Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ  (Przeczytany 8393 razy)

Offline Roszada

Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
« Odpowiedź #15 dnia: 15 Styczeń, 2017, 20:42 »
O Alku to bym zapomniał całkiem, ale jakoś z Izą stanową tandem. ;)
To dwa w jednym. :)

Ale musimy iść do przodu.
Nie tak jak ci stojakowi, co stoją, czy się cofają. ;D

Trzeba formy rozwijać, mapki nie mapki, facebooki, fora, publikacje i inne formy. ;)


Offline Roszada

Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
« Odpowiedź #16 dnia: 15 Styczeń, 2017, 21:15 »
Na razie mamy czat na który może wejść każdy i pogadać z eksami jeśli ma na to ochotę, prawie zawsze ktoś tam jest.
No tak, ale czy to działa, jak powinno?
Czy wpadają tam czasem osoby niezarejestrowane na forum? :-\
Czy tylko forumowe towarzystwo wzajemnej adoracji, a nikt, pies z kulawa nogą, z zewnątrz nie wszedł tam pogadać? ;)


Offline Estera

Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
« Odpowiedź #17 dnia: 15 Styczeń, 2017, 21:53 »
Powiem Wam tak.
Jakbym był ojcem dyrektorem, ;D to bym wyznaczył na dziś 4 osoby:
Iza
Estera
Robert Dworak (Berlin) :)
  No dzięki Roszado, za awansowanie mnie na powiernika ludzkich uczuć.  :D :D :D
  Pomysł niezły, tylko nie mam drugiego numeru telefonu, a ten co mam, to od razu bym była zdekonspirowana.
  Ale jak już będę ex, a nie "partyzantem", chętnie stawię się do telefonicznej dyspozycji.
  Bo lubię pomagać innym. Pozdrawiam.
 
 
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline M

Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
« Odpowiedź #18 dnia: 15 Styczeń, 2017, 21:57 »
No tak, ale czy to działa, jak powinno?
Czy wpadają tam czasem osoby niezarejestrowane na forum? :-\
Czy tylko forumowe towarzystwo wzajemnej adoracji, a nikt, pies z kulawa nogą, z zewnątrz nie wszedł tam pogadać? ;)

Czasami wpadają różne osoby z zewnątrz, chociaż dość rzadko. Być może barierą jest fakt że trzeba jednak się zarejestrować również tam (albo zalogować przy pomocy konta na forum).

Pomyślimy co jeszcze możnaby zrobić, żeby ułatwić ludziom szybki kontakt z eksami :).


Offline Efektmotyla

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 548
  • Polubień: 4649
  • Wspaniale że znajomi i rodzina się budzą :)
Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
« Odpowiedź #19 dnia: 15 Styczeń, 2017, 22:09 »
Czasami wpadają różne osoby z zewnątrz, chociaż dość rzadko. Być może barierą jest fakt że trzeba jednak się zarejestrować również tam (albo zalogować przy pomocy konta na forum).

Pomyślimy co jeszcze możnaby zrobić, żeby ułatwić ludziom szybki kontakt z eksami :).

Może zrobić możliwość w jakimś wąskim zakresie np tylko: ,,MAM PYTANIE" do zadawania pytań. Ale warunek taki że informacje niezalogowanych byłyby dla szerokiej publiczności zaprezentowane po sprawdzeniu przez MODERATORA, bo wiadomo że ktoś mógłby wrzucić coś w stylu: ,,MAM KILKA SŁÓW DO OJCA PROWADZĄCEGO... ;D ;D ;D


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 517
  • Polubień: 14345
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
« Odpowiedź #20 dnia: 15 Styczeń, 2017, 22:31 »
Może zrobić możliwość w jakimś wąskim zakresie np tylko: ,,MAM PYTANIE" do zadawania pytań. Ale warunek taki że informacje niezalogowanych byłyby dla szerokiej publiczności zaprezentowane po sprawdzeniu przez MODERATORA, bo wiadomo że ktoś mógłby wrzucić coś w stylu: ,,MAM KILKA SŁÓW DO OJCA PROWADZĄCEGO... ;D ;D ;D

Może dla tego na sąsiednim forum pierwsze 4 posty są moderowane.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline NiepokornaHadra

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 078
  • Polubień: 2332
  • "Zabierz ze sobą tylko dobre wspomnienia" (GD)
Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
« Odpowiedź #21 dnia: 15 Styczeń, 2017, 23:58 »
Ja nie podam mojego numeru telefonu dla szerokiej publiczności. Chociaz w prywatnych rozmowach się zdarza, w sumie dość często. Obecnie nie mam mozliwości byc, cały czas przy słuchawce, juz zaniedbuje rózne moje obowiązki, przez przesiadywanie w internetach, rózne rozmowy i porady jak i gdzie szukac informacji o ŚJ. Jeśli ktos ma jakies pytania to bardzo chetnie, niech pisze, jak bede miała wiecej czasu, to załoze osobnego emaila na wiadomości i podam publicznie, puki co to wiadomośc na pm w forum, lub na czacie ;)
"Bardziej niż w kwiaty, które więdną, możemy wdać się w chwasty. A te stale rosną i trudno się ich pozbyć" <T.O.P>

"...niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie..." <Immanuel Kant>


Offline Exodus

Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
« Odpowiedź #22 dnia: 16 Styczeń, 2017, 01:17 »
Ja nie podam mojego numeru telefonu dla szerokiej publiczności. Chociaz w prywatnych rozmowach się zdarza, w sumie dość często. Obecnie nie mam mozliwości byc, cały czas przy słuchawce, juz zaniedbuje rózne moje obowiązki, przez przesiadywanie w internetach, rózne rozmowy i porady jak i gdzie szukac informacji o ŚJ. Jeśli ktos ma jakies pytania to bardzo chetnie, niech pisze, jak bede miała wiecej czasu, to załoze osobnego emaila na wiadomości i podam publicznie, puki co to wiadomośc na pm w forum, lub na czacie ;)

Nie sposób się nie zgodzić. Jeszcze nie tak dawno można było mieć telefon na kartę i być anonimowym. Więc w razie uciążliwych, nachalnych, dzwoniących - po 22 lub przed 24 LUB o 4.30 nocnych marków można wyrzucić, jak zużytą gumę do żucia ( albo inną gumę ) i po problemie. Dziś era anonimowych kart SIM się skończyła.
 Odradzam telefon - zdecydowanie! Mogę podać powód.

Oj chyba nie tylko NiepokornaHadra zaniedbuje swoje obowiązki. Wszystko w jakimś stopniu - mniej lub bardziej uzależnia.
 A może tak Panią Beatę Tyszkiewicz zatrudnić ?  :) Nie wiem jak dziś ale swego czasu udzielała rad w czasopismach. Nakreślić w czym rzecz i dzwoniący gość słyszy w słuchawce :
 - Tu Beti. W czym mogę kochana/y pomóc ?
 Ja chętnie bym.....ale co ja biedny żuczek mogę ?
Jedynie co mi przychodzi w tej chwili do głowy to powtarzać jak mantrę,spokojnym głosem - Nie idź tą drogą, zawróć z tej ścieżki. Zawróć z tej ścieżki, nie idź tą drogą.

Ps. Wiem, że nie wszyscy nie lubią Poniedziałku. ;)





Offline pies berneński

Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
« Odpowiedź #23 dnia: 16 Styczeń, 2017, 08:45 »
Jakbym był ojcem dyrektorem, ;D
Świetne poczucie humoru.Z mojej strony :
http://m.ocdn.eu/_m/397e5c0cca930b698b87c84d69a37060,51,57.jpg
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
« Odpowiedź #24 dnia: 16 Styczeń, 2017, 08:58 »
Ja nie podam mojego numeru telefonu dla szerokiej publiczności. Chociaz w prywatnych rozmowach się zdarza, w sumie dość często. Obecnie nie mam mozliwości byc, cały czas przy słuchawce, juz zaniedbuje rózne moje obowiązki, przez przesiadywanie w internetach, rózne rozmowy i porady jak i gdzie szukac informacji o ŚJ. Jeśli ktos ma jakies pytania to bardzo chetnie, niech pisze, jak bede miała wiecej czasu, to załoze osobnego emaila na wiadomości i podam publicznie, puki co to wiadomośc na pm w forum, lub na czacie ;)


   Też się pod tym podpisuję, a kto chce to znajdzie kontakt, bez obnażania się chętnych do pogadania.

A tak w ogóle z tym doradztwem to bym była bardzo ostrożna, można takiemu człowiekowi zrobić tylko większą krzywdę, chlapiąc co ślina na jęzor przyniesie, jeszcze gorsze jest zarażanie innych swoim jadem, takie osoby które zaczynają otwierać oczy są bardzo wrażliwe.

W minionym tygodniu miałam ciekawą pogadankę z pewnym Panem, który napisał....ja chcę odejść od organizacji, nie chcę nienawidzić tego co kiedyś było częścią mojego życia, bo to jakbym siebie samego znienawidził. A ..... ( pada kto) obrzuca wszystko błotem, czy nie da się inaczej?

Da się, pewnie że się da. Ludzie to odbierają bardzo osobiście, zwłaszcza jak tam jeszcze została rodzina. I nie zawsze potrafią rozgraniczyć ludzie, moi bliscy, a zarząd organizacji, traktują to nadal jako jedność, że to co na górze to i na dole.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Roszada

Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
« Odpowiedź #25 dnia: 16 Styczeń, 2017, 09:46 »
Bez przesady z tymi nocnymi telefonami.
Ja w razie czego od dawna od g. 22 włączam opcję całkowitego wyciszenia dzwonienia. Nie wiem czy 2 czy 3 razy w ciągu kilku lat ktoś próbował dzwonić w nocy. ;)


Offline Iza

Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
« Odpowiedź #26 dnia: 16 Styczeń, 2017, 10:06 »

A tak w ogóle z tym doradztwem to bym była bardzo ostrożna, można takiemu człowiekowi zrobić tylko większą krzywdę, chlapiąc co ślina na jęzor przyniesie, jeszcze gorsze jest zarażanie innych swoim jadem, takie osoby które zaczynają otwierać oczy są bardzo wrażliwe.

W minionym tygodniu miałam ciekawą pogadankę z pewnym Panem, który napisał....ja chcę odejść od organizacji, nie chcę nienawidzić tego co kiedyś było częścią mojego życia, bo to jakbym siebie samego znienawidził. A ..... ( pada kto) obrzuca wszystko błotem, czy nie da się inaczej?

Zwykle zgadzam się z Twoimi wnioskami i spostrzezeniami Tazla, bo widać ześ rozsądna i kumata babka.
To oczywiste , że każde działanie spotka się z dwojakim odzewem, jednym się będzie coś podobać, innym nie.
Bo każdy z nas jest inny, i nie sposób każdemu dogodzić.
 Tak samo będzie z tego typu pomocą.
 Kazdy będzie potrzebował i oczekiwał czegoś innego.Poza tym wybudzanie i odchodzenie z Organizacji jest bardzo skomplikowanym i długim procesem, podczas którego przechodzi się przeróżne etapy.
 Mamy stały kontakt z takim jednym  ( jeszcze SJ) , który pół roku temu reprezentował takie stanowisko jest pan, z którym gadałaś.
Bardzo wrażliwy i ciepły człowiek, bardzo gorliwy w zborze swego czasu, bardzo oddany organizacji.
Obserwowałam, jak jego postawa ewoluuje pod wpływem wielu zapewnie czynników.
Był okres, ze  był po prostu wściekły na to wszystko i ... właśnie , pluł jadem,
jak to określiłaś, tak  skrajne emocje nim targały.
Dzis trochę się juz wyciszył, ale jak sam mówi, gdyby nie rodzina w zborze to by najchętniej rozwalił to dziadostwo.
I co?
No nic, nasze reakcje beda rozmaite, w zależności od cech charakteru, temperamentu ale i tego, jakie przeżycia w organizacji i podczas wychodzenia były naszym udziałem, oraz tego ile będąc tam straciliśmy.
Myslę, ze kazdy kto jest chętny dzialac, będzie dobrym narzędziem, bo być moze trafi do kogoś kto myśli i czuje podobnie.
No i zawsze warto  się uczyć od siebie.
I jeszcze jedna BARDZO wazna rzecz:
Chęć poświęcania swego czasu innym to rzecz jak najbardziej chwalebna, ale nie moze się to odbywać kosztem rodziny, czy zaniedbywania obowiązków i tu NiepokornaHadra ma 1000% racji
Niestety znam i takie przypadki ze jeden ze współmałżonków tak się swoją nowootrzymana wolnością i swoboda zachwycił, ze spędzał przed kompem całe noce, poświęcając czas obcym ludziom, podczas gdy współmałżonek czuł się zaniedbywany .
To bardzo przykre.
 Życzę i sobie i innym, by kierowali się rozsądkiem i zachowywali równowagę.
« Ostatnia zmiana: 16 Styczeń, 2017, 10:23 wysłana przez Iza »
Gdzie Duch Pana, tam wolność.


Offline Roszada

Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
« Odpowiedź #27 dnia: 16 Styczeń, 2017, 10:15 »
No właśnie, najgorzej jak ktoś jest bardzo zgorzkniały.
Widzi tylko przeszłość, :-\ a nie widzi swojej przyszłości, wolnej przyszłości, o której sam zadecyduje, jak ją wykorzysta. :)


Offline Iza

Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
« Odpowiedź #28 dnia: 16 Styczeń, 2017, 10:27 »
No właśnie, najgorzej jak ktoś jest bardzo zgorzkniały.
Widzi tylko przeszłość, :-\ a nie widzi swojej przyszłości, wolnej przyszłości, o której sam zadecyduje, jak ją wykorzysta. :)
  Dokładnie tak !
Myślę, ze zgorzknienie na pewnym etapie każdemu towarzyszy w jakiejś  mierze, tyle, ze sami decydujemy o tym , jakim uczuciom pozwolimy zakorzenić się w sercu i umyśle.
 
Gdzie Duch Pana, tam wolność.


Offline gedeon

Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
« Odpowiedź #29 dnia: 16 Styczeń, 2017, 10:51 »
No właśnie, jeszcze nie nawet 2 miesiące na forum (od 15.11), a i postów tylko tyle ile Ci czas pozwala. :)

Powiem Wam tak.
Jakbym był ojcem dyrektorem, ;D to bym wyznaczył na dziś 4 osoby:

Iza
Estera
Robert Dworak (Berlin) :)

Jednego faceta mi brakło. ;)
Może ten co się pierwszy zgłosił?
M, rozumiem nie chce, Nemo byłby zarzucany kwestiami moderacji, Gedeon i tak uwieszony do słuchawki.

Administracja forum nie będzie nikogo wyznaczała do prowadzenia rozmów.
Wyznaczenie kogoś oznacza też odpowiedzialność za udzielone rady, przerabialiśmy to pełniąc dyżury na skype.
Jest mapka aktualizowana  przez Roberta.
Do mnie tel jest w stopce.
Jeżeli ktoś poda  tel. to robi to na własną odpowiedzialność.