Nasunęła mi się taka myśl,że to "magiczne" sformułowanie - 'niezasłużona życzliwość' i wyjaśnienie dane przez WTS to taki samonapędzający się kierat.
Nigdy nie będziesz biegł tak szybko, wysilał się wystarczająco mocno, poświęcał odpowiednio dużo sił, środków ,pieniędzy i czasu by zapracować sobie na nagrodę. Zawsze będzie coś co mógłbyś robić lepiej, szybciej, z większym zaangażowaniem.
No i tak gonią te owieczki od ponad 120 lat , a mam wrażenie , że z każdym rokiem chcą wycisnąć z nich więcej i więcej.
A co do powtarzania tego samego kilkadziesiąt razy to pewnie w myśl zasady Goebbelsa, że "kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą".
Chyba , że realizują jedną z zasad psychomanipulacji i mówią do dorosłych ludzi jak do dzieci. Kilka miesięcy temu na zebraniu był wykład w którym mówca przez pół godziny tłumaczył jeden prosty, oczywisty werset. Mówił dosłownie jak do ograniczonych umysłowo! A efekt był taki , że po zebraniu słyszało się teksty - "jaki cudowny pokarm" !