ich sztuczki i podstępy, a wciąż mnie zdumiewa jak genialnie wszystko jest w tym systemie wymyślone.... WTS to biznesowy majstersztyk i samonakręcająca się maszyna do zbawiania dusz. 

[Asturia]

Może ja też powiem wam o reakcji znajomego, wiedział, że nie było mi na kongresie i mówi, szkoda bo coś wyjątkowego, świetny program, ja pytam powiedz mi w kilku słowach co tam było wyjątkowego, że tak podkreślasz?
Mówi, że jestem zachwycony szczególnie jednym przemówieniem, a konkretnie przemówienie dotyczące do czasu końca, bardzo wybitny sposób mówca przedstawił jak mało czasu zostało, że jesteśmy bardzo blisko, wszystko opierał na 3 grupach dowodów które wyraźnie wskazują, że koniec jest bardzo blisko.

Naprawdę od jakiegoś czasu mam wstręt do wszystkich tych sztucznych przemówień, ale zdecydowałem posłuchać ten punkt, to jest ostatni punkt zgromadzenia.
 Uważnie posłuchałem to przemówienie, faktycznie gościu z biura wszystko opiera na 3 grupach dowodów, ale wiecie co jest wyjątkowe, że żadna grupa nie udowadnia, że czas końca jest bardzo bliski, że tuż tuż, znowu w sposób mistrzowski manipulują ''fajerwerkami'' a biedni i naiwni tego nie wyłapują.

Zapraszam do posłuchania, sami analizujcie o jakich dowodach on mówi, ale i tak bracia wyciągają błędne wnioski, że czas jest bardzo bliski, na podstawie podanych dowodów mogę śmiało powiedzieć, że koniec nadejdzie za 100 - 200 lat i nikt mi nie udowodni, że tak nie może być, ale najważniejsze, że baranki nakarmione kolejnym cudownym pokarmem i wracają syci i zadowoleni do domu.

[Salome]

Zapraszam do posłuchania, sami analizujcie o jakich dowodach on mówi, ale i tak bracia wyciągają błędne wnioski, że czas jest bardzo bliski, na podstawie podanych dowodów mogę śmiało powiedzieć, że koniec nadejdzie za 100 - 200 lat i nikt mi nie udowodni, że tak nie może być, ale najważniejsze, że baranki nakarmione kolejnym cudownym pokarmem i wracają syci i zadowoleni do domu.

Dokładnie tak.
WTS najpierw robi porządne pranie-wypiorą człowieka raz a porządnie w 90 stopniach. Każde kolejne zebranie i każde zgromadzenie to tylko płukanie, z dodatkiem płynu o rajskim zapachu. A jak trzeba wizytę zrobić i skarcić, to stosują wyżymanie. 

[Asturia]

Te trzy grupy dowodów, że niby koniec jest bardzo bliski to:

1. Odrodzenie prawdziwego i czystego wielbienia w czasach końca oparte na Izajasza 2:2,3
(prawdziwe wielbienie to chodzi o nich, jak nawet tak jest, gdzie tu jest dowód, że mało czasu zostało, czas końca może potrwać na przykład 200-300 lat)

2. Biblia wyraźnie mówi, że podczas sądu pomazańcy będą jeszcze na ziemi - ha ha ha ha ha ha - przepraszam nie mogłem wytrzymać.
(kiedy poznałem ''prawdę WTSu'' mówili, że przedstawiciele pokolenia pamiętające 1914 rok będą na ziemi podczas armagedonu, gdzie jest to pokolenie teraz? teraz mamy nakładające się na siebie podwójne pokolenie, nowe światło, więc to żaden dowód, że czas jest bliski, bo w każdej chwili wymyślą nowe zrozumienie i przedłużą ten okres, zrobią potrójne pokolenie)


3. Pogarszające się warunki na świecie, upadek moralny i tak dalej, ale to też żaden dowód o bliskości końca, świat może istnieć w takich warunkach jeszcze długo, zepsucie zawsze było i będzie, w latach 30-40 XX wieku pewnie wszyscy mówili ten świat długo nie pociągnie bo osiągnął apogeum zepsucia, a teraz mamy 2017 rok i wszystko pogorszyło się wielokrotnie, a końca nie ma, może jeszcze 100 lat tak będzie?)


Te dowody mogą pokazać, że żyjemy w okresie poprzedzający Boży sąd, ale gdzie są dowody że zostało bardzo, mało, taki okres może się ciągnąc dalej, prawdziwy chrześcijanin, uczeń Jezusa nie patrzy na żądne okresy czy czasy, zawsze jest gotowy i wie, że w każdej chwili Pan może przyjść, ale korporacja woli wprowadzić strach i panikę, zostało mało czasu, zostawcie wszystko i wysilajcie się dla org. dokładnie tak jak w 1975 roku

[Sebastian]

Stopa wystawała z wody czy włosy?

kawalątek włosa

[HARNAŚ]

Moja teściowa wzięła chrzest w 1975 roku na leśnej tzw. konwencji. Wstała i poszła do chrztu razem z innymi . Co prawda teściowa  przygotowała się w domu do tego kroku, spakowała  ręcznik i strój czyli nie był to impuls ale nikomu nie powiedziała o swojej decyzji. Siostra , która z nią studiowała była zdumiona , ale z radością jej pogratulowała.

[sorbe]

Niezła fotoszopka. Te obcisłe spodnie, mrrrau

Męskich nie było

Ciekawe dlaczego nie jest ubrany poprawnie, czyli koszula, spodnie od garnituru? Acha, jemu wolno, zapomniałem. Co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie.

Rzut oka na program i nawet nie będąc tam sam już mogę się domyślić o czym mowa była w poszczególnych punktach. Sam mógłbym to wygłaszać, ciągle marudząc o tym jak ważne są zebrania, chodzenie po chałupach, dbanie o swój duchowy charakter itp. Tylko w każdym punkcie w inne słowa bym to ubierał żeby się różniło

[Sebastian]

Na sąsiednim  forum wyczytałem relację córki-odstępczyni która twierdzi że jej zapatrzona w WTS matka powiedziała "nie będę opowiadać ci co było na kongresie bo zgorszyłabyś się"

Nie wiadomo do końca czy chodzi o coś gorszącego dla prawilnych świadków Jehowy czy o coś gorszącego dla odstępców ale zabrzmiało to intrygująco

mam pytanie: co "gorszącego" było w piątkowym programie kongresowym?

[HARNAŚ]

Całe hasło jest gorszące:
NIE PODMYWAJ SIĘ.

[Sebastian]

Te trzy grupy dowodów, że niby koniec jest bardzo bliski to: (...)
3. Pogarszające się warunki na świecie, upadek moralny i tak dalej,

jeden z najbardziej absurdalnych argumentów jaki kiedykolwiek słyszałem.

wg mnie poziom moralności rośnie. Przykładowo, przez ostatnie kilkadziesiąt lat ludzie zaczęli o wiele lepiej niż do tej pory traktować osoby niepełnosprawne. Dlaczego fanatycy religijni tego nie widzą albo nie chcą widzieć?