Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

NA DOBRY POCZĄTEK => POWITANIE => Wątek zaczęty przez: Roszada w 14 Styczeń, 2017, 18:53

Tytuł: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 14 Styczeń, 2017, 18:53
Moi Drodzy!
Przyszedł czas, że w forumowym nagłówku powinien być co najmniej jeden telefon do któregoś z exŚJ.

O co chodzi?
Mój numer jest w mojej stopce przy nicku.
Zdarza się, że osoby jeszcze spoza forum dzwonią do mnie by sobie pogadać. Są to najczęściej osoby wybudzające się, które też z czasem logują się na forum.
Ale niestety sprawiam im zawód, bo pierwsze ich pytanie przeważnie to:

czy jestem ŚJ
albo
czy byłem ŚJ.

Moje NIE, sprawia im zawód, bo chcą pogadać z kimś, kto ich najlepiej zrozumie.

Czas najwyższy, by taki numer lub kilka były opublikowane.
Najlepiej choć jeden do kobiety i jeden do mężczyzny.
Wiadomo, że różnej płci są dzwoniący i czasem chcieliby wybrać.
Zaznaczam, że to nie są częste telefony, ale zdarzają się.

To nie ma być telefon w sprawie skargi o usunięcie postów itp., ale o możliwość połączenia się z kimś forum.
Wczoraj miałem taki telefon z Zachodu.

Te numery mogą być anonimowe, z podaniem np. nicku, jeśli ktoś nie chce podać personaliów.
Pomyślcie o tym admini, bo warto.
Znacie osoby, których telefony mogłyby być upublicznione.

Tyle ode mnie. Może macie lepsze rozwiązanie czy pomysł.
Nie każda osoba chce zaczynać od maila czy pisania postów.
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: M w 14 Styczeń, 2017, 20:03
Z telefonem jest taki problem, że jeśli już raz podasz w Internecie numer to możesz potem się nie opędzić nie tylko od osób, które potrzebują pomocy, ale również od takich które chcą zaszkodzić.

Na razie mamy czat na który może wejść każdy i pogadać z eksami jeśli ma na to ochotę, prawie zawsze ktoś tam jest. Natomiast jeśli znajdzie się odważny do udostępnienia swojego numeru telefonu to chętnie umieszczę go w jakimś widocznym miejscu :).
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 14 Styczeń, 2017, 20:09
Nie ma się czego bać. Ja od czasu do czasu pogadam i cieszę się, jak mogę komuś pomóc przez porozmawianie z nim.
Na 10 telefonów jak się zdarzy jeden jakiegoś fanatycznego ŚJ to dużo.

Trzeba czasem takie osoby zachęcić do forum, do kontaktu, pokazać, że są tacy ludzie jak oni, właśnie tu na forum.
Nie każdy chce tylko literki forumowe oglądać. :-\

Czat to nie dla każdego. Ja nie czatuję. :)
Ludzie starsi też nie zawsze. :-\
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 14 Styczeń, 2017, 20:27
Natomiast jeśli znajdzie się odważny do udostępnienia swojego numeru telefonu to chętnie umieszczę go w jakimś widocznym miejscu :).
Ten odważny, musi mieć jeszcze bardzo dużą wiedzę o zmieniających się światłach w doktrynach śJ, o życiu w organizacji, o przekrętach i przestępstwach WTS-u. Bo nigdy nie wiadomo jaki byłby temat rozmowy. Oraz móc odbierać telefon i rozmawiać czasami przez dłuższą chwilę o każdej porze dnia, a czasami i późnego wieczora.
Ale pomysł ogólnie nie jest zły.  :)
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 14 Styczeń, 2017, 20:46
Cytuj
Ten odważny, musi mieć jeszcze bardzo dużą wiedzę o zmieniających się światłach w doktrynach śJ, o życiu w organizacji, o przekrętach i przestępstwach WTS-u.
O tym te osoby czytały już wcześniej na forum.
One chcą usłyszeć kilka słów od żywego człowieka.
Czasem potrzebują zachęty.
Są ludzie, którzy chcą być wysłuchani, pocieszeni czy zachęceni.

Ja nigdzie, gdzie dawałem swe artykuły do publikowania, nie podawałem swego maila.
Nie chcę być zasypywany mailami polemicznymi, ale telefon zawsze podawałem.
Forum jest jedynym miejscem gdzie można do mnie napisać na PM. :)
Ani maila nie podaję, ani na Facebook nie uprawiam korespondencji.

Zawsze można powiedzieć, proszę zadzwonić o tej czy tamtej godzinie, bo teraz nie mogę rozmawiać. :-\
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: tekwar w 15 Styczeń, 2017, 15:42
Pomysł nie jest zły, tylko nie wiem czy dałbym radę. Wszystko zależy od oczekiwań rozmówcy, ale spróbować zawsze warto. Co o tym myślicie? :D
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 15 Styczeń, 2017, 17:48
Pomysł nie jest zły, tylko nie wiem czy dałbym radę. Wszystko zależy od oczekiwań rozmówcy, ale spróbować zawsze warto. Co o tym myślicie? :D
Te ciemne okulary groźnie wyglądają. 8-)
Jak kobieta się zgłosi też, to koniecznie w jasnych. :)

Trudno mi o ocenę, bo jakoś słabo zapamiętałem Ciebie.
Pewnie plusem jest to, że nie jesteś moderatorem, bo do moderatorów pewnie by forumowicze wydzwaniali z nie tymi sprawami co trzeba. ;)
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 15 Styczeń, 2017, 17:57
bo do moderatorów pewnie by forumowicze wydzwaniali z nie tymi sprawami co trzeba. ;)
Tudzież z groźbami z numerów zastrzeżonych.  ;) ;D (żartuję oczywiście  ;D )

Te ciemne okulary groźnie wyglądają. 8-)
Przecież to Krzysiu Skiba  z zespołu Big Cyc.  ;D Nie wiem czy on byłby kompetentny w temacie śJ  ;D
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 15 Styczeń, 2017, 18:30

  Pomysł fajny, tylko taka osoba musi mieć dużo wolnego czasu, aby nikogo nie zbyć, tylko dać mu się wygadać.
Ogromne pokłady cierpliwości i być osobą silą psychicznie. To że musi mieć wiedzę na temat organizacji itd itp rozumie się samo w sobie.

Ja czasem mam tyle maili i wiadomości, że niee daję rady od ręki odpowiadać, a ludzie bywają wylewni, czasem szukają zrozumienia, nakierowania, akceptacji, że dobrze robią. I tu trzeba być bardzo ostrożnym
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 15 Styczeń, 2017, 19:15
Żeby tylko nie było tak :-\:

"Wtedy zaczęli się wszyscy jednomyślnie wymawiać. Pierwszy kazał mu powiedzieć: "Kupiłem pole, muszę wyjść, aby je obejrzeć; proszę cię, uważaj mnie za usprawiedliwionego!" Drugi rzekł: "Kupiłem pięć par wołów i idę je wypróbować; proszę cię, uważaj mnie za usprawiedliwionego!" Jeszcze inny rzekł: "Poślubiłem żonę i dlatego nie mogę przyjść" (Łk 14:18-20).

Podobno niektórym dwie ostatnie wymówki się mieszają i je gdzieś ktoś zacytował, pono nawet z ambony ;D:

"Poślubiłem żonę idę ją wypróbować i dlatego nie mogę przyjść". :)

Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 15 Styczeń, 2017, 19:37
To swietny pomysl, wielu z nas tego potrzebuje,bo w zborach sie slucha a nie dyskutuje. Dobrze by bylo czasem z kims ,normalnym  , porozmawiac .
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 15 Styczeń, 2017, 19:45
To swietny pomysl, wielu z nas tego potrzebuje,bo w zborach sie slucha a nie dyskutuje. Dobrze by bylo czasem z kims ,normalnym  , porozmawiac .
Taaa ale to tylko dla nowych, dla potencjalnych kandydatów na forum.
Stare wygi mają czat, mają PM, mają posty i już zawiązane kontakty telefoniczne z innymi forumowiczami.

A to dla budzących się ze snu. :)

Skoro chcemy, żeby w przyszłym roku znów było -2% spadku, albo nawet -3%, jak ja marzyłem, to trzeba robić ku temu warunki. ;D
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 15 Styczeń, 2017, 19:54
Stara to jestem ale jeszcze nie wyga ! Masz racje, sluszna uwaga.
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 15 Styczeń, 2017, 19:57
Stara to jestem ale jeszcze nie wyga ! Masz racje, sluszna uwaga.
No właśnie, jeszcze nie nawet 2 miesiące na forum (od 15.11), a i postów tylko tyle ile Ci czas pozwala. :)

Powiem Wam tak.
Jakbym był ojcem dyrektorem, ;D to bym wyznaczył na dziś 4 osoby:

Iza
Estera
Robert Dworak (Berlin) :)

Jednego faceta mi brakło. ;)
Może ten co się pierwszy zgłosił?
M, rozumiem nie chce, Nemo byłby zarzucany kwestiami moderacji, Gedeon i tak uwieszony do słuchawki.
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Alek w 15 Styczeń, 2017, 20:05
pomysł dobry.
Do mnie i do Izy w dalszym ciagu odzywa sie wiele osob ( teraz już nie tak często jak na samym początku, ale srednio 3-5 osob tygodniowo) pisza maile i lub znajdują nas na FB. zdarzało się tez, ze ktoś przez znajomych otrzymał telefon i dzwonił bezposrednio,
bardzo rzadko zdarzyły sie sytuacje, ze były to niemiłe rozmowy, zazwyczaj tez nie zdarzało się by ktoś dzwonił po 22-ej drugiej.
zgadzam się z Roszadą, najczęsciej ci ludzie nie oczekują rozpraw i dysput teologicznych, a raczej tego by ktoś zwyczajnie, po ludzku ich wysłuchał,podzielił się swoimi doswiadczeniami, pokrzepił.
my z Iza jesteśmy gotowi dać swe numery i umiesmimy je w tekscie dolnym, nam nadzieje, ze jesli zastrzezemy, ze prosimy o telefony miedzy 8;00 a 22;00 to bedzie to uszanowane przez potencjalnych rozmówców  ;)
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 15 Styczeń, 2017, 20:42
O Alku to bym zapomniał całkiem, ale jakoś z Izą stanową tandem. ;)
To dwa w jednym. :)

Ale musimy iść do przodu.
Nie tak jak ci stojakowi, co stoją, czy się cofają. ;D

Trzeba formy rozwijać, mapki nie mapki, facebooki, fora, publikacje i inne formy. ;)
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 15 Styczeń, 2017, 21:15
Na razie mamy czat na który może wejść każdy i pogadać z eksami jeśli ma na to ochotę, prawie zawsze ktoś tam jest.
No tak, ale czy to działa, jak powinno?
Czy wpadają tam czasem osoby niezarejestrowane na forum? :-\
Czy tylko forumowe towarzystwo wzajemnej adoracji, a nikt, pies z kulawa nogą, z zewnątrz nie wszedł tam pogadać? ;)
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Estera w 15 Styczeń, 2017, 21:53
Powiem Wam tak.
Jakbym był ojcem dyrektorem, ;D to bym wyznaczył na dziś 4 osoby:
Iza
Estera
Robert Dworak (Berlin) :)
  No dzięki Roszado, za awansowanie mnie na powiernika ludzkich uczuć.  :D :D :D
  Pomysł niezły, tylko nie mam drugiego numeru telefonu, a ten co mam, to od razu bym była zdekonspirowana.
  Ale jak już będę ex, a nie "partyzantem", chętnie stawię się do telefonicznej dyspozycji.
  Bo lubię pomagać innym. Pozdrawiam.
 
 
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: M w 15 Styczeń, 2017, 21:57
No tak, ale czy to działa, jak powinno?
Czy wpadają tam czasem osoby niezarejestrowane na forum? :-\
Czy tylko forumowe towarzystwo wzajemnej adoracji, a nikt, pies z kulawa nogą, z zewnątrz nie wszedł tam pogadać? ;)

Czasami wpadają różne osoby z zewnątrz, chociaż dość rzadko. Być może barierą jest fakt że trzeba jednak się zarejestrować również tam (albo zalogować przy pomocy konta na forum).

Pomyślimy co jeszcze możnaby zrobić, żeby ułatwić ludziom szybki kontakt z eksami :).
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Efektmotyla w 15 Styczeń, 2017, 22:09
Czasami wpadają różne osoby z zewnątrz, chociaż dość rzadko. Być może barierą jest fakt że trzeba jednak się zarejestrować również tam (albo zalogować przy pomocy konta na forum).

Pomyślimy co jeszcze możnaby zrobić, żeby ułatwić ludziom szybki kontakt z eksami :).

Może zrobić możliwość w jakimś wąskim zakresie np tylko: ,,MAM PYTANIE" do zadawania pytań. Ale warunek taki że informacje niezalogowanych byłyby dla szerokiej publiczności zaprezentowane po sprawdzeniu przez MODERATORA, bo wiadomo że ktoś mógłby wrzucić coś w stylu: ,,MAM KILKA SŁÓW DO OJCA PROWADZĄCEGO... ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 15 Styczeń, 2017, 22:31
Może zrobić możliwość w jakimś wąskim zakresie np tylko: ,,MAM PYTANIE" do zadawania pytań. Ale warunek taki że informacje niezalogowanych byłyby dla szerokiej publiczności zaprezentowane po sprawdzeniu przez MODERATORA, bo wiadomo że ktoś mógłby wrzucić coś w stylu: ,,MAM KILKA SŁÓW DO OJCA PROWADZĄCEGO... ;D ;D ;D

Może dla tego na sąsiednim forum pierwsze 4 posty są moderowane.
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: NiepokornaHadra w 15 Styczeń, 2017, 23:58
Ja nie podam mojego numeru telefonu dla szerokiej publiczności. Chociaz w prywatnych rozmowach się zdarza, w sumie dość często. Obecnie nie mam mozliwości byc, cały czas przy słuchawce, juz zaniedbuje rózne moje obowiązki, przez przesiadywanie w internetach, rózne rozmowy i porady jak i gdzie szukac informacji o ŚJ. Jeśli ktos ma jakies pytania to bardzo chetnie, niech pisze, jak bede miała wiecej czasu, to załoze osobnego emaila na wiadomości i podam publicznie, puki co to wiadomośc na pm w forum, lub na czacie ;)
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Exodus w 16 Styczeń, 2017, 01:17
Ja nie podam mojego numeru telefonu dla szerokiej publiczności. Chociaz w prywatnych rozmowach się zdarza, w sumie dość często. Obecnie nie mam mozliwości byc, cały czas przy słuchawce, juz zaniedbuje rózne moje obowiązki, przez przesiadywanie w internetach, rózne rozmowy i porady jak i gdzie szukac informacji o ŚJ. Jeśli ktos ma jakies pytania to bardzo chetnie, niech pisze, jak bede miała wiecej czasu, to załoze osobnego emaila na wiadomości i podam publicznie, puki co to wiadomośc na pm w forum, lub na czacie ;)

Nie sposób się nie zgodzić. Jeszcze nie tak dawno można było mieć telefon na kartę i być anonimowym. Więc w razie uciążliwych, nachalnych, dzwoniących - po 22 lub przed 24 LUB o 4.30 nocnych marków można wyrzucić, jak zużytą gumę do żucia ( albo inną gumę ) i po problemie. Dziś era anonimowych kart SIM się skończyła.
 Odradzam telefon - zdecydowanie! Mogę podać powód.

Oj chyba nie tylko NiepokornaHadra zaniedbuje swoje obowiązki. Wszystko w jakimś stopniu - mniej lub bardziej uzależnia.
 A może tak Panią Beatę Tyszkiewicz zatrudnić ?  :) Nie wiem jak dziś ale swego czasu udzielała rad w czasopismach. Nakreślić w czym rzecz i dzwoniący gość słyszy w słuchawce :
 - Tu Beti. W czym mogę kochana/y pomóc ?
 Ja chętnie bym.....ale co ja biedny żuczek mogę ?
Jedynie co mi przychodzi w tej chwili do głowy to powtarzać jak mantrę,spokojnym głosem - Nie idź tą drogą, zawróć z tej ścieżki. Zawróć z tej ścieżki, nie idź tą drogą.

Ps. Wiem, że nie wszyscy nie lubią Poniedziałku. ;)



Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: pies berneński w 16 Styczeń, 2017, 08:45
Jakbym był ojcem dyrektorem, ;D
Świetne poczucie humoru.Z mojej strony :
http://m.ocdn.eu/_m/397e5c0cca930b698b87c84d69a37060,51,57.jpg
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 16 Styczeń, 2017, 08:58
Ja nie podam mojego numeru telefonu dla szerokiej publiczności. Chociaz w prywatnych rozmowach się zdarza, w sumie dość często. Obecnie nie mam mozliwości byc, cały czas przy słuchawce, juz zaniedbuje rózne moje obowiązki, przez przesiadywanie w internetach, rózne rozmowy i porady jak i gdzie szukac informacji o ŚJ. Jeśli ktos ma jakies pytania to bardzo chetnie, niech pisze, jak bede miała wiecej czasu, to załoze osobnego emaila na wiadomości i podam publicznie, puki co to wiadomośc na pm w forum, lub na czacie ;)


   Też się pod tym podpisuję, a kto chce to znajdzie kontakt, bez obnażania się chętnych do pogadania.

A tak w ogóle z tym doradztwem to bym była bardzo ostrożna, można takiemu człowiekowi zrobić tylko większą krzywdę, chlapiąc co ślina na jęzor przyniesie, jeszcze gorsze jest zarażanie innych swoim jadem, takie osoby które zaczynają otwierać oczy są bardzo wrażliwe.

W minionym tygodniu miałam ciekawą pogadankę z pewnym Panem, który napisał....ja chcę odejść od organizacji, nie chcę nienawidzić tego co kiedyś było częścią mojego życia, bo to jakbym siebie samego znienawidził. A ..... ( pada kto) obrzuca wszystko błotem, czy nie da się inaczej?

Da się, pewnie że się da. Ludzie to odbierają bardzo osobiście, zwłaszcza jak tam jeszcze została rodzina. I nie zawsze potrafią rozgraniczyć ludzie, moi bliscy, a zarząd organizacji, traktują to nadal jako jedność, że to co na górze to i na dole.
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Styczeń, 2017, 09:46
Bez przesady z tymi nocnymi telefonami.
Ja w razie czego od dawna od g. 22 włączam opcję całkowitego wyciszenia dzwonienia. Nie wiem czy 2 czy 3 razy w ciągu kilku lat ktoś próbował dzwonić w nocy. ;)
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Iza w 16 Styczeń, 2017, 10:06

A tak w ogóle z tym doradztwem to bym była bardzo ostrożna, można takiemu człowiekowi zrobić tylko większą krzywdę, chlapiąc co ślina na jęzor przyniesie, jeszcze gorsze jest zarażanie innych swoim jadem, takie osoby które zaczynają otwierać oczy są bardzo wrażliwe.

W minionym tygodniu miałam ciekawą pogadankę z pewnym Panem, który napisał....ja chcę odejść od organizacji, nie chcę nienawidzić tego co kiedyś było częścią mojego życia, bo to jakbym siebie samego znienawidził. A ..... ( pada kto) obrzuca wszystko błotem, czy nie da się inaczej?

Zwykle zgadzam się z Twoimi wnioskami i spostrzezeniami Tazla, bo widać ześ rozsądna i kumata babka.
To oczywiste , że każde działanie spotka się z dwojakim odzewem, jednym się będzie coś podobać, innym nie.
Bo każdy z nas jest inny, i nie sposób każdemu dogodzić.
 Tak samo będzie z tego typu pomocą.
 Kazdy będzie potrzebował i oczekiwał czegoś innego.Poza tym wybudzanie i odchodzenie z Organizacji jest bardzo skomplikowanym i długim procesem, podczas którego przechodzi się przeróżne etapy.
 Mamy stały kontakt z takim jednym  ( jeszcze SJ) , który pół roku temu reprezentował takie stanowisko jest pan, z którym gadałaś.
Bardzo wrażliwy i ciepły człowiek, bardzo gorliwy w zborze swego czasu, bardzo oddany organizacji.
Obserwowałam, jak jego postawa ewoluuje pod wpływem wielu zapewnie czynników.
Był okres, ze  był po prostu wściekły na to wszystko i ... właśnie , pluł jadem,
jak to określiłaś, tak  skrajne emocje nim targały.
Dzis trochę się juz wyciszył, ale jak sam mówi, gdyby nie rodzina w zborze to by najchętniej rozwalił to dziadostwo.
I co?
No nic, nasze reakcje beda rozmaite, w zależności od cech charakteru, temperamentu ale i tego, jakie przeżycia w organizacji i podczas wychodzenia były naszym udziałem, oraz tego ile będąc tam straciliśmy.
Myslę, ze kazdy kto jest chętny dzialac, będzie dobrym narzędziem, bo być moze trafi do kogoś kto myśli i czuje podobnie.
No i zawsze warto  się uczyć od siebie.
I jeszcze jedna BARDZO wazna rzecz:
Chęć poświęcania swego czasu innym to rzecz jak najbardziej chwalebna, ale nie moze się to odbywać kosztem rodziny, czy zaniedbywania obowiązków i tu NiepokornaHadra ma 1000% racji
Niestety znam i takie przypadki ze jeden ze współmałżonków tak się swoją nowootrzymana wolnością i swoboda zachwycił, ze spędzał przed kompem całe noce, poświęcając czas obcym ludziom, podczas gdy współmałżonek czuł się zaniedbywany .
To bardzo przykre.
 Życzę i sobie i innym, by kierowali się rozsądkiem i zachowywali równowagę.
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Styczeń, 2017, 10:15
No właśnie, najgorzej jak ktoś jest bardzo zgorzkniały.
Widzi tylko przeszłość, :-\ a nie widzi swojej przyszłości, wolnej przyszłości, o której sam zadecyduje, jak ją wykorzysta. :)
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Iza w 16 Styczeń, 2017, 10:27
No właśnie, najgorzej jak ktoś jest bardzo zgorzkniały.
Widzi tylko przeszłość, :-\ a nie widzi swojej przyszłości, wolnej przyszłości, o której sam zadecyduje, jak ją wykorzysta. :)
  Dokładnie tak !
Myślę, ze zgorzknienie na pewnym etapie każdemu towarzyszy w jakiejś  mierze, tyle, ze sami decydujemy o tym , jakim uczuciom pozwolimy zakorzenić się w sercu i umyśle.
 
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 16 Styczeń, 2017, 10:51
No właśnie, jeszcze nie nawet 2 miesiące na forum (od 15.11), a i postów tylko tyle ile Ci czas pozwala. :)

Powiem Wam tak.
Jakbym był ojcem dyrektorem, ;D to bym wyznaczył na dziś 4 osoby:

Iza
Estera
Robert Dworak (Berlin) :)

Jednego faceta mi brakło. ;)
Może ten co się pierwszy zgłosił?
M, rozumiem nie chce, Nemo byłby zarzucany kwestiami moderacji, Gedeon i tak uwieszony do słuchawki.

Administracja forum nie będzie nikogo wyznaczała do prowadzenia rozmów.
Wyznaczenie kogoś oznacza też odpowiedzialność za udzielone rady, przerabialiśmy to pełniąc dyżury na skype.
Jest mapka aktualizowana  przez Roberta.
Do mnie tel jest w stopce.
Jeżeli ktoś poda  tel. to robi to na własną odpowiedzialność.
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 16 Styczeń, 2017, 11:56

 Kazdy będzie potrzebował i oczekiwał czegoś innego.Poza tym wybudzanie i odchodzenie z Organizacji jest bardzo skomplikowanym i długim procesem, podczas którego przechodzi się przeróżne etapy.
 

  Dokładnie tak. Ilu ludzi tyle przeróżnych przepraw z odejściem, mniejszych i większych ludzkich dramatów.

I jeśli ktoś pluje jadem ( ja tu nie krytykuję, ludzie mają różne fazy), to jak przejrzy forum, znajdzie dla siebie odpowiedniego rozmówcę. Jeśli ktoś ma inną mentalność i spojrzenie, też znajdzie. Są osoby którym nie trzeba nic tłumaczyć, głaskać, wyjaśniać, wystarczy słuchać i zadawać pytania. Oni zaś odpowiadając nam, odpowiadają sami sobie i tak zmuszają się do wyciągania wniosków.

Gdy pewien Pan zapytał ex....co ma zrobić z żoną, bo jak wraca z zebrań i mu opowiada te dyrdymały aż się w nim gotuje. Jaka na to rada?
Ktoś mu doradził, aby postawił sprawę na ostrzu noża...albo ja, albo świadkowie.
Czy to była dobra rada? Moim zdaniem nie. Zapytałam Pana, kto żonę zwerbował do organizacji i czy długo to trwało? Okazało się, że sam mąż i robił to przez dwa lata. A więc teraz zrób to samo, ale w drugą stronę i cierpliwości, żadnych warunków, bo to przynosi odwrotny efekt.
Czy pomogło? Tak, po 1,5 roku żona przestała chodzić na zebrania.

Kto chce niech pomaga na ile mu na to pozwala czas i ( jak wspomniane) nie kosztem rodziny.
Byle  nie popaść z jednego uzależnienia ( śJ) w drugie.
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Styczeń, 2017, 12:29
Cytuj
Administracja forum nie będzie nikogo wyznaczała do prowadzenia rozmów.
Wyznaczenie kogoś oznacza też odpowiedzialność za udzielone rady, przerabialiśmy to pełniąc dyżury na skype.
A o jakie rady chodzi? ;)
Czy radą jest zachęcenie do zarejestrowania się na forum? :-\
Poradzenie niektórym, jak to zrobić.
Administracja jest od administrowania, jak sama nazwa wskazuje. :)
Ludzie sami się skrzykną, a jak administracja będzie przeciwna, to już więcej "rad" nie będziemy podsuwać i zamienimy się w stojaki. ;D

Administracja nie jest bojaźliwa, tylko ostrożna, jak ten Żyd w filmie Zakazane piosenki. :)
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 16 Styczeń, 2017, 12:51
A o jakie rady chodzi? ;)
Czy radą jest zachęcenie do zarejestrowania się na forum? :-\
Poradzenie niektórym, jak to zrobić.
Administracja jest od administrowania, jak sama nazwa wskazuje. :)
Ludzie sami się skrzykną, a jak administracja będzie przeciwna, to już więcej "rad" nie będziemy podsuwać i zamienimy się w stojaki. ;D

Administracja nie jest bojaźliwa, tylko ostrożna, jak ten Żyd w filmie Zakazane piosenki. :)

Zawsze jest możliwość podania numerów telefonów na forum, jeżeli będą chętni do takich rozmów.
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Estera w 16 Styczeń, 2017, 13:31
Administracja forum nie będzie nikogo wyznaczała do prowadzenia rozmów.
Wyznaczenie kogoś oznacza też odpowiedzialność za udzielone rady
  Oczywiście, tak jak wszędzie, chodzi ... o zachowanie rozsądku ...
  I nie chodzi o "wyznaczanie" ... czy "przymuszanie" ...
  Kto zechce, sam nawiąże kontakty, myślę, że chodzi o samą ideę, żeby można było porozmawiać z żywym człowiekiem.
  Osoby wybudzające się, potrzebują takiego kontaktu i może nie chodzi o udzielanie rad, ale o samo wysłuchanie kogoś.
  Bo przecież te emocje, po dokonaniu odkryć, są naprawdę przeróżne i można czuć się zagubionym.
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: tekwar w 16 Styczeń, 2017, 14:35
Tudzież z groźbami z numerów zastrzeżonych.  ;) ;D (żartuję oczywiście  ;D )
Przecież to Krzysiu Skiba  z zespołu Big Cyc.  ;D Nie wiem czy on byłby kompetentny w temacie śJ  ;D
Nemo. Z tymi numerami zastrzeżonymi to też różnie bywa. Ale spoko, nie boję się ich, gdyż takich zastrzeżonych w ogóle nie odbieram. He he, a czemu skojarzyłeś mnie z Big Cyc? Bo też miałbym sporo wątpliwości czy dałby radę. Mnie nie ma już w jw.org ponad 16 lat, dlatego też zastanawiam się czy bym sobie poradził, bo na pewno wiele zmieniło się, a nikt mnie przecież o tym nie informuje. No, ale Ok, może coś z tego będzie. A jak nie dam rady, to zrezygnuję - szkoda tylko, że ktoś może poczuć się zawiedziony. Sam zobaczę jak to będzie. :D :D
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: NiepokornaHadra w 16 Styczeń, 2017, 20:21

   Też się pod tym podpisuję, a kto chce to znajdzie kontakt, bez obnażania się chętnych do pogadania.

A tak w ogóle z tym doradztwem to bym była bardzo ostrożna, można takiemu człowiekowi zrobić tylko większą krzywdę, chlapiąc co ślina na jęzor przyniesie, jeszcze gorsze jest zarażanie innych swoim jadem, takie osoby które zaczynają otwierać oczy są bardzo wrażliwe.

W minionym tygodniu miałam ciekawą pogadankę z pewnym Panem, który napisał....ja chcę odejść od organizacji, nie chcę nienawidzić tego co kiedyś było częścią mojego życia, bo to jakbym siebie samego znienawidził. A ..... ( pada kto) obrzuca wszystko błotem, czy nie da się inaczej?

Da się, pewnie że się da. Ludzie to odbierają bardzo osobiście, zwłaszcza jak tam jeszcze została rodzina. I nie zawsze potrafią rozgraniczyć ludzie, moi bliscy, a zarząd organizacji, traktują to nadal jako jedność, że to co na górze to i na dole.

Dokładnie.
Niby nie bierzemy odpowiedzialności za to jak ktos nasze złowa zinterpretuje, natomiast to co napiszemy i w jaki sposób, jest bardzo wazne, od tego zalezy interpretacja. Jesli z kims rozmawiamy (telefonicznie, skype, czy inaczej że sie móiw  ;D) to łatwo moga poniesc nas emicje, zwłaszcza jeśli mamy za soba podobne wspomnienia. Dobra pomoc musi byc skuteczna (odkrywcze wiem :P) a żeby coś doradzić, trzeba czasem poszukac informacji, przemyśleć. Zwłaszcza że wybudzanie kogos to bardzo, bardzo delikatna sprawa :/
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 16 Styczeń, 2017, 20:36
He he, a czemu skojarzyłeś mnie z Big Cyc?
No jeśli to Ty osobiście, a nie Krzysztof Skiba, to podobieństwo jest duże, jak nie bardzo duże.  ;D Mam nadzieje że nie uraziłem Cię.  :)
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Noc_spokojna w 16 Styczeń, 2017, 21:58
Z nr tel. jest taki problem, który ja przerabiałam, i przerabiało tez kilka osób, że trafi się ktoś, kto wręcz żąda zainteresowania swoja osobą, pomocy, rozmowy o każdej porze dnia i nocy, a szczególnie nocy... Ja już na coś takiego nigdy się nie piszę.
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Startek w 16 Styczeń, 2017, 23:52
To jest dobry pomysł , wiele osób po wyjściu z organizacji lub wybudzeni potrzebują pomocy . Ja ze swej strony chętnie pomogę . Mam 57 lat  od 7 roku życia WTS wywierała na mnie duży wpływ  .  Dziś jestem wolnym człowiekiem w Chrystusie . Mój numer 505 572 463  . .W MIARĘ MOICH możliwości służę pomocą . Mam na imię Jurek mieszkam na Pomorzu , Reblino koło Słupska  Od lipca 2016 jestem ochrzczonym chrzescijaniinem !. Pozdrawiam.Jurek .
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: matus w 17 Styczeń, 2017, 00:16
wolnym człowiekiem w Chrystusie
Ciekawy oksymoron.
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 17 Styczeń, 2017, 12:31
Jak jakaś nasza niemoc sprawi, że nie da się tego zrealizować, to zróbcie, kto zechce, tak jak ja pod swoim nickiem:
Cytuj
Roszada
Strażnik Nowych Świateł
Wiadomości: 11 263
Polubień: 7298
tel. 600565148

Jak będzie więcej takich telefonów, to może sobie ktoś czasem Was upatrzy. ;)
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: tekwar w 17 Styczeń, 2017, 20:29
No jeśli to Ty osobiście, a nie Krzysztof Skiba, to podobieństwo jest duże, jak nie bardzo duże.  ;D Mam nadzieje że nie uraziłem Cię.  :)
Spoko. Nie ma problemu. :D W przeszłości też wielu myliło mnie z innymi osobami, tak więc jestem do tego niemal przyzwyczajony.  :D
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 26 Styczeń, 2017, 09:25
Temat można by zamknąć, bo został zrealizowany tu:

https://swiadkowiejehowywpolsce.org/ogolnie-o-forum/niebieska-linia-dla-osob-zwiazanych-ze-swiadkami-jehowy/?topicseen

Super. :)
Tytuł: Odp: Dyżurne telefony do forumowych exŚJ
Wiadomość wysłana przez: Robert Dworak (Berlin) w 30 Styczeń, 2017, 10:34
Powiem Wam tak.
Jakbym był ojcem dyrektorem, ;D to bym wyznaczył na dziś 4 osoby:

Iza
Estera
Robert Dworak (Berlin) :)

Jednego faceta mi brakło. ;)
Może ten co się pierwszy zgłosił?

'Ojcze Dyrektorze'  ;D jest mi niezmiernie miło, że zostałem przez Ciebie dostrzeżony w gronie tak wielu uczestników tego forum, a to tym bardziej, że do zbyt aktywnych tu nie należę.
Bardzo chętnie podam do siebie namiary w stopce, a zwłaszcza teraz kiedy tego czasu mogę wykupić nieco więcej  :D
Podaję też tu gdyby ktoś czytając wątek zechciał skorzystać:
Tel.kom.: +49 015757219754
Tel.dom.: +49 33629380022
Skype: rio.dworak

Pozdrawiam serdecznie!