Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Sala zgromadzeń w Skarbimierzu na sprzedaż - przekręt dekady  (Przeczytany 17321 razy)

Offline butelczyk

Odp: Sala zgromadzeń w Skarbimierzu na sprzedaż - przekręt dekady
« Odpowiedź #45 dnia: 04 Luty, 2019, 08:53 »
Wtedy jak jeden z ich przez okno dachowe wpadł do sypialni niewiast i miał otwarte złamanie i skórę zdartą na piszczeli😄podgladacz


Online Gremczak

Odp: Sala zgromadzeń w Skarbimierzu na sprzedaż - przekręt dekady
« Odpowiedź #46 dnia: 04 Luty, 2019, 09:02 »
Albo jechał traktorem po pijaku i całego zarzygał.


Offline Adam_73

Odp: Sala zgromadzeń w Skarbimierzu na sprzedaż - przekręt dekady
« Odpowiedź #47 dnia: 04 Luty, 2019, 09:15 »
wow, no to sie dzialo ;), to ja (stety albo niestety) na innej budowie bylem, w polnocnej Polsce
jesteśmy wszyscy zwierzętami.. no ok, skrzyżowaniem zwierzęcia z aniołem Bożym ...


Offline butelczyk

Odp: Sala zgromadzeń w Skarbimierzu na sprzedaż - przekręt dekady
« Odpowiedź #48 dnia: 04 Luty, 2019, 09:25 »
Oj tam po pijaku..... Komitet uznał że brat miał chorobę lokomocyjną a traktor pamięta czasy jak nim przewożone literaturę z tajnej drukarni więc nie można go zbrukac taką niechlubną historią


WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: Sala zgromadzeń w Skarbimierzu na sprzedaż - przekręt dekady
« Odpowiedź #49 dnia: 04 Luty, 2019, 09:28 »
Byłeś wtedy jak w Lublinie bracia na budowie  popili się i odesłano ich do domu?


Ech to Polskie budowanie ;)


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5166
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Sala zgromadzeń w Skarbimierzu na sprzedaż - przekręt dekady
« Odpowiedź #50 dnia: 04 Luty, 2019, 13:15 »
Oj tam zaraz chlanie. Po prostu upał, ciężka praca przy betonie to i pić się chce. Ja tam żadnej sali zgromadzeń nie budowałem , ale parę budów sal królestwa obskoczyłem. I zawsze po robocie na kwaterze buteleczki w ruch wchodziły. Niektórzy tak się zasiedzieli, że blady świt przy piciu ich zastał ;)
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Online Gremczak

Odp: Sala zgromadzeń w Skarbimierzu na sprzedaż - przekręt dekady
« Odpowiedź #51 dnia: 04 Luty, 2019, 13:53 »
Oj tam po pijaku..... Komitet uznał że brat miał chorobę lokomocyjną a traktor pamięta czasy jak nim przewożone literaturę z tajnej drukarni więc nie można go zbrukac taką niechlubną historią
On z mojego zbory był. Muszę się spytać starszych czy za chorobę lokomocyjną wykluczają. :)


Offline Proctor

Odp: Sala zgromadzeń w Skarbimierzu na sprzedaż - przekręt dekady
« Odpowiedź #52 dnia: 04 Luty, 2019, 15:55 »
Ech pracowało się w skarbimierzu parę ładnych miesięcy. Potem wysłano nas do Lublina bo zorganizował em turniej jeżdżenia rowerem po dachu
To musieliśmy się spotkać też tam byłem. To byłeś ty z tym rowerem?
« Ostatnia zmiana: 04 Luty, 2019, 16:15 wysłana przez Proctor »


Offline Estera

Odp: Sala zgromadzeń w Skarbimierzu na sprzedaż - przekręt dekady
« Odpowiedź #53 dnia: 04 Luty, 2019, 16:07 »
I zawsze po robocie na kwaterze buteleczki w ruch wchodziły.
Niektórzy tak się zasiedzieli, że blady świt przy piciu ich zastał ;).
   To ciekawe, jak im szła budowa na takim kacu??
   W nowym dniu pracy??
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Martin

Odp: Sala zgromadzeń w Skarbimierzu na sprzedaż - przekręt dekady
« Odpowiedź #54 dnia: 04 Luty, 2019, 17:05 »
   To ciekawe, jak im szła budowa na takim kacu??
   W nowym dniu pracy??
Na kaca najlepsza jest praca. :)
"Religia to głupie odpowiedzi na głupie pytania."


Offline Efektmotyla

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 556
  • Polubień: 4685
  • Wspaniale że znajomi i rodzina się budzą :)
Odp: Sala zgromadzeń w Skarbimierzu na sprzedaż - przekręt dekady
« Odpowiedź #55 dnia: 04 Luty, 2019, 17:13 »
Ech pracowało się w skarbimierzu parę ładnych miesięcy. Potem wysłano nas do Lublina bo zorganizował em turniej jeżdżenia rowerem po dachu
Pamiętam jak w Skarbimierzu było jeżdżenie po dachu rowerem i że było po spożyciu wódki, jeden braciszek co jeździł po dachu a ja pracowałem na dole zdał mi  relację :)



Offline Michu72

Odp: Sala zgromadzeń w Skarbimierzu na sprzedaż - przekręt dekady
« Odpowiedź #56 dnia: 04 Luty, 2019, 17:16 »
   To ciekawe, jak im szła budowa na takim kacu??
   W nowym dniu pracy??
A jak miała nie iść? Jezdziłem na wielu budowach sal krol. w soboty zawsze byly imprezy do pozna a nawet do rana,na budowie byly beczki na wode i w nich czesto i gesto byly chowane pakiety z piwem do schlodzenia,w niedzielne poranki przed praca w sam raz i pózniej w miłej atmosferze sie pracowało,mury rosly,termin wykonany.


Offline Trinity

Odp: Sala zgromadzeń w Skarbimierzu na sprzedaż - przekręt dekady
« Odpowiedź #57 dnia: 04 Luty, 2019, 17:44 »
A jak miała nie iść? Jezdziłem na wielu budowach sal krol. w soboty zawsze byly imprezy do pozna a nawet do rana,na budowie byly beczki na wode i w nich czesto i gesto byly chowane pakiety z piwem do schlodzenia,w niedzielne poranki przed praca w sam raz i pózniej w miłej atmosferze sie pracowało,mury rosly,termin wykonany.

😂 naszej polskiej mentalności nie oszukasz !
prawda prawdą ale Polak na budowie napić się musi inaczej normy nie wyrobi.
u mnie w domu gościłam budowlańców eh
jeden o mały włos mnie nie wyrwał 😆
zresztą często byłam przy garach na budowie
bratki bardzo wyposzczone jawnie zarywali do nas, jak ekonom nie paczał to za obłapianie sie brali zaobrączkowani
teraz to rozumiem 😏 czemu, mieli humorek jak kitrali po beczkach piwko


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5166
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Sala zgromadzeń w Skarbimierzu na sprzedaż - przekręt dekady
« Odpowiedź #58 dnia: 04 Luty, 2019, 17:49 »
   To ciekawe, jak im szła budowa na takim kacu??
   W nowym dniu pracy??
[/b][/size]
Na jednej z budów SK nocowaliśmy u młodego małżeństwa w nowo budowanym domu jednorodzinnym. Na piętrze składowany był styropian, na którym się ulokowaliśmy na noc. Zanim zęby umyliśmy poszło parę zgrzewek piwa, a potem wyciągnięto flaszki 40%. Jakby mało tego było młody gospodarz późnym wieczorem przyjechał, rozpalił ognicho i przywiózł kiełbachę i kilka zgrzewek piwa. Siedzieliśmy całą noc jedząc kiełbachę z ogniska, pijąc piwo i wódkę. A rano do roboty po nieprzespanej nocy heheh. Drętwo było tak do ok. 10, a potem alkohol odparował to i robota paliła się w rękach ;)
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline butelczyk

Odp: Sala zgromadzeń w Skarbimierzu na sprzedaż - przekręt dekady
« Odpowiedź #59 dnia: 04 Luty, 2019, 19:23 »
Tak ja jeździłem. Ale bez alko .zresztą nikt z mojej brygady nie pił.ktos zrobił zdjęcia i wysłał do nadarzyna. Parę osób odesłanie do domu.my tam pojechaliśmy z ubezpieczeniem z nadarzyna i nie mogli nas wyrzucić to wysłali do lublina.